Jaka jest różnica między zabiegiem kosmetycznym a medycznym?

10 października 2013, dodał: Malena
Artykuł zewnętrzny

Gabinety kosmetyczne oferują szereg różnych zabiegów, wykorzystujących nowe technologie. W pogoni za dobrym wyglądem zbyt rzadko zastanawiamy nad tym, jakie są skutki uboczne i komu właściwie zezwalamy na ingerencję w struktury naszej skóry.

Young woman getting skin cleaning at beauty salon (shallow dof)

Zabieg kosmetyczny a zabieg medyczny

Koncentracja jedynie na wizji wymarzonego efektu bywa tak silna, że odsuwa na bok zdroworozsądkowe myślenie. W przypadku, gdy ktoś oferuje nam swoje usługi, rzadko zastanawia nas doświadczenie, wykształcenie czy uprawnienia do wykonywania takich działań. Niektóre gabinety kosmetyczne posiadają w ofercie zabiegi, które w świetle prawa może wykonywać wyłącznie lekarz. Skąd statystyczna klientka dowie się, o jakich przypadkach mowa? Według ustawy o działalności leczniczej z dn. 15.04.2011 r. zabiegi kosmetyczne nie są zabiegami medycznymi. Kosmetyczka (czyli zawód nie zaliczający się do profesji medycznej) nie może wykonywać specjalistycznych zabiegów. Z definicji zabiegiem medycznym jest zarówno prosta iniekcja, dezynfekcja naskórka, jak i operacja serca. Oznacza to, że nie zezwala się kosmetyczkom na wykonywanie wszelkich czynności z użyciem igły – m.in. wstrzykiwanie botoksu, kwasu hialuronowego czy innych wypełniaczy. To samo dotyczy przeprowadzania zabiegów przy użyciu lasera. Dlaczego więc tak często dochodzi do łamania tego zapisu?

Specjalista specjaliście nierówny

      Dostępność niezbędnego do zabiegów sprzętu jest łatwiejsza, niż mogłoby się wydawać. Producenci oferują kupującym certyfikaty pozwalające na zapoznanie się z metodą działania, te jednak nie uprawniają do korzystania z danego urządzenia. Jest to swego rodzaju luka, która uchodzi uwadze nieświadomym pacjentom. Kosmetyczka z wyższym wykształceniem, która pod okiem lekarzy ukończyła kilkutygodniowy kurs wciąż nie jest specjalistą w dziedzinie medycyny estetycznej – ostrzega dr n. med. Ewa Kaniowska, dermatolog z wieloletnim doświadczeniem z Centrum Derma Puls. W związku z rosnącym popytem, usługi estetyczne stają się coraz bardziej wszechobecne. W obawie przed utratą klientów usługodawcy za wszelką cenę dopasowują swoją ofertę, by nie wypaść z rynku. Czy słusznie? Jeśli kosmetyczka kilkakrotnie odprawi pacjenta ze stwierdzeniem, że nie wykona zabiegu, ponieważ nie leży to w zakresie jej kompetencji, zyska jego większy szacunek – twierdzi dr Ewa Kaniowska.

Leczenie, nie kosmetyka

Zabiegi estetyczne są zabiegami medycznymi. Stosowane są tu substancje, które w znaczący sposób ingerują w stan organizmu (kwas hialuronowy czy botoks). Umieszczony pod skórą preparat stymuluje syntezę tkanki, a następnie  ulega rozkładowi i po roku lub dwóch latach nie ma po nim śladu, ale pozostaje przebudowana tkanka. Są to zabiegi lekarskie, które służyć mają odtworzeniu naturalnego piekna, i które może wykonywać tylko doświadczony i wykwalifikowany specjalista. Muszą być one poprzedzone wnikliwym wywiadem lekarskim, dokumentacją medyczną, analizą twarzy.

Zdarzają się sytuacje, kiedy ingerencja lekarza jest zbędna, a problem leży jedynie w autowaloryzacji. Zabiegi nie powinny być wynikiem chwilowej, nieprzemyślanej zachcianki. Prawdziwa estetyka ma miejsce wtedy, gdy pacjent ma problem, a lekarz z pomocą dostępnych narzędzi opracowuje sposób jego rozwiązania. Tylko wykształcony i doświadczony w tej dziedzinie specjalista posiada odpowiednią podstawę merytoryczną. Każda osoba jest odrębnym do analizy przypadkiem, który wymaga opracowania diagnozy i planu działania. Jeżeli z punktu widzenia lekarza problem nie istnieje, ma on prawo odmówienia podania preparatu. Ideą medycyny estetycznej nie jest bezmyślne spełnianie życzeń pacjenta, a troska o jego zdrowie.

