Wakacje alergika – kalendarium

13 lipca 2010, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Polska znajduje się w światowej czołówce pod względem dolegliwości alergicznych. 40% Polaków zmaga się z uciążliwymi objawami alergii. Najczęściej powstaje ona na skutek zetknięcia alergenu z błoną śluzową nosa. Stan zapalny wywołują najczęściej pylące rośliny i roztocza. Alergenami mogą być też pleśnie, sierść, czy przedmioty codziennego użytku. Stężenie alergenów jest różne w zależności od regionu kraju. Podczas gdy alergicy z północy Polski oddychają z ulgą, mieszkańcy zachodnich regionów kraju cierpią z powodu pylącej pokrzywy. Nie są jednak narażeni na pyłki traw, które dotkliwie dokuczają mieszkańcom Mazur. Świadomość tego, co może nas uczulić i gdzie, jest wyjątkowo ważna teraz, na początku sezonu urlopowego. Specyfika chorób alergicznych wymaga od chorego podporządkowania się rygorom i dyscyplinie systematycznego i długotrwałego leczenia. Nie znaczy to jednak, że chory musi rezygnować z przyjemności wakacyjnego wypoczynku.
Dla alergika najważniejszą wskazówką przy planowaniu urlopu jest kalendarz pyleń i komunikaty o stężeniu pyłków w poszczególnych rejonach kraju. Jednocześnie należy pamiętać, że zbyt gwałtowne zmiany temperatury, klimatu, ciśnienia czy warunków mieszkaniowych mogą wpłynąć na pogorszenie samopoczucia. Najlepsze rozwiązanie to wyjazd nad morze, bo tam stężenie alergenów w powietrzu jest mniejsze, a te, które są, za bardzo nie dokuczają. Uważa się, że nad samym morzem (czyli na plaży i w jej okolicach), w okresie większej wilgotności powietrza, stężenie alergenów pyłków roślin jest niższe. Jest to dobre miejsce dla chorych mających alergię na pyłki. Dodatkowo jest jeszcze różnica w sezonie pylenia. Spędzając wakacje nad morzem poza maksymalnym ograniczeniem pyłków roślin i miejskich zanieczyszczeń, pozytywny wpływ na zdrowie mają czyste powietrze zawierające duże ilości jodu, dostatek świeżych i smacznych morskich ryb oraz możliwość wielu form ruchu. Kąpiele w morskiej wodzie stanowią też znakomitą kurację dla osób cierpiących na atopowe zapalenie skóry. Chorzy z atopowym zapaleniem skóry często źle reagują na własny pot (pogarsza się stan skóry). Dlatego wyjazd do kraju gdzie panują wysokie temperatury i duża wilgotność powietrza nie jest dobrym pomysłem.
Wbrew temu, co się powszechnie sądzi na ten temat, lepiej unikać wyjazdów w góry. Niskie stężenie pyłków w powietrzu występuje tylko w wyższych partiach gór, czyli powyżej 1000-2000 m n.p.m. Niżej jest takie jak na nizinach. Korzystny może być również wyjazd zagraniczny do kraju z zupełnie odmienną roślinnością niż w Polsce. Jednak jeżeli zdecydujemy się na wyjazd zagraniczny należy koniecznie sprawdzić jakie pyłki mogą unosić się w powietrzu w wybranym kraju, a nawet jego konkretnej okolicy. Inna rzecz, że im dalej na południe Europy, tym dla alergików bezpieczniej.

