„Szepty stepowe” – nowa książka Ewy Cielesz!

25 stycznia 2018, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

WRESZCIE!

Drugi tom powieści Słońce umiera i tańczy ukaże się już pod koniec stycznia!

 Czy tajemniczy „Dymitr” okaże się bohaterem romantycznym, czy powiedzie Jagodę na pewną zgubę? To i inne pytania, z którymi pozostawiła czytelników powieści Słońce umiera i tańczy Ewa Cielesz, wreszcie znajdą odpowiedzi. Drugi tom powieści pt. Szepty stepowe ukaże się już pod koniec stycznia. Wśród dzikich i malowniczych stepów Mongolii Jagoda odkryje prawdę o swoim ukochanym i o sobie…

Jagoda postanawia jeszcze raz zaufać Ochirowi i wyrusza z nim do Mongolii. To ma być przygoda jej życia, jednak już od pierwszych chwil coś jest nie tak, nieszczęście czai się między wersami, ukazuje się bohaterce kawałek po kawałku, a potem znika na chwilę, zostawiając i ją, i czytelnika z niedowierzaniem i podszytą lękiem nadzieją, że wszystko jeszcze się ułoży.

Rodzina Ochira wcale nie jest zadowolona z ich wizyty, a on sam nie jest tak opiekuńczy, jak powinien – szybko okazuje się po prostu brutalnym draniem, który skrywa wiele niechlubnych tajemnic. Jagoda przekona się, że tak naprawdę jest uwięziona w obcym kraju wśród ludzi, z którymi nie umie się nawet porozumieć. Nikomu nie może ufać, nawet życzliwemu bratu Ochira, Otgoo, który porusza wrażliwe struny w jej sercu i ciele. Osaczona w pajęczynie kłamstw marzy tylko o powrocie do domu – nie wie, jaką cenę będzie musiała zapłacić za wolność.

Setki razy wyobrażałam sobie, jak przywita nas rodzina Dymitra, jak będziemy rozdawać prezenty i opowiadać o życiu w Polsce. Podeszliśmy całkiem blisko. Byłam pewna, że ktoś rozpozna Dymitra, podbiegnie, by go przywitać. Nic takiego się nie wydarzyło. Starsza kobieta wbiła w niego wzrok. To zachowanie nie wróżyło nic dobrego.

– Ochir – odezwała się ochrypłym głosem i zrobiła krok do tyłu. Wszyscy popatrzyli po sobie, a jeden z mężczyzn powiedział coś ostrym tonem. Z potoku mongolskich słów byłam w stanie wyłowić jedynie imię Ochir, powtarzające się kilkakrotnie. Wtedy po raz pierwszy przyrzekłam sobie, że nauczę się mongolskiego. Czułam, jak skóra cierpnie mi na plecach.

Ewa Cielesz bez skrupułów pokazuje, że miłość bywa naprawdę ślepa. Jagoda, świadomie – czy nie, wybierając Ochira, niejako sama prowokuje los… Jej historia może służyć za ostrzeżenie. Obserwując ją, czytając jej myśli, aż chce się krzyczeć: „Jak to w ogóle jest możliwe?”!

Z drugiej strony Szepty stepowe są niezwykle malownicze. Pełne malarskich (wszak bohaterka jest artystką) opisów mongolskich krajobrazów i zwyczajów nadają opowieści egzotyczny wydźwięk i łagodzą emocje: Drobne, bladoróżowe i żółte kwiaty tworzyły pastelowe kobierce, rozsiane wśród różnorodnych zielonych odcieni. Burzyły jednostajny porządek i moje wyobrażenie o stepowej monotonii. Kępy wysokich traw urozmaicały brunatną ziemię. Daleko na horyzoncie zieleń zlewała się z błękitem nieba, falowała na wietrze. Słońce złociło ten drżący krajobraz, niezakłócony nawet jednym drzewem...

Czy Jagodzie uda się wrócić do domu? Być może… Czasem jeden zbieg okoliczności i jedna życzliwa osoba po drodze wystarczą, by los się odwrócił. I nie każda miłość musi być tą jedyną. Niektóre mają nas tylko czegoś nauczyć.

O autorce:

Ewa Cielesz – urodzona w Piasecznie, absolwentka Uniwersytetu Wrocławskiego, Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicznych, a także Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, Wydział Reżyserii we Wrocławiu.

Zafascynowana teatrem i poezją pisze scenariusze, opowiadania, wiersze dla dzieci i dorosłych. Związana z Wrocławiem, Olsztynem i Konstancinem pod Warszawą.

Opublikowała m.in.: „Dla was dzieciaki” (2002), „Skarby z szuflady” (2005), „Gdy ujrzysz gwiazdę” (2005) – zbiorki poezji dla dzieci oraz „Sentymenty” (2004) i „Między jasnością i czernią” (2006) – tomiki poetyckie dla dorosłych czytelników oraz powieści „Niskie drzewa”, trylogię „Córka cieni” oraz „Słońce umiera i tańczy”.

Dane wydawnicze

Wydawnictwo Axis Mundi | s.  260 | cena 34,90 zł | Premiera: 30 stycznia 2018