Trzy kroki do zdrowia: czas na regenerację wątroby  

14 stycznia 2015, dodał: BV
Artykuł zewnętrzny

AMC_Zdrowa dieta regeneracyjna

Świąteczna dieta zakrapiana sylwestrowym szaleństwem dobiegła końca – na szczęście. Głodówki i diety oczyszczające to złudne półśrodki. By wrócić do formy w nowym roku, warto ułatwić wątrobie regenerację i nakręcić metabolizm. Jak mądrze i skutecznie wrócić do zdrowia i figury?

Smażone, ciężkie dania, słodkie ciasta, a na koniec szampańska zabawa – świąteczna dieta to szok dla organizmu. Dane statystyczne mówią, że w tym czasie można zobaczyć na swojej wadze nawet 2 kg więcej. Przejedzenie wiąże się również ze spadkiem formy, gorszym samopoczuciem, ociężałością i… niechęcią do jedzenia. To sygnały, które wysyła układ trawienny, by wezwać pomoc. Restrykcyjne oczyszczanie jest ciągle kontrowersją, ale właściwy dobór składników w menu pozwoli na detoksykację organizmu i regenerację zmęczonej wątroby. Warzywa, zdrowe białka i pobudzające przyprawy pomogą w powrocie do formy i przyczynią się do redukcji wagi. Po świętach warto postawić na zdrowe rozwiązania i wprowadzić je na stałe do diety.

Krok 1. Dobry start

Liczy się już to, co pijemy na dzień dobry. Uczucie ciężkości i poranne zmęczenie może oznaczać, że wątrobie nie wystarczyła noc, by zakończyć procesy oczyszczania krwi. Pierwszą pomocą jest ciepła woda z cytryną i imbirem pobudzająca metabolizm oraz trawienie. Dzięki antyoksydantom cytryna ma właściwości oczyszczające i odkażające, a imbir rozgrzewa oraz rozszerza naczynia krwionośne. Dodatek miodu ma nie tylko walory smakowe, ale pomaga również łagodzić stany zapalne wątroby. Warto na stałe wprowadzić taki eliksir w miejsce porannej kawy.

Krok 2. Sukces na 5!

Następny krok to podział menu na pięć posiłków. Ta żelazna zasada jest powtarzana jak mantra przez dietetyków: jedz mniej i często. Odpowiednie rozłożenie posiłków gwarantuje prawidłową pracę wątroby, węglowodany są uwalniane stopniowo, stabilizuje się poziom wydzielania insuliny, a organizm ma stały dostęp do wartości odżywczych. Podział energetyczny posiłków na trzy główne partie (śniadanie, obiad, kolacja) zapobiega odkładaniu się nadwyżki kalorii w postaci tłuszczu. Dwa dodatkowe posiłki to tylko uzupełnienie dziennego menu. Kolejny argument jest kluczowy: żołądek łatwiej radzi sobie z małymi porcjami, a zbyt duże posiłki obciążają układ trawienny. Łatwo to zaobserwować na przykładzie grzechów świątecznej diety.

Krok 3. Naturalny detoks

By wrócić do dobrej formy, wagi i samopoczucia, trzeba wprowadzić do jadłospisu produkty, które odtruwają oraz regenerują organizm. Absolutną mistrzynią w tej dziedzinie jest kasza jaglana: odkwasza, czyli przywraca równowagę kwasowo-zasadową organizmu, zmniejsza stany zapalne błon śluzowych i dostarcza złożonych węglowodanów. Może stać się podstawą najważniejszych posiłków dnia – wystarczy wzbogacić ją odpowiednimi warzywami lub owocami. – Pomidory, buraki, ogórki, pietruszka i seler naturalnie oczyszczają organizm. W postaci soków i surówek wspierają metabolizm, ale po świętach warto postawić na zdrowe i ciepłe posiłki – wyjaśnia Iwona Bielawska, która gotuje metodą AMC od 22 lat. – Warzywa duszone, gotowane na parze i przygotowywane bez tłuszczu, w towarzystwie kaszy jaglanej, łatwo zaakceptuje zmęczony żołądek. Podobnie z owocami: pieczone jabłko na śniadanie dostarcza energii i witamin, ale przede wszystkim poprawia pracę trzustki. Pamiętajmy też o przyprawach. Przydadzą się m.in.: cynamon, kardamon, kminek, bazylia, koperek natka pietruszki, cytryna – dodaje.

Czas dobrze zacząć nowy rok: cytryna na start, pięć razy dobra energia i naturalna regeneracja. Zamiast myśleć o zakazach w diecie, warto postawić na poszukiwanie smacznej alternatywy do niezdrowych dań. Duszone, smażone bez tłuszczu i pieczone w folii mięso to źródło niezbędnych białek, które wpierają „odmłodzenie” wątroby. Carpaccio z buraków z kolei jest ciekawym urozmaiceniem i może być nowością w menu. Kolejny dobry pomysł to zupy: zimą rozgrzewają, sycą i dostarczają wartości odżywczych. Na deser stawiajmy na świeży sok lub owoce na ciepło jak np. jabłka, gruszki i odżywcze zielone winogrona. Warto pamiętać, że zdrowiu sprzyjają świeże posiłki przygotowywane na bieżąco i serwowane w odpowiedniej temperaturze: nie za gorące i nie za zimne. Przywrócenie pełnej równowagi po świątecznym objadaniu się może zająć kilka tygodni, ale energia i lepsze samopoczucie pojawiają się razem z wprowadzeniem zmian.