Obierki z pieczarek warto wykorzystać w kuchni. Zrób z nich coś pysznego

Avatar photo
3 czerwca 2025,
dodał: Ewelina Szadkowska

Codziennie wyrzucamy do kosza coś, co mogłoby się jeszcze przydać. Są to zwykle resztki potraw, produktów kupionych w sklepie lub obierki z warzyw i owoców. Większość z nich da się do czegoś wykorzystać. Jednym z takich resztkowych produktów są obierki z pieczarek. Z pozoru niepotrzebne, w rzeczywistości mogą posłużyć do wzbogacenia smaku przeróżnych potraw. Zamiast je wyrzucać, lepiej wykorzystaj je w sprytny, kulinarny sposób.

Idea zero waste w gotowaniu to nie tylko trend związany z modą na bycie eko. Znana była już naszym prababkom, które głównie ze względów ekonomicznych starały się prowadzić oszczędną kuchnię. Wykorzystywanie resztek dowodziło sprytu, szacunku do jedzenia i gospodarności. Jak postępujemy dzisiaj?

pieczarki

Czy pieczarki trzeba obierać?

Tak naprawdę wcale nie ma potrzeby obierania pieczarek. Jeśli grzyby są świeże i mają suchą, jasną skórkę (oczywiście są też pieczarki brązowe z ciemną skórką) to nie ma konieczności jej usuwania. Skórek i łodyżek pozbywamy się zwykle z dużych grzybów, bo na nich te części są twardsze. Nie są tak delikatne jak na małych, bardzo młodych pieczarkach. Dodatkowo ważne jest, do czego chcemy pieczarki przeznaczyć. Jeśli do jedzenia na surowo, np. w sałatce, to skórki zdejmujemy. Ściągamy je również dodając do zupy lub kładąc plasterki na pizzy. Jeśli zamierzamy je smażyć, skórkę zostawiamy. Zostawiamy również, jeśli chcemy zetrzeć grzyby na tarce, np. do sosu lub na zapiekanki.

Kuchenne zero waste – dlaczego warto nie wyrzucać obierek z pieczarek?

Obieranie pieczarek to kwestia gustu. Jedni skórki i nóżki zostawiają, inni obierają. Jedno jest pewne – obierki z pieczarek mają ukryty potencjał. Zawierają w sobie aromat i pełnię grzybowego smaku. Idealnie sprawdzą się w kuchni, szczególnie jeśli lubisz gotować bez marnowania. Zamiast wyrzucać resztki, wzmocnij nimi smak zupy, sosu lub farszu. Dobrze oczyszczone i umyte są w pełni bezpieczne do spożycia. Trzeba jedynie pamiętać, aby przed obraniem dobrze umyć grzyby. Należy usunąć resztki podłoża (tej czarnej ziemi) i ewentualne inne zabrudzenia.

Jak wykorzystać obierki z pieczarek w kuchni?

Pomysłów jest kilka. Obierki z pieczarek świetnie sprawdzą się w farszu do krokietów lub pierogów. Posiekaj je i przesmaż z pokrojoną na drobno cebulką, a następnie zmieszaj z kapustą kiszoną. Dopraw i podsmażaj, aż kapusta będzie miękka. Nawet nie będzie widać, z których części pieczarki został zrobiony farsz. Będzie za to czuć piękny, intensywny aromat, a o to właśnie w farszu chodzi. Przygotowane w ten sposób obierki możesz wykorzystać do zrobienia pasztecików do barszczu. Podsmaż z cebulką, dopraw solą i pieprzem i posmaruj bułeczki zrobione z ciasta drożdżowego lub francuskiego. Na takiej bazie możesz też przygotować aromatyczny sos do makaronu, ziemniaków i mięsa lub kopytek. Wystarczy do zesmażonych z cebulką obierek dodać śmietanę i doprawić.

Domowa przyprawa albo baza do bulionu

To jednak nie wszystko. Z obierek przygotujesz też domową przyprawę grzybową. Wysusz je w piekarniku i zmiel na proszek. Taka przyprawa świetnie sprawdzi się do dań jesiennych. Możesz też stworzyć intensywną bazę do bulionu. Potrzebne będą resztki pieczarek i warzywa z rosołu. Wystarczy dużą ilość obierek podsmażyć na oleju. Dodaj do nich łyżeczkę sosu sojowego i odrobinę cukru. Następnie zalej wodą i gotuj razem z warzywami, aż się zredukuje. Efekt? Aromatyczny, głęboki smak grzybowego wywaru jest idealny do zup. Wypróbuj też poniższy przepis.

Przepis na paszteciki z resztek pieczarek

Składniki:

– 440 g mąki pszennej,
– 75 g masła 82%,
– 2 jajka,
– 1 szkl. mleka
– 25 g świeżych drożdży lub 7-8 g drożdży instant,
– łyżeczka cukru,
– szczypta soli i pieprzu,
– obierki z pieczarek (pozyskane z minimum 0,5 kg grzybów),
– duża cebula,
– olej do smażenia,
– do posypania: mak, sezam, kminek lub czarnuszka.

Przygotowanie:

W dużym naczyniu rozkrusz świeże drożdże, dodaj łyżeczkę cukru, łyżkę mąki i pół szklanki lekko podgrzanego mleka. Rozetrzyj drożdże i wymieszaj z resztą składników. Odstaw rozczyn na 20 minut. Jeśli masz drożdże suszone to wystarczy, że zmieszasz je z połową szklanki letniego mleka i cukrem. Do dużej miski przesiej mąkę. Wlej rozczyn, pozostałą ilość ciepłego mleka i dodaj szczyptę soli. Wbij do ciasta dwa żółtka. Białka pozostaw do smarowania bułeczek. Do ciasta dodaj też masło. Musi być rozpuszczone, ale przestudzone. Wyrób dokładnie ciasto, aby było jednolite i gładkie. Pozostaw ciasto w ciepłym miejscu na minimum 30 minut. Przykryj je ściereczką, żeby nie obsychało.

W tym czasie przygotuj farsz. Obierki z pieczarek posiekaj. Cebulę pokrój na bardzo drobną kostkę. Całość podsmaż na oleju i dopraw solą i pieprzem. Wyrośnięte ciasto rozwałkuj na prostokąt i przetnij wzdłuż na dwa pasy. Na środku każdego z nich rozsmaruj farsz. Brzegi pozostaw czyste. Następnie zawiń je tak, aby brzegi sklepiły się zamykając farsz. Każdy z takich rulonów podziel w poprzek nożem na 10 pasztecików. Posmaruj je roztrzepanym białkiem i posyp dla dekoracji ziarnami sezamu, maku, kminku lub czarnuszki. Paszteciki piecz w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 25-30 minut. Układając je zwracaj uwagę na to, by się do siebie nie przykleiły.

Zamiast marnować resztki z warzyw, można je zużyć do pomysłowych dań. Obierki z pieczarek to kulinarne złoto, które często ląduje w śmieciach. Zamiast marnować jedzenie, sięgnij po któryś z przedstawionych pomysłów. To prosty sposób, by ograniczyć odpady i wzbogacić smak potraw. Zyskają na tym twoje dania, domowy budżet i planeta.