Choroba lokomocyjna, choroba morska, choroba lotnicza… Niezależnie od tego, czy podróżujesz pociągiem, autem, statkiem czy samolotem, jeśli cierpisz na tak zwaną chorobę ruchu, z pewnością odczujesz jej nieprzyjemne skutki. Nie da się tego wyleczyć, ale za każdym razem warto zrobić wszystko, co może złagodzić objawy i pomoże ci cieszyć się podróżą.
Na chorobę lokomocyjną cierpi jedna na trzy osoby. Przypadłość ta dotyka nie tylko dzieci, ale również dorosłych. Nie można jej wyleczyć, stosuje się natomiast sposoby i środki, które pomagają w łagodzeniu jej uciążliwych objawów: ogólne złe samopoczucie, wyraźnie odczuwalny dyskomfort, lekkie osłabienie, senność, brak apetytu, nieprzyjemna suchość w ustach lub ślinotok, nadpotliwość, zawroty głowy, nudności, wymioty… Im dłużej trwa podróż, tym bardziej dolegliwości te się nasilają. Warto się do tego odpowiednio wcześniej przygotować, by jak najlepiej znieść drogę.
Zanim wyruszysz w podróż
CZEGO NIE WOLNO
- Jeśli cierpisz na chorobę lokomocyjną, tuż przed podróżą nie wolno ci jeść, zwłaszcza ciężkostrawnych potraw w dużych ilościach. Obciążenie w tej sytuacji swojego żołądka nie jest dobrym pomysłem, ponieważ w drodze nudności mogą się znacznie nasilić i szybciej doprowadzić do wymiotów. Aby nie podróżować zupełnie na czczo, można spożyć niewielki, bardzo lekki posiłek – najlepiej co najmniej dwie, trzy godziny przed wyjazdem.
- Nie jest też wskazane picie napojów gazowanych, które nie pozostają obojętne, jeśli chodzi o ich wpływ na działanie układu pokarmowego.
- Nie wyruszaj w podróż po nieprzespanej nocy i / lub w dużym stresie. Taki stan organizmu sprzyja bowiem występowaniu i rozwojowi objawów choroby lokomocyjnej.
CO TRZEBA ZROBIĆ
- Jeżeli stosujesz doustne środki na chorobę lokomocyjną, to jeszcze przed wyjazdem (na przykład godzinę przed rozpoczęciem podróży) należy zażyć pierwszą dawkę leku. Specyfiki tego typu nie zaczynają działać od razu, dlatego połknięcie ich już w samochodzie czy samolocie jest zdecydowanie spóźnioną aplikacją i nie zatrzyma ani nie złagodzi pierwszych objawów choroby. Z polecanych obecnie preparatów, najlepiej sprawdzają się środki na bazie imbiru. Skutecznie łagodzą one nieprzyjemne symptomy, a przy tym są całkowicie bezpieczne (także dla dzieci) i nie powodują otumanienia.
- Zanim wyruszysz w drogę, przygotuj sobie także na wszelki wypadek i spakuj kolejne dawki leku oraz jednorazowe, papierowe torebki. Mając je przy sobie w podróży, będziesz czuć się o wiele spokojniej, a o to też chodzi, bo stres nie służy łagodzeniu objawów choroby lokomocyjnej, raczej ją wzmaga.
- Kup sobie niegazowaną wodę mineralną na drogę, cukierki imbirowe i / lub przygotuj kilka plasterków cytryny do ssania w momentach nasilenia nieprzyjemnych symptomów.
- Jeśli masz, nie zapomnij zabrać, a jeżeli jeszcze nie masz, koniecznie nabądź i wypróbuj specjalne uciskowe paski lub plasterki, które zakłada się na nadgarstek. Wiele osób potwierdza ich łagodzące działanie w przypadku dolegliwości związanych z chorobą lokomocyjną. Są bezpieczne, nieinwazyjne, działają na zasadzie akupresury i można je śmiało, bez ograniczeń stosować także u dzieci.
Podczas podróży
CZEGO NIE WOLNO
- Gdy już jesteś w trakcie podróży, nie wolno ci pod żadnym pozorem myśleć ani rozmawiać o chorobie lokomocyjnej. Staraj się zrobić wszystko, aby temat ten odsunąć jak najdalej od siebie. Nie przyglądaj się również innym pasażerom cierpiącym na tę przypadłość, bo w pewnym sensie jest to „zaraźliwe”. Widok osoby walczącej z mdłościami może wywołać mdłości u ciebie. Uważaj więc na to!
- Nie możesz oczywiście jeść. Lepiej, aby twój żołądek był pusty, by dodatkowo nie prowokować nudności.
- Cierpiąc na chorobę lokomocyjną, nie możesz niestety w trakcie podróży czytać, grać na smartfonie, korzystać z laptopa. Nie działa dobrze bowiem w takiej sytuacji wpatrywanie się w jeden, nieruchomy, bliski punkt.
- Unikaj intensywnych, drażniących zapachów, które mogą wywołać lub wzmóc objawy choroby. Zrezygnuj na czas podróży z mocnych perfum czy dezodorantów.
- Nigdy nie siadaj tyłem do kierunku poruszania się pojazdu, którym podróżujesz.
CO TRZEBA ZROBIĆ
- Zajmij miejsce usytuowane przodem do kierunku jazdy i jak najmniej narażone na wstrząsy. Jeżeli podróżujesz statkiem, lepiej ci będzie na pokładzie niż pod pokładem. Jeśli jedziesz samochodem, usiądź na przednim siedzeniu, a jeszcze lepiej na fotelu kierowcy (prowadząc pojazd mniej lub wcale nie odczuwa się skutków choroby lokomocyjnej).
- Siedź spokojnie, głęboko oddychaj i spróbuj się zrelaksować.
- Staraj się nie ruszać gwałtownie głową. Skupiaj wzrok na ruchu, obserwując na przykład zmieniający się za oknem krajobraz.
- Rób przerwy w podróży, wychodząc możliwie często na świeże powietrze. Jeśli podróżujesz środkiem transportu, który to uniemożliwia (np. samolotem), zapewnij sobie przynajmniej to, aby nawiew powietrza skierowany był cały czas na twoją twarz.
- W przypadku długiej i / lub przedłużającej się podróży, zaaplikuj sobie kolejną dawkę leku przeciw chorobie lokomocyjnej.
- W trudnych chwilach włóż do ust plasterek cytryny i / lub imbirowy cukierek. Pij zimną wodę małymi łykami.
Gdy jest już po wszystkim
CZEGO NIE WOLNO
- Tuż po zakończeniu trudnej podróży objawy choroby lokomocyjnej mogą utrzymywać się jeszcze przez jakiś czas, dlatego – powiedzmy przez godzinę – nie należy jeszcze obciążać zbytnio żołądka.
CO TRZEBA ZROBIĆ
- Po podróży trzeba dać sobie czas, aby organizm „uspokoił się” i wszystko wróciło do normy. Odpoczynek na świeżym powietrzu na pewno w tym pomoże.
Więcej na temat choroby lokomocyjnej na stronie
http://wylecz.to/pl/choroby/neurologia-i-psychiatria/choroba-lokomocyjna.html