Anna J. Szepielak: Młyn nad Czarnym Potokiem – recenzja
Anna J. Szepielak:
Młyn nad Czarnym Potokiem – recenzja
Rodzinnie, ciepło, klimatycznie…
Codzienne życie, rodzinne ciepło, spokojna, realistyczna historia. O monotonii, trudnościach w małżeństwie, samotnym rodzicielstwie oraz dojrzewaniu do ważnych decyzji. Miłość i przyjaźń miedzy siostrami, ciekawa tajemnica z przed lat. Pomysłowo prowadzona fabuła i akcja, która rozwija się z każdą stroną, a w tle bajeczna kuchnia – przygotowania, smaki i zapachy świąt Wielkanocnych.
Autorka snuje swoją opowieść niespiesznie, pozwalając czytelnikowi rozsmakować się w historii i degustować opowiadanie serwowane niczym najlepsze danie według domowej receptury swoich bohaterek. Opowiada leniwie, ale jednocześnie barwnie, ciekawie przeplata teraźniejszość z przeszłością. Jednocześnie daje nadzieję, że na każdy problem znajdzie się rozwiązanie i przypomina, że każdy z nas ma prawo do samorealizacji, a rodzina stanowi największą wartość. Całość serwowana z optymistycznym dodatkiem i humorem oraz smakiem zarówno w kwestii kuchni jak i emocji.
Opowieść bardzo lekka, napisana prostym językiem, która niczym plaster niepostrzeżenie się przykleja. Jednocześnie bardzo autentyczna w przekazie, mądra i rzetelna. Niezwykle klimatyczna, piękna, pełna ciepła. Saga rodzinna, która sprawia, że na chwilę można zapomnieć o otaczającym nas świecie i przenieść się do miejsca, które znamy tylko ze słyszenia. Jest w niej wiele fascynującego, a jednocześnie prawdziwego.
Polecam serdecznie.
Wydawnictwo FILIA
Od Wydawcy:
Przygotowując wspólnie z nimi familijne spotkanie, Marta nie tylko zaczyna rozumieć, że powrót do rodzinnego miasteczka był najlepszym wyjściem z sytuacji – odkrywa również, że stary młyn pradziadka przechowywał w ukryciu dawno zapomniane wojenne tajemnice. Czy właśnie tych sekretów obawiała się jej matka, niespokojnie czekając na przylot Amerykanek?
Wciągająca opowieść o szukaniu utraconych marzeń, odzyskiwaniu dawnych przyjaciół i odkrywaniu rodzinnych korzeni toczy się w nieśpiesznym rytmie małego miasteczka, wśród uroczych krajobrazów Małopolski.