Skąd brać czystą wodę na wakacjach, nie kupując wody butelkowanej? Znamy sposób!
W czasie wakacji spędzanych na kempingu, czy w gospodarstwie agroturystycznym musimy bazować na wodzie, którą oferuje nam dane miejsce. Oczywiście, można kupować wodę butelkowaną, ale jest to mało ekonomiczne, a dodatkowo sprzyja zaśmiecaniu planety. Pamiętajmy też, że woda butelkowana długo stoi w zgrzanych opakowaniach zbiorczych i z różnych powodów, czasem czeka długie godziny na pełnym słońcu pod sklepem, czy hurtownią, zanim stanie na półce. To wszystko razem sprawia, że plastik z butelek pet może reagować z promieniami słonecznymi, a wówczas do wody mogą przenikać niebezpieczne substancje, np. rakotwórcze bisfenole. Warto więc korzystać z wody kranowej, która z roku na rok jest coraz wyższej jakości.
Czyli kranówkę można bezpiecznie pić?
Tak, oczywiście, ale aby mieć całkowitą pewność, że woda z kranu, którą pijemy jest w pełni bezpieczna i zdrowa, warto ją przefiltrować. Nieważne, czy zrobimy to za pomocą dzbanka filtrującego, czy większego systemu kuchennego – jest to po prostu wskazane, gdyż woda płynąc do naszych kranów, nawet z najlepszej stacji uzdatniania wody w zakładach wodociągowych, ulega zanieczyszczeniu. Zwłaszcza stare instalacje wodociągowe, doprowadzające wodę na kempingi, czy na wieś, są narażone na zanieczyszczania, które pochodzą z rur. Stąd właśnie woda o żółtawym, czy wręcz pomarańczowym kolorze, czy dziwnym zapachu. Takie zanieczyszczenia zazwyczaj nie są niebezpieczne i spełniają normy, ale mogą psuć smak napojów i potraw. Jeśli lubimy pić czystą wodę np. z dodatkiem cytryny i mięty, taka woda z kranu wręcz powinna być przefiltrowana, gdyż w innym przypadku napój nie będzie nas zachęcał do spożycia. Woda ma być smaczna!
Czym zatem filtrować wodę?
Na pewno przenośne dzbanki filtrujące przyjdą tu z pomocą. Na rynku dostępnych jest wiele różnych modeli o różnej pojemności – od kompaktowych ze składaną rączką np. Kompakt , które łatwo zmieścić w walizce, po rodzinne pojemne dzbanki o pojemności przekraczającej nawet 4 litry wody np. Provence.
Przy zakupie dzbanka warto zwrócić uwagę na jeszcze kilka aspektów – przede wszystkim na to, z jakich zanieczyszczeń dzbanek uzdatnia wodę. Dzbanki filtrujące produkcji Aquaphor usuwają z wody większość szkodliwych zanieczyszczeń, które mogą się znajdować w wodzie kranowej, a także zmiękczają wodę, chroniąc sprzęty ADG przed kamieniem. Dzięki specjalnemu włóknistemu materiałowi filtrującemu Aqualen (warto zwrócić uwagę na obecność tego innowacyjnego włókna!) dzbanki usuwają z wody do 100% metali ciężkich, co jest nie bez znaczenia dla naszego zdrowia. Fakt ten potwierdzają liczne testy i badania laboratoryjne.
Kolejna kwestia to materiał, z którego wykonany jest dzbanek. Idealny jest tutaj tritan – materiał, z którego wykonywane są chociażby butelki na mleko dla niemowląt. Aquaphor posiada w sprzedaży dzbanki z tritanu – są bardzo praktyczne – nie tłuką się, wyglądają jak szklane, a przy tym nie zawierają bisfenolu A.
Dzbanki filtrujące bez problemu poradzą sobie z wodą kranową, ale idealnie byłoby, gdyby takie mobilne urządzenie było w stanie przefiltrować również wodę ze studni czy z jeziora.
Czy wodę z jeziora czy rzeki można przefiltrować?
Od niedawna jest taka możliwość. Możemy zaopatrzyć się w mobilny system uzdatniania wody Shmidt od Aquaphor. To absolutny hit na rynku , gdyż jest to właściwie system kuchenny zamknięty w małej formie dzbanka. To dzbanek z membraną , pozwalającą usunąć z wody nawet bakterie, co sprawia, że możemy go sobie zabrać na kemping i bezpiecznie przefiltrować np. wodę ze studni czy innego ujęcia. Oczywiście, w miarę możliwości zalecałabym przegotowanie takiej wody przed spożyciem, ale na pewno jest to sposób na uzyskanie idealnie krystalicznie czystej wody z różnych źródeł. Co ciekawe, dzbanek posiada dużą wydajność , osiągającą nawet 500 litrów wody. W praktyce 1 dzbanek Shmidt może zastąpić ponad 333 mniej butelek z tworzywa sztucznego. To prawdziwa ulga dla naszej zanieczyszczonej i tak planety!