Wiosna w pełni, lato coraz bliżej. Znak, że wraz z uśpioną naturą budzimy się do życia. Lżejsi o kilka kilogramów odzieży, co jednak zrobić z tymi, które nagromadziły się w naszym organizmie przez długą i ponurą zimę?
Wraz z wiosną świat budzi się do życia, a my zaczynamy interesować się swoją sylwetką. Jednak nie jest tajemnicą, że zimą zbędnych kilogramów przybywa, które dostrzegamy dopiero z początkiem wiosny. Gdyby tego było mało, często dopadają nas objawy wiosennego przesilenia. Głównie są to przejawy słabszej formy, zmęczenia, zniechęcenia i senności. I jak tu cieszyć się wiosną?
Dieta dobra na wszystko
Efekty obfitych zimowych kolacji jesteśmy w stanie pokonać odpowiednią dietą ze składnikami, które dodadzą nam witalności. Dieta nie powinna być wszakże restrykcyjna, gdyż w tym momencie nasz organizm potrzebuje zdrowego zastrzyku energii. Idealną sprawą byłoby spożywanie posiłków o stałej porze. Z tym jednak jest różnie i nie zawsze udaje się tak dostosować plan zajęć, by znaleźć czas na posiłek. Dlatego tym bardziej musimy skupić się na elementach diety, by była jeszcze skuteczniejsza.
Składniki dobrej diety
Podstawą zdrowego odżywiania jest zachowanie proporcji między poszczególnymi składnikami pożywienia. Białko, węglowodany, tłuszcze, błonnik, witaminy oraz składniki mineralne są nieodzowne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Należy unikać cukrów prostych i tłuszczów zwierzęcych, a węglowodany i białko spożywać w proporcjach 2:1. Zbawienne okaże się również ograniczenie spożycia soli, zwrócenie uwagi na spożywanie większej ilości błonnika oraz zwiększenie produktów jedzonych na surowo, ponieważ podczas gotowania wiele substancji traci wartości odżywcze.
Rzodkiewka – zawiera wiele witamin i minerałów, dzięki niej zapobiegamy pojawianiu się zmarszczek i wypadaniu włosów.
Szczypiorek – poprawia przemianę materii w organizmie, zawiera karoten, mikroelementy, witaminy. Działa także bakteriobójczo.
Sałata – zawiera wiele błonnika wspomagającego odchudzanie. Łagodzi objawy cukrzycy, oczyszcza i odświeża organizm.
Pietruszka zielona – w jej skład wchodzą minerały, kwas pantotenowy, kwas foliowy (bardzo ważny dla kobiet w ciąży), witamina C. Osoby mające kłopoty z niemiłym oddechem mogą żuć zieloną pietruszkę, łagodzi objawy nieświeżego oddechu.
Nieodłącznym elementem diety są owoce. Zawierają witaminy, składniki mineralne, węglowodany oraz błonnik. Surowe owoce mają w stosunku do wagi najwyższą naturalną zawartość błonnika, a także najwyższą wartość odżywczą. Należy je spożywać głównie na surowo, są wtedy nie tylko najsmaczniejsze, ale również dzięki zawartości glukozy i fruktozy – stanowią idealne źródło energii. Każdy owoc, oprócz uniwersalnych korzyść, ma również dodatkowe walory.
Ananas- miąższ ananasów zawiera około 10-15% węglowodanów (połowę stanowi sacharoza, resztę – glukoza i fruktoza). Po wysuszeniu, ilość węglowodanów wynosi 70%. W świeżym ananasie znajduje się 12– 40 mg/100 g witaminy C. Zawiera także witaminę A, witaminy z grupy B, wapń, żelazo oraz bromelinę – enzym rozkładający białko (ułatwia trawienie pokarmu). Świeże owoce i sok ananasowy mają znaczenie lecznicze przy niestrawnościach i słabym wydzielaniu soków trawiennych. Korzystnie też działają na nerki, naczynia wieńcowe i serce. Pomocne także może być spożywanie ananasa przez osoby ze schorzeniami wątroby.
Grejpfrut – owoc zawiera 7% węglowodanów, 1% kwasu cytrynowego, witaminy z grupy B oraz witaminę C. W miąższu występują karoteny (głównie – likopen), a także gorzki związek – naryngina. Związek ten jest odpowiedzialny za gorzki smak owocu, ale także za jego działanie lekko przeczyszczające, wspomagające przemianę materii.
Melon – owoc należący do rodziny dyniowatych, jest bardzo smacznym źródłem wielu cennych składników żywieniowych, między innymi potasu, beta karotenu i witaminy C. Dzięki tym składnikom melon działa moczopędnie, reguluje ciśnienie krwi, wzmacnia serce i reguluje trawienie. Oprócz tego doskonale gasi pragnienie, zawiera przeciwutleniacze, a przy okazji nieco obniża za wysokie stężenie cholesterolu.
Spożywanie pięciu porcji owoców i warzyw w ciągu dnia jest jak najbardziej wskazane. Jednak dobra dieta to taka, która będzie dostarczać naszemu organizmowi wszystkiego co jest nam potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania. Nie możemy ograniczać się wyłącznie do dwóch jej elementów. Nasz organizm potrzebuje energii, a jego źródłem są tłuszcze obecne w mięsie, rybach. Spożywanie ich trzy razy w tygodniu w zupełności wystarczy, aby pokryć zapotrzebowanie na żelazo i białko. Zaleca się przyrządzanie chudych mięs, takich jak mięso z kurczaka czy indyka, a produkty z białej mąki czy oczyszczony ryż, zastąpić produktami pełno zbożowymi, jak np. gryka czy proso. Również regularne spożywanie ryb, przynajmniej raz w tygodniu, jest szczególnie polecane ze względu na zawarte w nich wysokowartościowe białka, wielokrotnie nienasycone kwasy tłuszczowe (Omega 3) oraz witaminy D oraz B12. Poza tym ryby morskie zawierają cenny dla zdrowia jod. Oprócz tego, dietę należy uzupełniać dużą ilością płynów. Codzienna dawka to co najmniej 2 litry płynów. Woda mineralna niegazowana świetnie oczyści nasz organizm, a soki owocowe zaopatrzą go w składniki mineralne i witaminy. Nieoceniona dla nas jest zielona herbata. Usuwa zmęczenie, ułatwia trawienie i oczyszcza organizm z toksyn.
