Choroba Hashimoto jest wciąż jeszcze mało znana, ale niestety coraz popularniejsza. W krajach rozwiniętych od ponad 50 lat częstość zachorowań na chorobę Hashimoto stale wzrasta. Niektórzy naukowcy twierdzą, że wzrost ten może mieć związek ze zwiększeniem zawartości jodu w naszej diecie. Dotyczy gruczołu tarczowego (tarczycy). Jest to narząd położony w szyi, który kontroluje sposób, w jaki nasz organizm wykorzystuje energię. Została nazwana na cześć XX-wiecznego japońskiego lekarza, Hakiro Hashimoto, który pierwszy podał jej opis. Powoduje, że czynność tarczycy ulega zakłóceniu.
Schorzenie to nazywane przewlekłym limfocytowym zapaleniem gruczołu tarczowego upodobało sobie szczególnie kobiety w wieku 30-50 lat. Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, ale to one głównie chorują (do 95% wszystkich przypadków). Należy ona do chorób z autoagresji czyli związanych z zaburzeniami układu odpornościowego. Nasz układ odpornościowy zamiast bronić organizmu przed infekcjami – wytwarza stan zapalny we własnych tkankach. W przypadku choroby Hashimoto niszczy komórki tarczycy, dokładniej tyreoglobuliny (białka wiążące hormony tarczycy) oraz peroksydazy tarczycowej (jednego z ważniejszych enzymów tego gruczołu). Rzadziej pojawiają się przeciwciała przeciwko innym składnikom komórek tarczycy. Z takim „atakiem” związane jest powstanie zapalenia i ostatecznie powolny zanik miąższu tarczycy. Takie przewlekłe zapalenie gruczołu tarczowego często prowadzi do niedoczynności tarczycy.
Schorzenie to nazywane przewlekłym limfocytowym zapaleniem gruczołu tarczowego upodobało sobie szczególnie kobiety w wieku 30-50 lat. Nie wiadomo dlaczego tak się dzieje, ale to one głównie chorują (do 95% wszystkich przypadków). Należy ona do chorób z autoagresji czyli związanych z zaburzeniami układu odpornościowego. Nasz układ odpornościowy zamiast bronić organizmu przed infekcjami – wytwarza stan zapalny we własnych tkankach. W przypadku choroby Hashimoto niszczy komórki tarczycy, dokładniej tyreoglobuliny (białka wiążące hormony tarczycy) oraz peroksydazy tarczycowej (jednego z ważniejszych enzymów tego gruczołu). Rzadziej pojawiają się przeciwciała przeciwko innym składnikom komórek tarczycy. Z takim „atakiem” związane jest powstanie zapalenia i ostatecznie powolny zanik miąższu tarczycy. Takie przewlekłe zapalenie gruczołu tarczowego często prowadzi do niedoczynności tarczycy.
Nie są znane są przyczyny, które mogą powodować chorobę. Pojawiają się opinie, że tak jak w przypadku innych chorób z autoagresji, czynnikiem wyzwalającym może być osłabienie odporności na skutek przewlekłego stresu, problemów psychicznych, przemęczenia lub infekcji. Często choroba atakuje po raz pierwszy kobiecy organizm po porodzie.
Zazwyczaj przebieg schorzenia jest następujący. Najpierw pojawia się i nasila niedoczynność tarczycy. Czasami niedoczynność poprzedza paromiesięczny okres nadczynności tarczycy. Wbrew wielu opiniom samo Hashimoto nie daje objawów. Sygnały, które nas niepokoją, dotyczą niedoczynność tarczycy. A ponieważ choroba przebiega często w utajeniu, bywa, że pojawiających się objawów nie łączymy z tarczycą.
Zazwyczaj przebieg schorzenia jest następujący. Najpierw pojawia się i nasila niedoczynność tarczycy. Czasami niedoczynność poprzedza paromiesięczny okres nadczynności tarczycy. Wbrew wielu opiniom samo Hashimoto nie daje objawów. Sygnały, które nas niepokoją, dotyczą niedoczynność tarczycy. A ponieważ choroba przebiega często w utajeniu, bywa, że pojawiających się objawów nie łączymy z tarczycą.
Zazwyczaj choroba Hashimoto przebiega bez żadnych objawów. Wtedy jedyne jej oznaki są widoczne w badaniach krwi, wykazujących zaburzenia równowagi hormonalnej tarczycy i obecność szkodliwych przeciwciał. U innych tarczyca powiększa się na tyle, że jest przyczyną uczucia pełności lub ucisku gardła. W zaawansowanych przypadkach mogą pojawić się trudności w połykaniu pokarmów stałych lub nawet płynów. Do rzadkości należą skargi na ból i tkliwość w okolicy tarczycy. Dalsze objawy ujawnia badanie lekarskie. Lekarz wyczuwa spoiste, symetryczne, niebolesne wole, zazwyczaj o gładkiej powierzchni. W przebiegu limfocytowego zapalenia tarczycy może pojawić się niedoczynność tego gruczołu. Atak układu immunologicznego i towarzyszące mu zapalenie niszczą miąższ tarczycy, która produkuje coraz mniej hormonów (tyroksyny – T4 i trijodotyroniny – T3). Dzieje się tak w około 20% przypadków w momencie rozpoznania choroby. Wiele jest też dodatkowych sygnałów, które mogą świadczyć o chorobie Hasimoto. Do najczęściej występujących należą: nieuzasadnione tycie, zła tolerancja na zimno, podwyższony poziom cholesterolu we krwi, sucha i szorstka skóra, obrzęki (szczególnie widoczne na twarzy), wypadanie włosów, zaparcia, bóle mięśni i stawów. U kobiet wydłuża się okres krwawienia miesiączkowego.
