Marzysz o pięknym uśmiechu, pełnych wargach, wygładzonych zmarszczkach na twarzy i promiennym spojrzeniu? Zanim zaczniesz rozważać zabiegi medycyny estetycznej, zaplanuj wizytę u dentysty. Zachodnia moda na stomatologię anti-aging zyskuje coraz więcej fanów także w Polsce. A efekty są olśniewające.
Kwas hialuronowy? To już przeżytek
Z wiekiem kontur ust staje się coraz mniej wyraźny i otacza go siateczka delikatnych pionowych zmarszczek, kąciki oczu opadają, skóra wiotczeje. To efekt starzenia i utraty naturalnej elastyczności skóry. Wówczas, chcąc odjąć sobie lat, najczęściej decydujemy się zabieg powiększający usta z użyciem kwasu hialuronowego lub toksyny botulinowej. Choć pozwalają one uzyskać oczekiwane efekty, to powiększenie ust jest nietrwałe. Lepszą alternatywą okazują się zabiegi u… stomatologa.
Wady zgryzu i braki w uzębieniu sprawiają, że twarz wygląda mniej atrakcyjnie, szybciej pojawiają się na niej zmarszczki i pogłębiają bruzdy nosowo-wargowe. Zapadnięte policzki, zwężone usta i zmieniony owal twarzy postarzają. – Zęby z wiekiem ulegają ścieraniu i coraz bardziej „znikają” w uśmiechu, aż w końcu ich górny rząd całkowicie przysłaniają wargi, tworząc wrażenie bezzębności. Nie wpływa to korzystnie na estetykę twarzy – wyjaśnia lek. stom. Monika Stachowicz z Periodent Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy w Warszawie.
Na cienie pod oczami – aparat
Zmianę zaczyna się od fundamentów. Podparciem warg są kości żuchwy, szczęka i uzębienie. Jeśli usta są zbyt małe, znaczy to, że nie mają właściwego oparcia. Kiedy zostaje ono rozbudowane, usta stają się widocznie większe. I właśnie temu, poza wyprostowaniem zębów i skorygowaniem wad zgryzu, służy założenie aparatu ortodontycznego. – Leczenie koncentruje się na rozszerzeniu łuków zębowych, co rozładowuje stłoczenia zębów bez konieczności ich wyrywania, a przy okazji ma spektakularny wpływ na poprawę rysów twarzy i uwydatnienie ust – tłumaczy dentystka.
Chociaż wydaje się to nieprawdopodobne, wady zgryzu mogą mieć również wpływ na wygląd naszych oczu. Worki i cienie pod oczami to konsekwencja najczęstszej wady zgryzu, czyli zbyt wąskich szczęk, z którymi w parze idzie wysokie podniebienie. – Taki kształt podniebienia zaburza pracę znajdujących się wokół oczu naczyń krwionośnych. Skóra jest niedostatecznie dotleniona i odżywiona, przez co staje się ciemniejsza i poszarzała. Częściej pojawiają się także zmarszczki i obrzęki dolnych powiek. Rozszerzenie łuków zębowych za sprawą aparatu ortodontycznego pozwala pozbyć się również tego problemu – wyjaśnia dr Stachowicz.
Uśmiech piękniejszy na zawsze
Aby efekt był w pełni satysfakcjonujący, po leczeniu ortodontycznym zębom przywraca się właściwy wygląd, a więc kształt, długość i barwę. – Tak jak skóra z wiekiem wiotczeje i pokrywa się zmarszczkami, tak zęby w efekcie starzenia żółkną. Dlatego zwykle przeprowadza się zabieg wybielania, a czasami pokrywa się licówkami wybrane zęby, które uległy przebarwieniom od leków albo urazów i nie podają się wybielaniu. Pozwalają one skorygować niedoskonałości kształtu lub szpary między zębami – mówi stomatolog.
Dzięki tym wszystkim zabiegom policzki przestają się zapadać, usta stają się pełniejsze, poprawiają się również rysy twarzy, a zmarszczek ubywa. Równe, białe zęby jeszcze bardziej potęgują efekt odmłodzenia. A to wszystko na stałe, bez konieczności ciągłych poprawek.
Radziła lek. stom. Monika Stachowicz z Centrum Leczenia i Profilaktyki Paradontozy Periodent w Warszawie.