Zadbaj o formę
W Polsce mniej więcej połowa populacji ludzi dorosłych posiada nadwagę lub jest po prostu otyła, zaś w Niemczech dane te odnoszą się do około 1/3 ogólnej liczby dorosłych. Wiąże się to z nadmierną konsumpcją, a przy tym z niemal zupełnym brakiem jakiegokolwiek ruchu bądź obojętnie jakiej, nawet najmniejszej aktywności fizycznej.
Brak dbałości o formę stanowią zatem poważne zagrożenie dla naszego organizmu. I co ciekawe, skłonność do tycia jest zdeterminowana genetycznie zaledwie u 30% osób, natomiast reszta ludzi swoją wagę i swój wygląd „zawdzięcza” wyłącznie sobie i własnym upodobaniom do nadmiernej konsumpcji.
Dlatego po dniu spędzonym przy biurku, nie zasiadajmy na kanapie przed telewizorem. Długi spacer wiosennym popołudniem, wyprawa na basen czy siłownię zapewne wpłyną kojąco nie tylko na naszą sylwetkę, ale również na nasze samopoczucie. Spadek wagi bowiem nie jest jedyną zaletą ruchu. Dzięki ćwiczeniom ruchowym organizm dotlenia się, skóra i mięśnie robią się elastyczne, poprawia się przemiana materii, obniża ciśnienie krwi. Zwalczamy też stresy, nerwice, bezsenność. Ruch dobrze wpływa na naszą psychikę – gdy nieco się zmęczymy od razu mamy lepsze samopoczucie.
Zdrowe i racjonalne odżywianie, a także aktywność fizyczna są jednymi z najważniejszych czynników wpływających na jakość i długość życia. Właściwa dieta przekłada się na stan naszej skóry, włosów, kondycji fizycznej i psychicznej. Sama aktywność fizyczna chroni serce, zapobiega otyłości, buduje tężyznę a ponadto również poprawia kondycję. Korzyści zdrowotne i estetyczne są więc wymierne, a decyzja czy i my będziemy się nimi cieszyć zależy wyłącznie od nas samych.
Pomocna fasolamina
Stosowanie efektywnej diety możliwe jest tylko wtedy, gdy stosujemy ją sumiennie i z rozwagą. Nagła zmiana nawyków żywieniowych nie przyniesie efektów- wręcz może przysporzyć nam kłopotów. Nasz organizm stopniowo przyzwyczaja się do zmian żywieniowych, a czas którego potrzebuje do osiągnięcia ponownej równowagi u każdego jest inny. Pierwsze efekty będą więc widoczne dopiero po kilku tygodniach, a cała dieta to proces wymagający czasu. Dlatego uzbrojenie się w cierpliwość jest konieczne i tylko to jest gwarancją jej powodzenia.
Żyjemy w ciężkich czasach- stres, brak snu, kłopoty w domu i w pracy. Dodatkowo długookresowe dostosowanie się do restrykcyjnej diety może powodować niepotrzebne napięcie. Dlatego jeśli od czasu do czasu damy upust swoim zasadom zdrowego żywienia i skusimy się na naleśniki z miodem czy makaron z ulubionym sosem nie musimy od razu tracić wiary w odchudzanie. Istnieją bowiem preparaty, które w swoim składzie mają substancje obniżające indeks glikemiczny spożywanych potraw bogatoskrobiowych.
Zawarta w białej fasoli fasolamina jest substancją o naukowo i klinicznie potwierdzonych właściwościach hamowania trawienia wysokoskrobiowych produktów tj. ziemniaki, pieczywo, makaron, pierogi, naleśniki, ryż czy kukurydza. Ta naturalna substancja blokuje wytwarzanie przez trzustkę enzymu trawiennego – alfa-amylazy, zmniejszając tym samym ryzyko nadmiernego wzrostu stężenia glukozy we krwi. W wyniku działania preparatu organizm otrzymuje pomniejszone ilości glukozy, a to oznacza, że przyswojone węglowodany są zużyte tylko do dostarczenia energii i nie odkładają się w organizmie w postaci tłuszczu.
Fosanic jest jedynym, wysoko oczyszczonym preparatem fasolaminy – 1 kapsułka zawiera 40 mg inhibitora. Jest to 2500 FIP (jednostki aktywności inhibitora alfa-amylazy), przy czym aktywność w innych preparatach dostępnych na polskim rynku waha się od 100 do 800 FIP.
Dodatkowo Fosanic ogranicza uczucie łaknienia – zmniejsza apetyt sprawiając, że rzadziej sięgamy po przekąski między posiłkami- nie powoduje więc efektu jo-jo. To preparat bezpieczny, nie wywołuje żadnych niepożądanych efektów ubocznych.
Poważne podejście do odchudzania
Szczuplejsza sylwetka jest także zdrowsza i piękniejsza. Dieta ciągłych wyrzeczeń nie musi trwać cały rok – należy z rozwagą podchodzić do codziennego odżywiania i pozbyć się złych nawyków żywieniowych. Odpowiednia zawartość fasolaminy w preparacie takim jak Fosanic to poważny partner w codziennym jadłospisie.