Czy implanty stomatologiczne mogą przejść do lamusa? Ostatnio ukazał się w amerykańskim piśmie artykuł o tym, jak naukowcom udało się … wyhodować zęby!
W Journal od Dental Research przeczytamy, że naukowcom z Uniwersytetu Columbia powiodła się próba odtworzenia całego zęba z komórki macierzystej w niedługim czasie. Twórcy „nowych zębów” zapewniają, że wyglądają one i zachowują się tak samo, jak prawdziwe zęby.
Na czym polega ta metoda?
Metoda „cel homming”(taką otrzymała nazwę) polega na umieszczeniu w pustym zębodole specjalnego rusztowania z czynnikiem wzrostu. Wówczas komórki macierzyste zaczynają otaczać rusztowanie i tworzyć ząb. Rozmiar i kształt jest uzależniony od rusztowania. Takie zęby potrafią przystosować się do zmian w strukturze kości szczękowej, które powstają wraz z upływem czasu. Oprócz tworzenia zęba ta metoda pomaga odtworzyć kości tkanek dziąsła i przyzębia. Jest to prawdziwa rewolucja w stomatologii!
Do tej pory najlepszą metodą dla osób, które utraciły zęby, są implanty stomatologiczne. Implanty nasadza się na specjalną śrubę imitującą korzeń zębowy umieszczoną w dziąśle. Korony bardzo przypominają naturalne zęby i doskonale je zastępują. Niestety nie wszyscy mogą mieć założone implanty. Dla takich osób znakomitym rozwiązaniem byłaby metoda „cel homming”.
Metoda wydaje się doskonała jednak nadal jest w fazie prób. Otrzymane zęby to, jak na razie, zęby należące do laboratoryjnych królików. Naukowcy zapewniają, że już niedługo podejmą próby zrekonstruowania zębów ludzkich . Gdy
Niestety takie próby i eksperymenty potrwają jeszcze wiele lat i nie mamy co liczyć na to, że już niedługo podczas wizyty u dentysty zaproponuje on nam wyhodowanie własnego zęba.
Pozostają implanty, które dziś są pokryte specjalną powłoką, przyśpieszającą gojenie i pozwalające na odbudowanie pełnego uzębienia w 24 godziny! To doskonałe zastępstwo naturalnych zębów. Implanty idealnie zrastają się z ludzką kością. Wykorzystuje się coraz częściej technologię nanotechniczną, która jeszcze niedawno wydawała nam się nieosiągalna.
Może niedługo będziemy mogli wyhodować zęby w doniczce?
Emilia