Chcesz mieć ogród jak u babci? Taka aranżacja doda mu sielskiego stylu

dodał: Ewelina Szadkowska
Moda na meble retro czy przedmioty z PRL-u przenosi się także do ogrodów. Wiele osób marzy, by odtworzyć przytulne, zielone zakątki na wzór tych, które miała ich babcia. Sielskie ogrody zyskują na popularności. Różnorodność kolorów i zapachów sąsiaduje ze znanymi od dawna gatunkami kwiatów. Nagietki, malwy, bratki i astry to tylko niektóre z z nich. Jak zabrać się do pracy w ogrodzie takim, jak dawniej? Podpowiadamy w tym artykule.
Nasze babcie nie miały takiego dużego wyboru roślin. Same pozyskiwały nasiona i sadzonki, a wiele roślin potrafiły rozmnożyć z gałązek już rosnących krzewów czy drzew. Dziś najłatwiej jest kupić potrzebne sadzonki w sklepie ogrodniczym, ale nie uzyskamy dzięki nim efektu retro. Rabaty sprzed lat prezentowały się zpełnie inaczej, odmienne były też aranżacje ogródków.
Rustykalne ogródki są na topie
W przydomowych ogródkach z czasów PRL-u próżno było szukać idealnie zaprojektowanych klombów czy przyciętych równo trawników. Królowały roje owadów, przyciągane przez wonne kwiaty. Pełno tam było ziół i roślin leczniczych. Rumianek i mięta pomagały na trawienie, a nagietek łagodził stany zapalne skóry. Każda roślina rosła tu nieprzypadkowo i wraz z innymi tworzyła bujną całość. Wśród gąszczu krzewów i rabat rodziły się nasze dziecięce wspomnienia, które nosimy w sobie do dziś.
Te rośliny siały nasze babcie
W ogródku sprzed 40 czy 50 lat zawsze były piwonie i maki. Każda pani domu starała się też, aby przy ścianie domu były dostojne malwy – rośliny wieloletnie, a więc stanowiące stały element tej małej przestrzeni. Między kwiatami były posiane zioła i zielenina, czyli koper i pietruszka, aby były zawsze pod ręką do obiadu czy porannej jajecznicy. Szczytem elegancji były egzotycznie wyglądające mieczyki i małe iglaki, najczęściej pozyskane z okolicznego lasu. Dziecięcą ciekawość budził groszek pachnący i słoneczniki, które dojrzewały dopiero późnym latem. Astry i chryzantemy były przeznaczone na listopadowe dekoracje grobów, a lawenda po ususzeniu trafiała do szaf, by dawać piękny zapach i odstraszać mole.
Zaprojektuj swój sielski ogród
Aby uzyskać efekt jak sprzed lat, warto porzucić nasze przyzwyczajenia co do równiutkiego wytyczania rzędów i rabat. Rośliny powinny być posiane, tak, by tworzyły dość przypadkowe kępy. Kolejne nasadzenia powinny sąsiadować ze sobą bardzo blisko, tak, by dawały wrażenie zwartej i przepełnionej kolorami całości. Obowiązuje tu tylko jedna zasada – kolejne rzędy roślin powinny być niższe od poprzednich. Taki strukturalny układ to charakterystyczny wyróżnik babcinych ogródków. Ścieżki powinny być wysypane piaskiem lub wyłożone pładkimi kamieniami. Nie ma tu miejsca na dodatki znane z marketów orodniczych czy kostkę brukową. Polecamy natomiast gliniane donice i garnki, metalowe kanki i stare garnuszki z uchem, czy drewniane elementy odgradzające kolejne części ogrodu.
Królestwo barw, zapachów i owadów – tak w skrócie można określić baciny ogródek. Tu chaos jest wpisany w naturę przestrzeni, a przypadkowość rządzi układem roślin. Nie ma tu pustych miejsc, bo każde z nich zaraz mogłoby zostać zajęte przez chwasty. Kwiaty są wybrane według obowiązujących wtedy trendów. Ogród jak u babci powinien kwinąć przez cały sezon wegetacyjny i nie lubi zbytniej ingerencji w jego życie.