Tych zapachów gołębie nie cierpią – będą omijać twój balkon z daleka
Gołębie coraz częściej wybierają miasto na miejsce swojego życia. Doskonale adaptują się do zastanych tu warunków, szybko uczą się pozyskiwać pożywienie np. z odpadków pozostawionych przez ludzi. Gnieżdżą się na drzewach i w zakamarkach budynków, ale na osiedlach z wielkiej płyty szczególnie atrakcyjnymi miejscami do zakładania gniazd wydają im się balkony. Mieszkańcy starają się bezskutecznie odstraszyć je, zakładając siatki ochronne, czy instalując wiatraczki wydające dźwięk pod wpływem wiatru, błyszczące w słońcu płyty CD lub figurki ptaków drapieżnych, jednak gołębie szybko znajdują otwory, przez które udaje im się wcisnąć, a wszelkie zawieszki po krótkim czasie przestają robić na nich jakiekolwiek wrażenie…
Gołąb to ptak znajdujący się w Polsce pod ochroną, więc niszczenie powstałych już gniazd i wyrzucanie z nich jaj czy piskląt jest zabronione. Gołębie potrafią wyprowadzić nawet kilka lęgów rocznie, należy więc zapobiegać ich powstaniu za pomocą dostępnych od ręki domowych sposobów. Jednym z nich, dziś już prawie zapomnianym, jest odstraszanie gołębi za pomocą zapachów. Są wonie, których te ptaki nie tolerują i nie dzięki nim balkon przestanie być ulubionym miejscem ich przebywania. Są to zapachy octu, mięty oraz ostrych przypraw, takich jak pieprz czy ostra papryka. Warto przygotować z nich gęstą pastę z dodatkiem małej ilości wody i rozetrzeć na najbardziej zewnętrznych częściach balkonu. Oczywiście mieszanka wraz z upływem czasu będzie wydzielać coraz słabszy zapach, wiec należy ją regularnie uzupełniać o nowe warstwy.
Pamiętajmy, że gołębie są ważnym elementem ekosystemu (choćby jako pożywienie dla ptaków drapieżnych, których liczba stale maleje), więc ich wytępienie nie leży w naszym interesie. Polecamy wyłącznie etyczne i ekologiczne sposoby odstraszanie ich od naszych balkonów oraz ograniczenie ich dostępu do pożywienia pochodzącego z naszych odpadków.