Kiedy menopauza nie pozwala zasnąć

4 listopada 2016, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Menopauza jest często punktem zwrotnym w życiu kobiety. Termin ten oznacza ostatnią miesiączkę, po której więcej nie będziemy mogły mieć dzieci. Wiele pań boi się związanych z nią objawów i konsekwencji zdrowotnych. Faktycznie, kilka lat przed i po menopauzie, w okresie klimakterium, możemy doświadczyć przykrych dolegliwości. Uderzenia gorąca, zlewne poty, kołatanie serca czy suchość pochwy – te uciążliwe symptomy nieraz wpływają negatywnie na nasz nastrój i nie pozwalają spokojnie zasnąć. Pierwsze objawy przekwitania pojawiają się kilka lat przed ostatnią miesiączką.  Doświadczają ich zazwyczaj panie między 40. a 50. rokiem życia. Co warto wiedzieć o menopauzie?

Przekwitanie jest ściśle związane ze sposobem, w jaki funkcjonuje nasz organizm. Za regulację cyklu menstruacyjnego odpowiadają żeńskie hormony płciowe, czyli estrogeny. Te ważne biologicznie czynne substancje produkowane są przez jajniki. Wraz z upływem czasu czynności rozrodcze naszego organizmu wygasają, a jajniki stopniowo zaprzestają produkcji estrogenów. To właśnie ich niedobór jest przyczyną dających się we znaki objawów menopauzy. Każda kobieta inaczej przechodzi przez okres klimakterium. Dla niektórych jest ono łaskawsze niż dla innych. Jak jednak postępować, kiedy menopauza nie pozwala zasnąć?

77

Menopauza – z czym się wiąże?

Krwawienie miesięczne dla wielu z nas jest uciążliwą kobiecą przypadłością. Jednak gdy wchodzimy w okres przekwitania i nieuchronnie zbliża się ostatnia menstruacja, czyli menopauza, nie czujemy się komfortowo. Zaczynają dręczyć nas obawy związane z przykrymi symptomami, ewentualnymi chorobami czy zmianą wyglądu. Czy słusznie? Musimy pamiętać, że klimakterium jest naturalnym okresem w życiu kobiety. Nasze ciało zmienia się wraz z upływem lat, a jego czynności rozrodcze stopniowo zanikają. Jajniki produkują coraz mniej hormonów płciowych, co odbija się na funkcjonowaniu naszego organizmu. Uciążliwe objawy oraz poczucie, że tracimy część naszej kobiecości, negatywnie wpływają także na nasz nastrój. Warto jednak spojrzeć na menopauzę jako koniec pewnego etapu w naszym życiu, ale jednocześnie – początek nowego. Symptomy przekwitania można skutecznie złagodzić, a zdrowy styl życia pozwoli nam zachować sprawność i pogodę ducha.

Objawy wypadowe menopauzy

Okres klimakterium zaczyna się na kilka lat przed menopauzą. Ten czas nazywany jest perimenopauzą. Pierwszym sygnałem, że zaczynamy przekwitać, są tak zwane objawy wypadowe. Najbardziej charakterystycznym z nich są zaburzenia miesiączkowania. Krwawienia menstruacyjne pojawiają się zbyt rzadko lub za często, mogą mieć różną obfitość i występować między normalnymi miesiączkami. Kolejne symptomy nadchodzącej menopauzy to uderzenia gorąca, zimne poty, męczliwość oraz bezsenność. U przekwitających pań pojawia się również suchość pochwy, która ściśle związana jest z niedoborem estrogenów. Hormony te wpływają na gruczoły śluzowe szyjki macicy, przez co wydzielają one śluz nawilżający pochwę. Bez nich nasze okolice intymne stają się suche i podatne na podrażnienia. Nic dziwnego, że spada również nasze libido, a nastrój się pogarsza.

