Czy Europejczycy są zadowoleni z życia?

9 listopada 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Mieszkańcy UE doświadczają więcej emocji pozytywnych niż negatywnych, choć mniej niż 5 lat temu – wynika z najnowszego sondażu Eurobarometru.
Sondaż Eurobarometru dotyczący zdrowia psychicznego przeprowadzono w lutym i marcu 2010 roku wśród prawie 27 tys. respondentów z 27 krajów członkowskich UE.
Badanie przeprowadzone na zlecenie Komisji Europejskiej wykazało, że 59% Europejczyków:
1. czuje, że żyje pełnią życia (w Polsce takie poczucie ma 57% osób),
2. 61% jest szczęśliwych (w Polsce – 54%),
3. 61% czuje wewnętrzny spokój (w Polsce – 64%),
4. a 51% deklaruje, że ma dużo energii (w Polsce – 52%).
Najwięcej pozytywnych emocji mają Finowie i Duńczycy, najrzadziej doświadczają ich mieszkańcy Łotwy, Litwy i Wielkiej Brytanii. Pozytywne emocje są najbardziej rozpowszechnione wśród osób młodych (w wieku 15-24 lat), a także osób z wyższym wykształceniem i najlepiej zarabiających.
Ankieta mierzyła też częstość występowania wśród mieszkańców UE emocji negatywnych. Okazało się, że:
1. 20% Europejczyków czuje się zmęczonych,
2. 15% żyje w ciągłym napięciu,
3. 13% jest wyczerpanych,
4. 8% zrezygnowanych,
5. a 6% przygnębionych do tego stopnia, że nic ich nie cieszy.
Do negatywnych emocji najczęściej przyznają się mieszkańcy Cypru i Włoch, a najrzadziej Szwecji, Danii, Holandii i Finlandii. Generalnie częściej doświadczają ich kobiety niż mężczyźni. Wśród Europejczyków mających problemy emocjonalne przeważają osoby z niższych klas społecznych oraz ci, którzy mają trudności z terminowym regulowaniem swoich zobowiązań finansowych.
Badanie wykazało, że 7% Europejczyków stosuje leki przeciwdepresyjne (9% kobiet w UE i 5% mężczyzn). Przyjmowanie antydepresantów jest najpowszechniejsze w Portugalii (gdzie stosuje je 15% społeczeństwa) i na Litwie (11%), a najmniej rozpowszechnione w Niemczech i Grecji (po 3% obywateli tych krajów jest leczonych antydepresantami). W grupie ankietowanych z Polski do stosowania leków przeciwdepresyjnych przyznało się 6% osób.
Źródło: dr Marta Koton-Czarnecka: http://www.pulsmedycyny.com.pl/index/archiwum/13578/1.html.