Maseczka z białej glinki – opinia blogerki
Za pośrednictwem portalu Uroda i Zdrowie, otrzymałam Glinkową Maseczkę Kosmetyczną – białą (50g). To moja pierwsza glinka, byłam więc bardzo ciekawa, jak się sprawdzi.
Właściwości glinki białej:
- nawilża skórę i nadaje jej blask
- redukuje niedoskonałości
- wygładza i rozjaśnia
- efekt rozświetlonej skóry
Działanie maseczek z dodatkiem glinki:
Maseczki glinkowe są znane ze swojej wysokiej skuteczności. Dzięki naturalnym składnikom, z jakich są produkowane, praktycznie nie powodują alergii, a zawarte w nich surowce mineralne działają niezależnie od rodzaju cery. Glina pomaga wytworzyć swoisty „kompres”, nieprzepuszczający wody, która dzięki temu nie odparowuje z najbardziej zewnętrznej warstwy skóry. Skóra otrzymuje dawkę silnego nawilżenia i jest gotowa do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.Glina, dzięki wysokiej zawartości surowców mineralnych, jest szczególnie polecana do cery tłustej. Składniki występujące w glinie pozwalają zaabsorbować nadmiar sebum. Dodatkowo maseczka glinkowa zastygając na twarzy, wygładza ją i powoduje, że skóra staje się bardziej miękka i delikatna.
źródło: KLIK
Zapraszam Was do sklepu: auraherbals.pl
Cena: 15,60 zł za 50 g.
Dostępna również w promocji 2+1 (2 opakowania + trzecie za 1 grosz)
Moja opinia:
Estetyczne opakowanie to srebrna saszetka z biała etykietą, na której znajdziemy instrukcję użycia, właściwości maseczki oraz termin trwałości. Krótko, zwięźle i bez zbędnych informacji.
Niestety, dla osoby, która nigdy w życiu nie miała do czynienia z glinką, ta instrukcja jest nieco uboga. Ale tu z pomocą przyszła znajoma, która wyjaśniła mi, o co chodzi.
W środku znajdziemy proszek do rozrobienia z wodą.
Na jedną maseczkę wystarczy płaska łyżeczka proszku oraz odrobina wody. Na zdjęciu podwójna porcja.
Wydajność jednego opakowania (50g) oceniam bardzo dobrze – wystarczy ono spokojnie na 5 razy.
Maseczka musi mieć w miarę gęstą i gładką konsystencję. Moja była w sam raz. Nakładałam ją palcami, bo tak mi było najwygodniej (pędzli niestety nie posiadam).
Po nałożeniu na twarz glinka zaczyna zastygać, tworząc maskę, która po jakimś czasie zaczyna delikatnie pękać…
Zgodnie z zaleceniami, należy ją trzymać na twarzy ok. 25 minut.
Zmycie tej maski z twarzy jest dosyć łatwe, choć czasochłonne, ale udało się bez problemów :)
EFEKTY:
Tuż po umyciu twarzy była ona gładka, wyraźnie nawilżona, choć niestety zdarzyły się miejscowe zaczerwieniona (na szczęście tylko na szyi, którą też potraktowałam glinką).
Koloryt skóry został wyrównany. Cera jest miękka i miła w dotyku, a ponadto rozświetlona.
Jestem bardzo zadowolona z efektu, jaki daje Glinka biała. I z przyjemnością oddam się kolejnym zabiegom, by podtrzymać efekt rozświetlonej cery.
Testowała:
Angelika – Witajcie! Jestem 30-letnią mamą, żoną, a przede wszystkim kobietą. Chętnie testuję wszystkie nowości, m.in.: kosmetyki, art. spożywcze, art. dla dzieci i sprzęt agd. Moje recenzje są rzetelne (zawsze piszę to, co myślę) i subiektywne, poparte zdjęciami. Na moim blogu znajdziecie również przepisy kulinarne i nie tylko :) Posiadam Certyfikat Rzetelna Blogerka.
Prowadzi bloga: http://angelisiak-bloguje.blogspot.com/