Kiedy menopauza nie pozwala zasnąć

Panie w okresie klimakterium często skarżą się na nadmierne zmęczenie i rozdrażnienie. Taki stan jest z jednej strony bezpośrednim wynikiem spadku produkcji estrogenów, a z drugiej – wypadkową przykrych objawów menopauzy. Przekwitające kobiety mogą mieć trudności z zaśnięciem, a także często się wybudzają. Na spokojny sen nie pozwalają im uderzenia gorąca, które wynikają z niedoboru żeńskich hormonów płciowych. Ich brak wpływa na podwzgórze – podkorową część mózgowia, odpowiedzialną za termoregulację naszego ciała. Otrzymuje ono informację, że jest zbyt gorąco i na wszelkie sposoby próbuje ochłodzić organizm, niezależnie od temperatury otoczenia. Ten sam mechanizm wywołuje również zimne, zlewne poty. Towarzyszy im nieraz osłabienie i uczucie wyczerpania. Klimakterium często wpędza kobiety w błędne koło. Ze względu na przykre objawy nie możemy zasnąć i często się wybudzamy. Jesteśmy przez to rozdrażnione i przygnębione, co sprawia, że snujemy ponure myśli. Te rozważania także nie pozwalają nam zasnąć, co dodatkowo pogarsza nasz nastrój. Nic dziwnego, że wiele pań w okresie okołomenopauzalnym doświadcza epizodu depresyjnego. Czy możemy coś poradzić na te uciążliwe dolegliwości?

Naturalne sposoby łagodzenia objawów menopauzy

Objawy związane z klimakterium mogą być dla nas wyjątkowo uciążliwe. Wiele z nich możemy jednak zniwelować za pomocą naturalnych metod. Na uderzenia gorąca przydatne jest noszenie przewiewnych, luźnych strojów. Warto także unikać ostrych, rozgrzewających potraw oraz regularnie ćwiczyć, co poprawia nastrój i zapewnia lepszy sen. Pamiętajmy, że w naszej sypialni nie może być zbyt ciepło, ponieważ wzmoże to tylko zlewne poty i uderzenia gorąca. Spanie pod cienką pościelą i używanie wiatraka mogą nam pomóc z kłopotami ze snem. Możemy sięgnąć również po naturalne środki, które pomogą nam uporać się z symptomami przekwitania. Najkorzystniejszym działaniem wykazują się zioła oraz rośliny jadalne zawierające fitoestrogeny. Te związki roślinne mają budowę zbliżoną do swoistych estrogenów naszego organizmu, przez co niejako go oszukują. Ich spożywanie pozwala na zmniejszenie szoku, jakim dla ciała jest gwałtowny spadek poziomu estrogenów. Najwięcej fitoestrogenów znajdziemy w ziołach, takich jak niepokalanek mnisi, dzięgiel chiński czy pluskwica groniasta, oraz roślinach strączkowych, winogronach, liściach zielonej herbaty i niektórych owocach.

Hormonalna terapia zastępcza – czy warto się na nią decydować?

Dla niektórych pań przekwitanie jest wyjątkowo trudne do zniesienia. Uciążliwe objawy, silne wahania nastroju, duży spadek libido czy stany depresyjne powinny skłonić nas do wizyty u ginekologa. Specjalista może zaproponować nam hormonalną terapię zastępczą. Kuracja ta polega na przyjmowaniu niskich dawek żeńskich hormonów płciowych. Ma to na celu uzupełnienie ich niedoboru, co pozwala na zniwelowanie symptomów przekwitania. Terapię najlepiej jest rozpocząć już w momencie pojawienia się objawów wypadowych menopauzy. Pozwala ona na stopniowe dostosowanie się organizmu do coraz niższego poziomu hormonów. Chroni również przed chorobami związanymi z brakiem estrogenów: osteoporozą, nietrzymaniem moczu czy atrofią pochwy. HTZ nie jest oczywiście wolna od wad. Niektóre badania wskazują na wpływ przyjmowania hormonów na rozwój raka jajników czy szyjki macicy oraz żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej. Regularne badania kontrolne oraz odpowiednio dobrana do nas dawka minimalizuje jednak ryzyko takich powikłań. Menopauza niekiedy nie pozwala nam zasnąć. Warto wtedy sięgnąć po metody naturalne łagodzenia jej objawów bądź zapytać lekarza o hormonalną terapię zastępczą. Dzięki odpowiedniej kuracji możemy pozostać aktywne i nadal cieszyć się życiem.

Więcej informacji, porad i artykułów na temat menopauzy znajdziecie na portalu Menopauza.pl.