Z początkiem nowego roku postanowiliśmy prezentować cyklicznie blogerki modowe – ich inspiracje, wzorce i największe wyzwania podejmowane w związku z prowadzeniem bloga. Chcemy w ten sposób lepiej poznać osoby, z którymi od jakiegoś czasu współpracujemy. Tym razem prezentujemy Agnieszkę, autorkę bloga Mojesizeplus.pl, która przybliża nam swoje spojrzenie na modę:
Agnieszko piszesz o sobie, że nie wstydzisz się siebie, możesz przybliżyć naszym czytelniczkom swoje wymiary (rozmiar )?
Obecnie noszę rozmiar 40 przy 168 cm wzrostu, rok temu gdy zaczynałam pisać bloga nosiłam rozmiar 44. Jednak rok 2013 był dla mnie na tyle stresujący że zgubiłam ok 15 kg, z czego pierwsze 10 kg to był wyłącznie wynik stresu. Nie jestem typem kobiety wiecznie odchudzającej się. Ale skoro już udało mi się schudnąć w sumie bez większego wysiłku to staram się trzymać wagę i pracuję nad swoim ciałem. Jednak nie mam presji by nosić rozmiar 36. Teraz naprawdę dobrze czuję się w swoim ciele. Po prostu lubię siebie.
Czy kobieta puszysta może być atrakcyjna, czy tylko do nich kierujesz swojego bloga?
W ogóle nie postrzegam atrakcyjności poprzez pryzmat wagi czy rozmiaru.Tak samo atrakcyjna może być kobieta w rozmiarze 36 jak i 44.
Zależy co kto lubi i co komu się podoba.
Kobieta jest atrakcyjna tak naprawdę wtedy kiedy jest pewna siebie i swoich atutów. Spotkałam w swoim życiu wiele kobiet, które przez większość osób były postrzegane jako ładne i atrakcyjne ale one same były zakompleksione i widziały się zupełnie inaczej. Oczywiście każdy ma jakieś kompleksy. Nawet piękności z pierwszych stron gazet. Jednak ważne jest to aby z kompleksami walczyć, a nie poddawać się im. Trzeba znaleźć swoje atuty i je wykorzystywać. A każda kobieta może mieć w sobie, w swoim wyglądzie coś pięknego jeśli o to zadba.
Nie kieruję swojego bloga jedynie dla kobiet puszystych. Mam czytelniczki w różnych rozmiarach i w różnym wieku.
Nie prowadzę też bloga po to aby kogoś edukować w tym jak wyglądać dobrze nosząc rozmiar 44 czy 40. Ba nie zamierzam tego robić. Nie czuję się w tym kompetentna. Chciałabym jedynie aby więcej kobiet plus size w Polsce odważyło się prowadzić blogi o modzie czy urodzie.
Jaki jest według Ciebie sukces pięknego wyglądu?
Piękno jak i piękny wygląd przez każdego może być postrzegany inaczej. Ja czuję się pięknie gdy zrobię sobie delikatny makijaż i ubiorę się w ubranie w którym czuję się kobieco i pewnie. Tym ubraniem raz będzie sukienka, raz rurki itp. Różnie to bywa zależy od nastroju bo mi do poczucia się piękną potrzebny jest także dobry nastrój :)
Czy są takie rzeczy, ubrania których absolutnie powinna wystrzegać się kobieta szczególnie w rozmiarze XL?
Z całą pewnością są i pewnie jest ich sporo. Ale ja postrzegam modę jako wolność w ubieraniu się i wyrażaniu siebie.
Jeśli lubię nosić legginsy choć powinnam ich unikać bo nie mam długich i chudych nóg to i tak te legginsy będę nosić.
Tak samo jak lubię deseń w paski, choć i one ponoć są zarezerwowane dla szczupłych.
Wyznaję zasadę, że w ubraniu, które mam na sobie to ja mam czuć się dobrze, a nie osoby mijające mnie na ulicy. Żeby nie było nie jestem fanką popadania w skrajności i nie popieram totalnego oszpecania się ubraniem.
Chodzi po prostu o zachowanie pewnej równowagi. Wcale nie trzeba trzymać się sztywnych ram, że te ubrania są dla szczupłych, a te dla puszystych.
Agnieszko, bardzo ciekawe spojrzenie na modę i oczywiście gratulujemy pomysłu!
Jeśli i Ty chciałabyś zaprezentować siebie i swój blog w naszym wywiadzie, napisz na [email protected]