Mowa jest jedną z ważniejszych form aktywności człowieka. Jest ona kluczem do wiedzy i ważnym czynnikiem kształtującym osobowość. Mowa jest atutem w nawiązywaniu kontaktów społecznych, daje możliwość precyzyjnego porozumiewania się, stanowi narzędzie w zdobywaniu informacji, pozwala na wyrażanie sądów, uczuć i upodobań.
Mowa nie jest stanem nabytym, raz danym i niewymagającym pracy. Jest to swoisty kod porozumiewania się, przypisany ludziom i umożliwiający im zdobywanie intelektualnych szczytów. Tej umiejętności uczymy się od momentu narodzin, już pierwszym krzykiem budujemy relacje z ludźmi, sygnalizujemy im swoją obecność. Przez całe życie rozwijamy, doskonalimy swój język. Mowa to najbardziej twórcza i najbardziej skomplikowana czynność w naszym życiu.
Dzisiaj coraz więcej dzieci ma problemy z wymową, posługując się błędnymi formami gramatycznymi. Nie potrafią one skonstruować dłuższej wypowiedzi i zrozumieć czytanych tekstów. Alarmujący powinien być też fakt, że dzieci mówią coraz mniej. Często pozostawiane same sobie, spędzają długie chwile przed ekranem telewizorów oraz komputerów. Dorośli żyjąc w ciągłym pędzie zapominają o spokojnej rozmowie. Robią to zazwyczaj w pośpiechu, mówiąc szybko, niezrozumiale czy też półsłówkami.
Stąd tak wielki odsetek dzieci, u których występują zaburzenia mowy. Oczywiście przyglądając się głębiej przyczynom zauważamy, że jest ich wiele. Do najczęściej spotykanych zaliczamy zmiany anatomiczne aparatu artykulacyjnego.
W jego skład wchodzi:
– nieprawidłowa budowa języka (język zbyt długi, za duży – makroglosja, za krótki, zbyt gruby, krótkie wędzidełko podjęzykowe);
– nieprawidłowa budowa podniebienia (zbyt mocno wysklepione, wąskie podniebienie twarde, tzw. gotyckie podniebienie; rozszczep podniebienia);
– zniekształcenie zgryzu (zgryz otwarty – gdy zęby dolnej szczęki nie schodzą się z zębami szczęki górnej w odcinku środkowym lub bocznym; przodozgryz – wysunięcie dolnej szczęki do przodu w stosunku do górnej; tyłozgryz – cofnięcie dolnej szczęki, w stosunku do szczęki górnej);
– anomalie zębowe (trwałe jak diastema – szpara między pierwszymi siekaczami; protruzja – czyli wychylenie korony górnych zębów przednich na zewnątrz jamy ustnej; retruzja – czyli wychylenie górnych zębów przednich do wewnątrz jamy ustnej; oraz anomalie zębowe przejściowe, najczęściej związane ze zmianą uzębienia u dzieci);
– przerost trzeciego migdałka;
– przerost śluzówki nosa
– polipy czy skrzywienie przegrody nosowej.
Do przyczyn zaliczyć również możemy nieprawidłowe funkcjonowanie narządów mowy, czyli niska sprawność języka, warg, pierścienia gardłowego czy też brak pionizacji języka, co powoduje infantylne połykanie, prowadzące do wsuwania języka między zęby.
Kolejną z przyczyn jest także nieprawidłowa budowa i funkcjonowanie narządu słuchu. Chodzi tu przede wszystkim o obniżenie słyszalności (niedosłuch, głuchota), zaburzenie analizy i syntezy słuchowej czy też zaburzenie słuchu fonematycznego.
Należałoby także wspomnieć o przyczynach związanych ze środowiskiem, w którym dziecko przebywa. To ono w dużej mierze kształtuje jego mowę oraz osobowość. Częstym błędem jest mówienie do dziecka językiem spieszczonym. W znacznym stopniu utrudnia to nabywanie języka. Nadmierny rygoryzm też nie jest dobrym doradcą. Ograniczone kontakty z rodzicami, społeczeństwem, niewłaściwa atmosfera rodzinna, nieprawidłowe wzorce wymowy w domu to tylko kilka przykładów na to, jak ogromny wpływ mają bodźce zewnętrzne na prawidłowy rozwój mowy.
W znacznym stopniu utrudnia to osiąganie sukcesów w szkole. Dziecko zaczyna mieć problemy w pisaniu i czytaniu. Pisze tak jak mówi, nie posługując się dwuznakami czy też poprawnymi końcówkami. W czytaniu ma problemy w łączeniu liter i głosek w wyrazy, z przejściem od głoskowania do czytania sylabami i wyrazami. Opuszcza, przestawia lub dodaje głoski bądź sylaby. Wszystko to źle wpływa na jego poczucie własnej wartości. Czuje się gorsze, miewa stany lękowe, np. logofobie – lęk przed wypowiadaniem się, jest nerwowe oraz unika kontaktów z rówieśnikami. Osłabia to jego wydolność umysłową i wpływa ujemnie na stosunek do szkoły, nauki oraz kolegów.