Jakie są zagrożenia?

     Korzystanie z usług niewykwalifikowanych osób może okazać się brzemienne w skutkach. Jeśli będziemy poszerzać wiedzę na temat specyfiki, przebiegu, a nawet cennika zabiegów, zminimalizujemy ryzyko popełnienia pomyłki. Niezwykle istotna jest świadomość w temacie preparatów – ich zastosowania oraz zasady działania. Nie bójmy się zadawać pytań. Udzielanie informacji jest obowiązkiem każdego szanującego się specjalisty. Niewłaściwe wykonane zabiegi powodują nieodwracalne zmiany, których efektów nie usuną żadne antybiotyki czy sterydy. Poparzona laserem skóra, nadmiernie podniesione brwi, zniekształcone rysy twarzy – to tylko niektóre z tragicznych skutków braku profesjonalizmu. Ma to znaczący wpływ na kondycję psychiczną. Pokrzywdzona osoba nie akceptuje swojego zmienionego wyglądu, co może prowadzić nawet do długotrwałej depresji. Niestety, w takim momencie na zgłoszenie się do prawdziwego specjalisty zwykle jest za późno – zapobieganie problemom jest zawsze łatwiejsze, niż zwalczanie powstałych powikłań. Niekorzystnie skutkuje również kierowanie się oszczędnością – na kolejne serie poprawek  wydaje się w sumie więcej, niż  na wizytę u profesjonalisty.

O jaki efekt chodzi?

     Jak powinna się prezentować twarz po prawidłowo przeprowadzonym zabiegu? To proste – w miarę możliwości jak najbardziej naturalnie. Najlepszym wyjściem jest wprowadzanie zmian sukcesywnie, by wygląd osoby poddawanej zabiegowi w krótkim czasie nie zmienił się zbyt drastycznie. Mam pacjentki, nad których twarzami pracowałam  2 lata. To tak, jak z lepieniem garnka – cały czas się go tworzy, ale w każdej chwili można tę czynność przerwać. Wiem, w którym momencie zakończyć pracę tak, by twarz wyglądała naturalnie. Każdy mój kolejny zabieg udoskanala poprzedni – objaśnia dr Ewa Kaniowska. Mimo że pokusa uzyskania natychmiastowych rezultatów jest duża, należy pamiętać, że priorytetem w tej kwestii jest jakość wykonania – nie szybkość czy cena. Pacjenci zdają się zapominać również o tym, że ideą estetyki jest rozwiązywanie ludzkich problemów, odpowiadanie na potrzeby. Maksymalne uwypuklenie każdej możliwej części ciała nie mieści się w tym zakresie i często prowadzi do uzależnienia. Na ulicy spotykamy mnóstwo „klonów” – osób z wydatnymi kośćmi policzkowymi, napompowanymi ustami, zniekształconymi twarzami, podniesionymi brwiami. Ich twarze są jakby zamrożone, bez mimiki. To obecnie jest nazywane dermatologią estetyczną, co mnie jako lekarza przeraża. – dodaje dr Ewa Kaniowska. Ingerowanie w wygląd przy pomocy lasera lub iniekcji wychodzi poza zakres dbania o urodę – są to działania wymagające wykształconego w tym kierunku specjalisty. Pamiętajmy, że w przypadku niewłaściwie przeprowadzonego zabiegu odpowiedzialność ciąży na osobie, która go wykonała, jednak konsekwencje, często nieodwracalne, ponosi pacjent.

Zabiegi medycyny estetycznej są zawsze zabiegami medycznymi i stąd zarezerwowane są tylko i wyłącznie dla wykwalifikowanych lekarzy. Nie ma dyplomu, certyfikatu czy szkolenia, które zezwoliłoby kosmetyczce czy kosmetologowi wykonywać tego rodzaju zabiegi.

DERMA PULS Centrum Dermatologii Estetycznej i Laserowej

ul. Barycka 1/3; 50-325 Wrocław, (wejście od Prusa)

www.derma-puls.com.pl