Kosmetyczne Hity Jesieni: serum i krem HanGlow, które odmieniają skórę

dodał: Małgorzata Kopeć
Jesienią postanowiłam przetestować produkty, które otrzymały status Kosmetycznych Hitów Jesieni na portalu Urodaizdrowie.pl. Mówię tu o dwóch kosmetykach marki HanGlow:
-
Make It Smooth – Refining Spicule Booster
-
Darkless Pink BB Eye Cream
Już od pierwszego użycia wiedziałam, że to będzie przyjemna przygoda dla mojej skóry.
1. HanGlow – Make It Smooth – Refining Spicule Booster
To serum z mikroigiełkami od razu przyciągnęło moją uwagę swoją lekką, żelową konsystencją i obietnicą wygładzenia skóry. Nałożone na oczyszczoną twarz przyjemnie się wchłania — naprawdę błyskawicznie. Skóra od razu staje się gładka i miękka, jakby przyjmując serum z wdzięcznością.
Jego naturalny w miarę skład, bogaty w niacynamid, ekstrakt z ryżu i wąkroty azjatyckiej, wspomaga regenerację i dodaje cerze promiennego wyglądu. Regularne stosowanie sprawia, że koloryt skóry jest wyrównany, drobne nierówności stają się mniej widoczne, a podkład nałożony później wygląda perfekcyjnie.
Uwielbiam moment, kiedy wieczorem nakładam kilka kropli tego serum. Skóra natychmiast nabiera energii i świeżości. Po pracy lub późnym spacerze w chłodniejszym powietrzu czuję, że serum koi moją skórę, przywracając jej komfort i miękkość. To serum stało się dla mnie takim codziennym rytuałem — jak filiżanka ulubionej herbaty, tylko dla skóry.
2. HanGlow – Darkless Pink BB Eye Cream
Krem pod oczy w subtelnym koralowo‑beżowym odcieniu działa jak magiczny dotyk dla moich oczu. Rozświetla, wyrównuje koloryt i dodaje spojrzeniu świeżości. Dzięki lekkiej formule krem wchłania się błyskawicznie, nie obciążając skóry, i doskonale współpracuje z korektorem czy podkładem.
W składzie znajdziemy m.in. idebenon, kofeinę, kwas hialuronowy i argirelinę — składniki, które dbają o nawilżenie, napięcie i promienny wygląd skóry wokół oczu. Już po kilku dniach codziennego stosowania spojrzenie stało się bardziej wypoczęte i pełne blasku.
Uwielbiam w nim to, że mogę nakładać go nawet w biegu — konsystencja jest tak lekka, że niemal znika na skórze. Delikatny kolor subtelnie rozświetla, a moje spojrzenie wydaje się młodsze i bardziej wypoczęte. Po kilku tygodniach zauważyłam, że skóra wokół oczu stała się bardziej napięta i nawilżona, a opuchlizna rano jest zdecydowanie mniejsza.
Dlaczego warto je wypróbować?
Oba kosmetyki łączą pielęgnację z natychmiastowym efektem wizualnym. Serum wygładza i regeneruje skórę, a krem pod oczy subtelnie rozświetla i koryguje cienie, sprawiając, że spojrzenie wygląda świeżo przez cały dzień.
Ich lekkie, dobrze wchłaniające się formuły sprawiają, że codzienna pielęgnacja staje się przyjemnością. Skóra jest miękka, nawilżona i promienna. To produkty, które dają poczucie luksusu w codziennym rytuale.
Uwielbiam też, jak oba kosmetyki współgrają ze sobą. Po nałożeniu serum na całą twarz, krem pod oczy doskonale wtapia się w skórę, nie tworząc efektu ciężkości. Zauważyłam też, że skóra jest bardziej odporna na działanie czynników atmosferycznych — wiatr, ogrzewanie czy zmienne temperatury nie powodują dyskomfortu.
Dla mnie te dwa kosmetyki to prawdziwe hity jesieni — nie tylko ze względu na skład i działanie, ale także komfort codziennego stosowania i natychmiastowy efekt “wow” na skórze. Stały się moim niezastąpionym duetem, który poprawia wygląd i samopoczucie każdego dnia.
do kupienia: https://go.cosibella.eu/3J2QdbY
Kosmetyki ze sklepu Cosibella testowała Małgorzata Kopeć.
„Te kosmetyki są moim jesiennym odkryciem – pielęgnują, rozświetlają i sprawiają, że każdy dzień zaczyna się od przyjemności dla skóry. Idealne na chłodniejsze, szare dni, kiedy chcemy poczuć komfort i promienny wygląd!”