Należy zaznaczyć, że szczególnie narażone na zaburzenia rozwoju mowy są dzieci z tzw. grup ryzyka, to znaczy z ciąż wcześniaczych i bliźniaczych, przedwcześnie urodzone. Dlatego też dzieci bezwzględnie powinny być pod opieką specjalistów logopedów i neurologopedów.
Wady wymowy wynikają nie tylko z organicznych uwarunkowań dziecka. Niestety często spowodowane są również nieodpowiednią postawą rodziców czy opiekunów. Dla prawidłowego rozwoju dziecka ogromne znaczenie ma nie tylko to, co dziecko je ale i w jaki sposób. W jedzeniu biorą udział te same mięśnie, które uczestniczą w procesie mówienia. Zatem dbając o prawidłowy rozwój ssania, połykania, gryzienia czy żucia, wpływamy na prawidłowy rozwój narządu artykulacyjnego dziecka. Wiele wad wymowy wynika z nieprawidłowych nawyków w początkowych fazach jedzenia i picia. Podczas karmienia dziecko powinno samo aktywizować mięśnie języka, policzków czy mięsień okrężny ust, co powoduje prawidłowy rozwój zatok szczękowych i żuchwy. Dlatego tak ważne jest karmienie w sposób naturalny.
Nieodpowiednio dobrany smoczek oraz zła pozycja dziecka podczas karmienia wpływają niekorzystnie na rozwój narządów mowy i często przyczyniają się do powstawania wad wymowy.
Należy również zwrócić uwagę na sposób karmienia dziecka łyżeczką. Nagminnym błędem jest wsuwanie łyżeczki z pokarmem do ust dziecka, ocieranie jej o górne dziąsła i wysuwanie. Nie jest wówczas aktywizowany mięsień okrężny warg i dziecko może mieć trudności z oddychaniem, zwieraniem warg, co w konsekwencji może doprowadzić do niewypowiadania sylab dwuwargowych np.. pa-pa, ba-ba, ma-ma. Karmiąc łyżeczką musimy pamiętać, żeby wprowadzać ją prostopadle do osi twarzy i poczekać, aż dziecko uruchomi górną wargę i samo ściągnie pokarm z łyżeczki.
Kolejną bardzo ważną przyczyną wad wymowy u dzieci są smoczki. Dzieci chodzące i zaczynające mówić nie powinny używać smoczka, gdyż uniemożliwia on prawidłowe wypowiadanie się. Często dzieci zaczynają mówić ze smoczkiem w buzi co utrwala nieprawidłowy sposób kierowania powietrza w trakcie mówienia, co w konsekwencji może doprowadzić do seplenienia bocznego. Smoczek unieruchamia język, nie pozwala mu poruszać się w różnych kierunkach, tak więc dziecko pozbawione jest odpowiedniej stymulacji czuciowej w obrębie jamy ustnej. Język przyciśnięty smoczkiem nie wyrabia w dziecku nawyku właściwej pionizacji języka, która potrzebna jest do prawidłowego przełykania oraz wypowiadania większości głosek.
Niekorzystne jest także używanie kubków „niekapków”, które działają identycznie jak smoczek, unieruchamiając język i przyczyniając się do nieprawidłowego sposobu połykania.
Bardzo istotne jest to, aby od urodzenia mówić do dziecka językiem dorosłych, nie spieszczać mowy, ponieważ utrudnia to naukę mowy. Ważne jest także zapobieganie chorobom uszu, przewlekłym nieżytom nosa oraz wadom zgryzu.
Wskazówki dla rodziców – jak zapobiegać nieprawidłowościom w rozwoju mowy dziecka:
– zapoznać się z etapami rozwoju mowy;
– uważnie śledzić proces rozwoju mowy u swojego dziecka, czy nie pojawiają się niepokojące objawy, np. nieprawidłowa budowa narządów artykulacyjnych, brak gaworzenia, brak mowy u dziecka 3-letniego;
– troszczyć się o prawidłowy rozwój mowy dziecka już od wczesnego dzieciństwa;
– dbać o właściwą opiekę medyczną, racjonalne odżywianie oraz pozytywne postawy wychowawcze w domu i szkole;
– mówić do dziecka od urodzenia językiem dorosłych, unikać spieszczeń;
– nie wymagać od dziecka posługiwania się mową dorosłych, ale też nie naśladować jego języka;
– nie przestawiać dziecka leworęcznego na rękę prawą bez konsultacji z psychologiem;
– zapobiegać chorobom uszu, częstym katarom, wadom zgryzu;
– starać się słuchać, co dziecko do nas mówi, ponieważ chętnie słuchane, chętnie mówi.
– rodzicu – zachęcaj dziecko do mówienia, nawet jeśli ma zaburzoną mowę.
Centrum Medycyny Estetycznej Estime
mgr Anna Narożna – Kapral
specjalista neurologopeda
www.estime.poznan.pl