Powiększenie piersi metodą bez implantów

19 listopada 2024, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Powiększanie piersi za pomocą zabiegów medycyny estetycznej jest popularne od wielu lat. Specjaliści cały czas opracowują bardziej nowoczesne i mniej inwazyjne metody. Jedną z nich jest lipofilling, czyli powiększanie piersi własnym tłuszczem. W artykule przybliżymy Państwu tę innowacyjną i bezpieczną metodę.

U kogo sprawdzi się powiększanie piersi własnym tłuszczem?

Ten nowoczesny zabieg zapewni trochę inne efekty niż wszczepienie implantów. Lipofilling jest skierowany do kobiet, które pragną ujędrnić piersi i nadać im pełniejszy kształt. Warto podkreślić, że zabieg ten nie służy powiększeniu piersi o kilka rozmiarów. Na powiększanie piersi własnym tłuszczem decydują się panie, które mają nadmiar tkanki tłuszczowej w pewnych obszarach ciała i chcą wykorzystać go do powiększenia biustu. 

Powiększanie piersi bez implantów: przygotowanie do zabiegu

Przed przystąpieniem do zabiegu pacjentka powinna poddać się podstawowym badaniom diagnostycznym. Zaliczymy do nich: morfologię krwi, grupę krwi, kreatyninę, poziom sodu i potasu, a także badania moczu, EKG i USG piersi. W niektórych przypadkach specjalista może zlecić dodatkowe badania, np. mammografię u pacjentek po 40 roku życia. Kilka dni przed zabiegiem należy odstawić leki mające wpływ na krzepliwość, aspirynę czy ibuprofen. W dniu zabiegu nie należy korzystać z solarium i sauny. Niewskazane są także gorące kąpiele i ekspozycja ciała na słońce.

Lipofilling: jak wygląda zabieg?

Lekarz medycyny estetycznej wykona w trakcie zabiegu liposukcję wybranego wcześniej obszaru ciała. Następnie obrany w ten sposób tłuszcz przejdzie obróbkę w specjalnym urządzeniu, czyli lipokolektorze. Tłuszcz zostanie oczyszczony i pozostaną w nim wyłącznie komórki tłuszczowe i sól fizjologiczna. Przygotowany w ten sposób materiał zostanie podany w okolice mięśnia piersiowego i tłuszcz okalający gruczoł. Do podania używa się specjalnej strzykawki lub kaniuli, co pozwala zminimalizować ślady po zabiegu. Czas trwania zabiegu jest uzależniony od rozległości i ilości wszczepionego tłuszczu i wynosi od 1 do 2 godzin. Pacjentka zostanie poddana znieczuleniu miejscowemu. Na życzenie pacjentki można przeprowadzić lipofilling w znieczuleniu ogólnym (narkozie).

Zalecenia po zabiegu powiększania piersi tłuszczem

Lipofilling to wyjątkowo bezpieczny i mało inwazyjny zabieg. Po jego przeprowadzeniu należy jednak stosować się do zaleceń lekarza. Na piersiach może utrzymywać się obrzęk lub zasinienie do 2 tygodni po zabiegu. Przez około 3 tygodnie należy nosić specjalny biustonosz. Do 3-4 tygodni należy także unikać spania na brzuchu, sportu, solarium, sauny czy uciskania obszaru zabiegowego. Po miesiącu pacjentka może powoli wrócić do normalnego trybu życia.

Powiększanie piersi własnym tłuszczem – zalety

Obecnie coraz więcej kobiet zastanawia się nad wykonaniem zabiegu powiększania piersi za pomocą bardziej naturalnych i bezpiecznych zabiegów. Jedną z nowoczesnych propozycji jest metoda powiększania biustu własnym tłuszczem, czyli lipofilling. 

Do zalet tego zabiegu zaliczymy:

  1. Naturalne rezultaty

Uzyskany efekt będzie bardziej naturalny w porównaniu z tradycyjnym powiększaniem piersi z użyciem implantów. Warto podkreślić, że tkanka tłuszczowa pochodzi z ciała pacjentki. Metoda pozwala na subtelne ukształtowanie piersi dopasowanych do proporcji ciała pacjentki.

  1. Brak implantów

Powiększanie piersi tkanką tłuszczową to wyjątkowo bezpieczny zabieg. Nie wszczepia się bowiem implantów, a tłuszcz pacjentki. Pozwala to wyeliminować ryzyko odrzucenia lub alergię na składniki używane do produkcji implantów. Lekarz pobierze tłuszcz z obszarów, w których występuje on w nadmiarze, np. pośladków, ud czy brzucha.

  1. Krótki czas rekonwalescencji

Mniejsza liczba nacięć i brak konieczności wszczepienia ciała obcego przekłada się na krótki okres rekonwalescencji. Pacjentka może zatem dużo wcześniej wrócić do normalnej aktywności.

  1. Modelowanie sylwetki

W trakcie zabiegu lekarz pobierze tłuszcz z obszarów o jego nadmiernym nagromadzeniu. Lipofilling pozwoli zatem nie tylko powiększyć piersi, ale także usunąć zbędny tłuszcz z innych partii ciała.

  1. Bardzo małe blizny

Zabieg jest mniej inwazyjny niż wszczepianie implantów. Wymaga on niewielkich nacięć (do kilku mm), co oznacza mniejszą ilość i widoczność blizn. To szczególnie istotne dla pacjentek, które zwracają dużą uwagę do estetyki piersi.

Powiększanie piersi własnym tłuszczem to wyjątkowo bezpieczny zabieg, który pozwala na naturalne powiększenie i wypełnienie piersi. To bardzo dobra alternatywa dla kobiet, które obawiają się długiej rekonwalescencji i blizn po tradycyjnym powiększeniu piersi.