A do barszczu…

15 września 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Chociaż do kolacji wigilijnej jeszcze kilka miesięcy, prezentujemy krótki przegląd nieodłącznych kompanów Króla Świątecznego Stołu. Wasza Wysokość Barszcz – któż z nas go nie lubi? Głęboki, nasycony kolor, intensywny, lekko kwaskowaty smak i te dodatki z krainy Virtu, które dopełniają całość, tworząc idealną harmonię aromatów! Barszcze to bardzo obszerna grupa tradycyjnych staropolskich polewek, podawanych zarówno na słodko jak i na kwaśno.

Niektóre gospodynie sporządzają je z kiszonych przez 3 – 4 tygodnie buraków. Większość z nas jednak gotuje barszcz ze świeżych warzyw, dodając grzyby i sok z cytryny. Niezależnie od preferowanej metody przygotowania dobry barszcz nie istnieje bez smacznych dodatków, które nie tyle urozmaicają, co równoważą kwaskowaty smak czystej polewki. Zacznijmy od krokietów. Każdy ma własny sposób na przygotowanie tych naleśników, odziedziczony zazwyczaj po mamie lub babci, dlatego warto skorzystać z ciekawostek, mogących wprowadzić nieco urozmaicenia do klasycznych rodzinnych dań. Przygotowując farsz dobrze jest dodać do niego nieco suszowych śliwek. Dzięki temu smak nadzienia zyskuje głębię i intensywność.

Innym sposobem poprawienia nie tylko smaku, ale też koloru kapusty jest doprawienie jej niewielką ilością karmelu. Na suchą patelnię wystarczy wsypać cukier i regularnie poruszać patelnią aż do jego zbrązowienia. Pamiętajmy tylko, żeby nie oblizywać łyżki – masa cukrowa osiąga temperaturę nawet do 180oC, więc jeśli nie chcemy nabawić się poparzeń języka III stopnia, powstrzymajmy się przed próbowaniem karmelu aż do jego wystygnięcia. Kolejnym dodatkiem do barszczu mogą być uszka, choć sama myśl o żmudnym lepieniu mikropierożków może wywoływać natarczywe bóle głowy. Zamiast wykrawać kółeczka kieliszkami lub filiżankami możemy uformować z ciasta wałek – taki jak do kopytek. Wydzielone kawałki możemy w prosty sposób wypełnić uprzednio przygotowanym farszem. Wałek a’la kopytka pozwala uniknąć marnowania ciasta i skrawków, które trzeba wielokrotnie rozwałkowywać. Natomiast fani nietypowych smaków mogą eksperymentować z pasztecikami i ich nadzieniem do woli.

Tradycyjne składniki, jak kapusta, cebula i grzyby mogą zostać urozmaicone papryką, serem, a nawet kiszonymi ogórkami. Wszystko zależy od indywidualnych gustów i czasu, jaki możemy poświęcić na przygotowywanie dodatków do barszczu. Jeśli tego czasu brakuje lub też spędzenie w kuchni całego popołudnia nie jest naszym wymarzonym zajęciem, możemy skorzystać z dań gotowych np. firmy Virtu. Sprawdzony smak, najwyżej jakości składniki i starannie skomponowana receptura drożdżowych Pasztecików, malutkich Uszek czy chrupiących Krokietów z aromatycznym farszem grzybowo-kapuścianym Virtu na pewno zadowolą wymagające domowe podniebienia.

Pamiętajmy, że Paszteciki, Uszka czy Krokiety to doskonała przekąska nie tylko podczas świątecznej kolacji, ale także w chłodne jesienne wieczory.

www.virtu.com.pl