Zastanawialiście się kiedyś, co by było, gdybyście mogli podróżować w czasie, ale nie byli w stanie nic zmienić w przeszłości ani przyszłości? Czy te podróże byłyby źródłem radosnych wrażeń czy torturą? A gdybyście wiedzieli, kiedy umrzecie? Znali datę? Jak czulibyście się tydzień, dzień, godzinę przed wyznaczoną datą?