Objawy te mogą sugerować także inne choroby, a więc do postawienia diagnozy wymagane są dokładne badania. W rozpoznaniu choroby Hashimoto ważne jest wykazanie obecności charakterystycznych dla niej przeciwciał przeciwtarczycowych. Są to głównie przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie, peroksydazie tarczycowej i receptorowi dla TSH. Jednak nie wystarczy tylko sama obecność tych przeciwciał, ale również wykazanie odpowiedniego stężenia (miana). Ich małe ilości krążą bowiem we krwi również w innych chorobach tarczycy, takich jak wole wieloguzkowe czy rak tego gruczołu, i nie są charakterystyczne jedynie dla choroby Hashimoto. Oznacza się także poziom tyreoglobuliny, wiążącej hormony tarczycy (T3 i T4).
Do rozpoznania choroby Hashimoto konieczne jest więc wykonanie pakietu badań. Zaczyna je oznaczenie poziomu TSH ( hormonu przysadki mózgowej sterującego wydzielaniem hormonów tarczycy). Gdy jest podwyższony – świadczy o niedoczynności tarczycy. Niezbędne jest wówczas przeprowadzenie dalszych badań. Rozpoznanie umożliwia podwyższony poziom przeciwciał aTPO. Ich wynik może dochodzić do kilku tysięcy przy normie 35. Oznacza się także poziom tyreoglobuliny, wiążącej hormony tarczycy (T3 i T4). Pomocne jest także badanie USG, które wykazuje niejednorodny miąższ. Dopiero wykonanie kilku badań pozwala zdiagnozować chorobę. Czasem wykonuje się tu ultrasonografię i bada wychwyt podanego jodu radioaktywnego. Te ostatnie metody zwykle nie przynoszą jakichś rozstrzygających w rozpoznaniu informacji. Czasami również potrzebna będzie biopsja cienkoigłowa, głównie po to, aby wykluczyć nowotwór złośliwy. W powstających czasem wątpliwościach pomocne bywa też badanie histopatologiczne pobranej tkanki tarczycy. Mikroskop ujawnia wtedy rozsiane ogniska limfocytów, komórek należących do białych ciałek krwi, odgrywających w tym przypadku niekorzystną, „niszczycielską” rolę. Jednak takie nacieki limfocytowe spotyka się również w innej chorobie tarczycy – chorobie Gravesa-Basedowa.
Hashimoto jest chorobą przewlekłą i wymaga leczenia przez całe życie syntetycznymi hormonami tarczycy. Nie jest to jednak specjalnie obciążające. Tabletkę podaje się rano, co najmniej pół godziny przed jedzeniem. Leczenie zaczyna się zwykle od małej dawki tyroksyny (25 do 50 mikrogramów na dzień), a potem stopniowo zwiększa się ją, osiągając przeciętne wartości 75 do 150 mikrogramów na dzień. U osób w starszym wieku i u pacjentów z problemami kardiologicznymi leczenie rozpoczyna się od niższych dawek i wolniej się je zwiększa. Należy przy tym obserwować dokładnie swój organizm. Gdy pojawią się niepokojące sygnały – niezbędne jest oznaczenie poziomu stężenia TSH we krwi i zmiana dawki na wyższą. W bardzo nielicznych przypadkach wskazane jest leczenie chirurgiczne. Dzieje się tak wtedy, kiedy wole jest bardzo duże i ucisk na sąsiednie narządy jest przyczyną nasilonych dolegliwości. Konieczne jest pozostawanie pod stałą opieką lekarza endokrynologa. W chorobach tarczycy wskazana jest dieta bogato w białko, węglowodany z niskim indeksem glikemicznym, warzywa, owoce i zdrowe tłuszcze. Dzień warto zacząć od wypicia łyżki oliwy z oliwek, oleju lnianego lub tranu. Pobudzi wątrobę do przemiany T4 w T3 a co za tym idzie zwiększy metabolizm. Jeśli hormony będą wyrównane, nie ma powodu do obaw.
Na całym świecie prowadzi się obecnie intensywne badania nad chorobami autoimmunologicznymi, do których należy także choroba Hashimoto. Mamy zatem prawo do uzasadnionej nadziei na przełom w walce z tym i innymi nieuleczalnymi do tej pory schorzeniami.
Dodała: Marta