Mole należą do rodziny molowatych, obejmującej około 2000 gatunków, z których w Europie środkowej występuje około 100. Najbardziej znane ze spotykanych w Polsce moli, niszczących odzież, futra, dywany, wyroby filcowe, to: mól kożusznik i mól odzieżowy. Czasem bywa tak, że mole uodparniają się na stosowany przeciwko nim środek – dlatego trzeba próbować do skutku.
Jak pozbyć się moli? Nie ma innej rady, jak staranne i dokładne przeglądnięcie szaf i szuflad. Jeśli znajdziemy gdzieś ślady jajeczek czy larwy, natychmiast je usuwamy, miejsce to lekko zwilżamy i prasujemy bardzo gorącym żelazkiem przez grubą, lnianą zaparzaczkę. Można również podejrzane miejsca przetrzeć terpentyną. Jeśli larwy odkryliśmy w dywanie, włączamy odkurzacz i starannie szczotkujemy. Następnie kładziemy na zanieczyszczonych częściach dywanu kawałek lnianego płótna zwilżonego wodą z octem, włączamy żelazko i silnie nagrzane trzymamy przez kilka minut w odległości 1-2 cm od zaparzaczki, aby nie przygnieść włosków dywanu.
Bardzo starannie trzeba też zabezpieczyć szafy przed inwazją moli. Mole nie lubią czystej, pachnącej szafy. Warto solidnie wyczyścić półki szaf i przetrzeć szmatką nasączoną terpentyną, mole nie znoszą jej zapachu.
Można też wysuszyć skórkę z cytryny, włożyć ją do woreczków z gazy i wieszać w szafie, na ramiączku z ubraniami.
W kieszenie można wkładać kamforę, gałązki mięty, igły sosnowe, pędy kwitnącej macierzanki. Mole nie lubią ładnych zapachów, odstraszy je więc także zapach: lawendy, goździków, chmielu, piołunu, mięty, ruty, orzecha włoskiego, tymianku, bylicy, wrotyczy, szałwii czy bergamotki. Można w owoc pomarańczy lub cytryny powbijać goździki i taki owoc włożyć do szafy, ale pilnować żeby nie spleśniał lub nie dobrały się do niego muszki owocówki. Sprawdzony sposób na mole to także ziele angielskie – wystarczy powykładać je na półki, oraz liście laurowe poumieszczane jak najgęściej między ubraniami. Zwykłe kasztany włożone do szafy tez mogą okazać się pomocne. Można też pokroić kostkę mydła na mniejsze kawałki i umieścić je na półkach.
Farba drukarska również odstrasza mole. Pakujemy więc zimowe rzeczy w świeże, pachnące jeszcze farbą gazety przed schowaniem do szafy.
Najstarszym sposobem jest naftalina, lecz która z nas wytrzymałaby dziś jej zapach?
Zawsze możemy również zastosować środki chemiczne na mole, jakich jest obecnie wiele w sklepach.
W walce z molami istotne jest równocześnie wietrzenie szafy, nawet zimą. Należy pamiętać, aby ubrania wieszać niezbyt ciasno a zimowe płaszcze, futra i kurtki najlepiej przechowywać w specjalnych pokrowcach. Latem należy wietrzyć zimowe okrycia wywieszając je na dworze, najlepiej na słońcu. Działając w ten sposób, możemy mieć niemal pewność, że mole nieprędko zagoszczą w naszej szafie.