Kalendarium alergika

Alergicy powinni pamiętać, iż nigdy nie wolno jeść w przypadkowych miejscach. Lista alergenów pokarmowych jest bardzo długa, a każdy alergik wie, co jest dla niego niebezpieczne. Nieznane potrawy lepiej omijać. Nie warto też eksperymentować z nowymi owocami lub sokami. Dla chorych z nietolerancja różnych pokarmów lub dodatków typu konserwanty i przyprawy, warto zaplanować pobyt z możliwością przyrządzania posiłków we własnym zakresie. Nie stracimy wówczas kontroli nad tym co zawiera potrawa. Podczas jedzenia na świeżym powietrzu należy zachować szczególną ostrożność.
Jeśli masz skórę wrażliwą na słońce, nawet niewielkie nasłonecznienie może być przyczyną poważnych kłopotów. Dlatego smaruj siebie i dzieci kremami z filtrem ochronnym. Noś też przewiewne koszule z długimi rękawami i kapelusze. Jeśli przyjmujesz leki, przed wyjazdem zapytaj lekarza, czy możesz przebywać na słońcu. Niektóre, np. środki moczopędne, mogą wywoływać odczyny fototoksyczne. Podobna reakcja wystąpi, gdy wyjdziesz na słońce zaraz po użyciu dezodorantu czy perfum.
Komary, osy i pszczoły mogą obrzydzić najmilszy wyjazd za miasto – szczególnie alergikom. W polskiej strefie klimatycznej żyje ponad 100 tys. gatunków owadów, które gryzą, żądlą, kąsają. Ale tylko dwie rodziny – osowate i pszczołowate – mogą zagrażać naszemu życiu. Ich jad ma silne właściwości uczulające. Jest szczególnie groźny dla osób ze skłonnością do alergii, choć również u pozostałych może wywołać niebezpieczne dla zdrowia reakcje. Żądła tych owadów są zbudowane z dwóch szczecin, które wbijają się w ciało. Budowa żądła pszczoły powoduje, że pozostaje ono w miejscu ukąszenia (osy robią tylko „zastrzyk”) wraz z aparatem kłującym, gruczołem jadowym i zwojem nerwowym. Owad ginie. Jednak z pozostawionego w ciele woreczka jadowego toksyczna substancja może być dostrzykiwana jeszcze przez kilka minut na skutek regularnych skurczów aparatu kłującego. Dlatego tak ważne jest szybkie usunięcie żądła. W czasie jednego użądlenia pszczoła wstrzykuje 50-100 µg, a osa 2–10 µg jadu. Jad pszczół zawiera on peptydy o działaniu cytotoksycznym: mellitynę i apaminę, a także peptyd degranulujący komórki tuczne. Jad trzmieli ma zbliżony skład do jadu pszczół. Jad os jest słabiej poznany. Wiadomo, że poza aminami biogennymi zawiera enzymy alergizujące. Reakcje alergiczne na ukąszenia są prawdopodobnie spowodowane działaniem kinin. Podobny skład ma jad szerszeni. Wszystkie te substancje są silnie toksyczne i mają właściwości uczulające. Jeśli pogryzą nas komary, ranki należy zdezynfekować spirytusem salicylowym. By zmniejszyć swędzenie, użyjmy np. Fenistilu w żelu, Autanu czy Sarnolu – działających znieczulająco i ochładzająco. Żel chłodzący i łagodzący skutki ukąszeń komarów Moustidose może być stosowany także u niemowląt. Jeżeli rozdrapiemy swędzące miejsca, najlepiej posmarować je gencjaną, aby nie dopuścić do zainfekowania. Warto używać specjalnych odstraszających kremów czy aerozoli. Sprawdź tylko na etykiecie, czy nie zawierają substancji, które cię uczulają. Szczególną ostrożność powinny zachować kobiety w ciąży. Preparatów tych nie używa się też bezpośrednio po opalaniu i przed wyjściem na ostre słońce. Utrudniajmy komarom dostęp do ciała na wszelkie sposoby: nośmy odpowiednie ubranie, palmy świece zapachowe oraz specjalne lampy, osłaniajmy okna siatką (można ją łatwo umocować taśmą samoprzylepną). Im więcej zabezpieczeń, tym lepiej!
Mały alergik spędzi wakacje jak jego rówieśnicy o ile nauczysz go, jak ma się zachowywać, gdy np. słyszy brzęczenie osy. Poza tym ubieraj dziecko w kolory natury (brąz, beż, oliwka, szary), bo te nie przyciągają owadów. Wolą jaskrawe, zwłaszcza żółty i pomarańczowy. Po każdym posiłku myj dziecku buzię i rączki, a gdy poplamiło ubranko przebierz je. Na świeżym powietrzu nie dawaj do jedzenia lodów, owoców (zwłaszcza bardzo soczystych) i soków. Aromat może przyciągnąć owady. Pilnuj, aby dziecko nie bawiło się w pobliżu kwitnących kwiatów i nie chodziło boso po trawie. Śpiącego dziecka nie zostawiaj bez opieki na dworze. Osłonięcie łóżka lub wózka moskitierą nie daje gwarancji, że maluch nie zostanie użądlony. Unikaj spacerów po sadzie i bazarze z owocami. W takich miejscach bywają całe roje owadów.
Dobrze zaopatrzona apteczka alergika, oprócz leków do przewlekłego stosowania zaleconych przez lekarza, powinna zawierać:
1) Leki przeciwhistaminowe, które blokując receptory histaminowe, likwidują typowe objawy alergii. Są to preparaty o przedłużonym działaniu, można je więc przyjmować raz dziennie.
2) Leki zawierające kortyzon (w postaci maści lub tabletek). Przyspieszają one ustąpienie dolegliwości alergicznych. Przyda się np. maść hydrokortyzonowa do nakładania na skórę.
3) Leki miejscowo obkurczające naczynia krwionośne albo działające ogólnie.
4) Leki przeciwalergiczne stosowane bezpośrednio na śluzówkę nosa oraz krople do oczu.
5) Epinefrynę (w postaci autostrzykawki Fastject) – to jest szczególnie ważne przy uczuleniu na jad owadów.
Ważną sprawą jest także podróż. Jeśli jedziemy własnym samochodem, wtedy sytuacja jest do opanowania i nie ma z podróżą większych problemów. Czasami jednak musimy podróżować pociągiem, wtedy musimy pamiętać by unikać wagonów sypialnych i kuszetek, gdyż one są najbardziej niebezpieczne.
Gdy już przybędziemy na miejsce należ zorientować się, gdzie przyjmuje lekarz by w razie problemów nie szukać kogoś kto nas przyjmie. W alergii potrzebna jest natychmiastowa pomoc i nie można zbytnio czekać, bo każda chwila jest bardzo niebezpieczna.
Dodała: Marta