Tysiąc Imion – recenzja

Avatar photo
1 października 2014,
dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Django Wexler: Tysiąc Imion – recenzja

Tysiąc Imion to pradawny artefakt, którego moc jest ogromna, co jak zawsze wywołuje chęć posiadania, przez wielu stojących u _tysiac-imionwładzy lub jej pożądających. Młody hrabia, pułkownik, Janus bet Vhalnich przybywa do dalekiej krainy Khandaru, by objąć dowodzenie nad vordajańską armią zesłaną w celu odbicia tronu księcia z rąk Odkupicieli.
Pośród wojennej kampanii, obozowego życia i kolejnych krwawych bitew poznajemy Marcusa d’Ivoire, byłego dowódcę armii oraz szybko wspinającego się po szczeblach wojskowej władzy żołnierza nazywanego Winter Ihernglass. Tajemnice Winter dzielone stopniowo z grupką przyjaciół logicznie zmieniają się w ciąg zdarzeń prowadzących do samego pułkownika i skrywanych przez niego sekretów.

Powieść Django Wexlera należy do tych lektur bardziej ambitnych, początkowo zmuszających czytelnika do skupienia się na zawiłej polityce, trudnych nazwach i przeskakującej chronologii, jednakże dzieło jest jak najbardziej tej uwagi warte. Kolejne rozdziały pozwalają już bowiem czuć się coraz bardziej swobodnie w wykreowanym świecie i zachwycać autorską kreacją. Świat przedstawiony to głównie obraz wojskowego życia, krwawych i okrutnych wojennych realiów, a także taktyki, manewrów i zasadzek, rozwiązywanych pomysłowo i z literackim rozmachem. Mocne i męskie spojrzenie na świat zostaje umiejętnie złamane, zarówno kobiecą bohaterką, jak również wprawnie dawkowaną szczyptą magii, która przenika fabułę i nadaje jej owego czarownego uroku, którego nie sposób nie polubić.

Książka porywa nurtem rozwijającej się akcji, zdecydowanie potrafi także zachwycać plastycznością obrazu, błyskotliwym dookreślaniem i opisami potyczek, militarną brawurą i ciepłym przedstawieniem bohaterów, którzy malowani są zadziwiająco realistycznie i synchronicznie bardzo ludzko, bez gloryfikacji i zuchwałej pychy. Tym samym opowieść snuta z ich punktu widzenia pozwala na szeroką perspektywę, zmienne i paralelnie szerokie pole poznawcze, a jednocześnie wkradanie się w myśli i uczucia, co nadaje powieści fantastycznie wkomponowanego uroku i ciepła.

Autor potrafi zaskakiwać, zręcznie zaplątując intrygi wokół akcji i bohaterów, a równolegle zniewala kunsztem opisów, niuansami i strategiami, które przenikają się wzajemnie i nie pozwalając na uspokojenie fabuły. Zręcznie i precyzyjnie kształtuje obrazy między piekłem wojennych wydarzeń, a emocjami i przeżyciami bohaterów, dzięki czemu odbieramy opowieść bardziej prywatnie i głęboko. Mamy możliwość podróżowania z bohaterami, dokładnie analizującymi sytuacje, jednocześnie odczytując panoramę kreacji świata, jego piękno lub okrutną brutalność, której także nie brakuje. Jednakże świat nawet w kałużach krwi ma tutaj pewien dystans, granicę pomiędzy majestatem opisu, a potwornością, która sprawia iż dzieło można nazwać eleganckim majstersztykiem, najwyższego gatunku.

Polecam serdecznie, zważywszy iż jest to książka dla czytelnika uważnego i wymagającego, a jednocześnie zakochanego w dobrym stylu, detalicznych niuansach opisów, sztuce militarnej i politycznych rozgrywkach lekko zakrapianych legendami i magią demonów, ścierającymi się z realiami władzy, siły i taktyki. Wspaniały początek serii, która już zdobyła moją uwagę i jednocześnie powiększyła zbiór książek, które z przyjemnością rekomenduję.

Tysiąc Imion
Autor: Django Wexler
Cykl wydawniczy: Kampanie cieni, cz. 1 (The Shadow Campaigns)
Tytuł oryginału: The Thousand Names 
Tłumacz wydania: Zbigniew Andrzej Królicki  
Rok wydania: 2014
ISBN: 9788378185420
Stron: 632
Rodzaj okładki: miękka
Wymiary (mm): 132×202
Data wydania: 09 wrzesień 2014

Serdecznie dziękujemy za udostępnienie egzemplarza promocyjnego – Redakcja






FORUM - bieżące dyskusje

jaki nastrój macie dziś...?
Oj, ból głowy potrafi uprzykrzyć dzień. Coś o tym wiem, niestety.
Black Friday
Fakt, można trafić świetne okazje przy likwidacji. Jak tam dziewczyny, skorzystałyście na tegorocznym Black Friday?
Wędkowanie
To rzeczywiście może być trudne, choć podobno ta "cisza" natury ma relaksujące działanie.
Pochwalcie się ostatnimi zakupami :…
Brzmi jak coś milutkiego i ciepłego. Jaki kolorek tego zestawu?

Preferencje plików cookies

Inne

Inne pliki cookie to te, które są analizowane i nie zostały jeszcze przypisane do żadnej z kategorii.

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookie są stosowane, by wyświetlać użytkownikom odpowiednie reklamy i kampanie marketingowe. Te pliki śledzą użytkowników na stronach i zbierają informacje w celu dostarczania dostosowanych reklam.

Analityczne

Analityczne pliki cookie są stosowane, by zrozumieć, w jaki sposób odwiedzający wchodzą w interakcję ze stroną internetową. Te pliki pomagają zbierać informacje o wskaźnikach dot. liczby odwiedzających, współczynniku odrzuceń, źródle ruchu itp.

Funkcjonalne

Funkcjonalne pliki cookie wspierają niektóre funkcje tj. udostępnianie zawartości strony w mediach społecznościowych, zbieranie informacji zwrotnych i inne funkcjonalności podmiotów trzecich.

Wydajnościowe

Wydajnościowe pliki cookie pomagają zrozumieć i analizować kluczowe wskaźniki wydajności strony, co pomaga zapewnić lepsze wrażenia dla użytkowników.