Beztroskie wakacje – przywilej dzieciństwa

27 lipca 2023, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Lato jest dla dzieci i warto zrobić wszystko, by mogły z niego w pełni korzystać. Ale jak sprawić, by wakacje były nie tylko niezapomniane, ale także bezpieczne?

 Letnia pielęgnacja

W dzisiejszych czasach zmorą rodziców – nie tylko na urlopie – jest atak alergii i podrażnień u dzieci. By nie pojawiły się na skórze i nie zepsuły odpoczynku nie tylko najmłodszych, warto zabrać ze sobą sprawdzone kosmetyki. A na pewno takie, które dają gwarancję hypoalergiczności i bezpieczeństwa stosowania. Takie są np. kosmetyki z serii Yumi Baby. Ich podstawą jest wyciąg z aloesu w stężeniu 99%. Ta roślina znana jest ze swoich właściwości łagodzących, odżywczych i nawilżających, a w Yumi Baby – została dokładnie przebadana pod kątem ich używania przez najmłodszych. Oprócz aloesu w serii Yumi Baby znajduje się też naturalna substancja myjąca pozyskana z aminokwasów soku jabłkowego. To produkty w całości wegańskie i delikatnie pachnące naturalnymi aromatami. Mogą być stosowane u maleńkich dzieci, już od pierwszego dnia życia. Sprawdzą się też u dzieci alergicznych, z atopią, ze skórą skłonną do podrażnień. Do codziennej kąpieli warto zabrać do kosmetyczki dziecka np. Micelarny żel 2w1 do mycia i kąpieli od pierwszych dni życia (24,99 zł) czy Delikatną piankę do mycia ciałka i włosków od pierwszego dnia życia (27,99 zł). A po kąpieli przyda się Naturalne mleczko do ciałka od pierwszych dni życia (24,99 zł), który nawilża, łagodzi i regeneruje skórę. A zawarty w nim prebiotyk przywraca równowagę mikrobioty skóry.

 

Jak chronić włosy najmłodszych?

Oczywiście przy palącym słońcu zawsze pomaga lekka czapeczka lub kapelusz. Jednak delikatne włosy dziecka potrzebują specjalnego wsparcia – i tu lepiej nie robić sobie urlopu od codziennej pielęgnacji i ochrony. Zwłaszcza że do pomocy mamy cały arsenał przyjaznych dziecku kosmetyków. Nie tylko chronią kosmyki przed słońcem, pozwalają je utrzymać w czystości, ale też ich stosowanie daje dzieciakom sporą frajdę. Do mycia ciała i włosów sprawdzą się kosmetyki dwa w jednym, czyli seria Famille Bio Yves Rocher. Mogą być stosowane przez całą rodzinę, więc będą także odpowiednie dla dzieci. W ich składzie znajdziemy wyciągi z organicznych jabłek. To przede wszystkim wielofunkcyjny Łagodny żel myjący do ciała i włosów (65 zł), który skutecznie oczyszcza skórę, nawilża ją i przyjemnie pachnie. Warto też uzupełnić kosmetyczkę pozostałymi kosmetykami serii Famille Bio Yves Rocher, czyli wrzucić do niej krem pomagający przy podrażnieniach skóry Cica krem naprawczy (69 zł), błyskawicznie wchłaniające się balsamy do stosowania po kąpieli Lekki krem nawilżający 24 H (79 zł) czy Odżywcze mleczko do ciała i dłoni (75 zł). Cała seria Famille Bio Yves Rocher jest naturalna i nie zawiera siarczanów ani silikonów.

Włosy dziecka pod wpływem słońca, morskiej wody i wiatru mogą się wysuszać i plątać. To generuje problemy, np. po myciu – kosmyki zbijają się i nie dają się rozczesać. I dramat gotowy! Dlatego warto zastosować po kąpieli sprytny spray, który ułatwia rozczesywanie, sprawia, że włosy stają się gładsze i bardziej nawilżone. Taki jest Lekki spray do włosów Bee My Baby Anwen (25,99 zł). Zawiera lekki emolient, nawilżające pochodne miodu (Honeyquat) oraz proteiny pszenicy, nadające włosom sprężystości. Do poprawy kondycji kosmyków przyczyniają się też naturalne odpowiedniki silikonów i inulina – one też dają „poślizg” przy czesaniu. A zapach rozpuszczalnej gumy malinowej pozwoli złagodzić pokąpielowe dramaty łazienkowe. 

Zamiast gofra – pyszne owoce…

Na wakacjach trudno oprzeć się pokusom – zewsząd kuszą nas lody, gofry, frytki. A jak odmówić takich „smakołyków” dziecku? To trudne, ale warto wypracować jakiś kompromis. Zamiast codziennie jeść gofry z bitą śmietaną, frużeliną i czekoladą, warto zabrać na plażę pyszny i zdrowy owocowy suchy prowiant. Takie przekąski, jak np. wykonane z liofilizowanych owoców Bio Suchy Prowiant Helpa (np. Bio Malina czy Bio Truskawka), to doskonały pomysł na podwieczorek. Po zjedzeniu tych kawałeczków owoców dzieciaki raczej nie będą miały już ochoty na coś słodkiego…