Terrina malinowa z masą pistacjową

3 listopada 2012, dodał: Laura
Artykuł zewnętrzny

Galaretka malinowa : 20 dag malin, 1 łyżka octu jabłkowego, 5 dag cukru, 1,5 łyżeczki żelatyny

Masa serowa : 2 jajka, 7-8 dag cukru, 1 łyżka wrzącej wody, 25 dag ricotty, 3 łyżeczki żelatyny, 200ml kremówki (ubitej na sztywno), 5 łyżek zmielonych niesolonych pistacji, 25 dag malin

Przygotowujemy keksówkę o pojemności 1,5 l, wykładamy ją przeźroczystą folią kuchenną, tak aby folia zwisała poza brzegi formy.

Robimy galaretkę: miksujemy maliny z octem i cukrem. Kilka łyżek tej pulpy mieszamy z namoczoną i rozpuszczoną żelatyną, dodajemy do reszty masy.

Wlewamy do przygotowanej keksówki, wstawiamy do lodówki i czekamy, aż galaretka stężeje.

Robimy masę serową: ucieramy na gęsty, puszysty krem jajka z cukrem i gorącą wodą. Ostrożnie mieszamy z ricottą. Żelatynę namaczamy i rozpuszczamy, mieszamy z kilkom łyżkami masy serowej, a potem łączymy z resztą.
Na końcu dodajemy śmietanę i jeszcze raz delikatnie mieszamy. Masę dzielimy na 2 części, do jednej dodajemy pistacje.
Część pistacjową rozsmarowujemy w formie na warstwie galaretki malinowej. Do drugiej części wkładamy maliny i delikatnie mieszamy.

Tę masę rozsmarowujemy na warstwie pistacjowej. Wstawiamy do lodówki przynajmniej na 4-5 godzin.
Formę odwracamy do góry dnem i ostrożnie zsuwamy z deseru. Wyrzucamy folię. Dekorujemy poziomkami i listkami mięty.

*** nie mam niestety zdjęcia. Kilka lat temu jadłam to ciasto u znajomej, było przepyszne, byłam zachwycona, ściągnęłam przepis z internetu. W to lato przypomniałam sobie o boskiej terrinie ale za żadne skarby nie ma tego w internecie więc gdy w czeluściach książek z przepisami znalazłam w końcu druk sprzed kilku lat, postanowiłam podzielić sie z Wami tym przepisem.

Nie zamieniamy ricotty na żaden inny ser czy twaróg, masa nie wyjdzie, będzie rzadka. Jeśli nie możecie znaleźć niesolonych pistacji, wystarczy kupić zwykłe i po rozłupaniu przepłukać je ciepłą wodą aby umyć je z soli. Polecam, jeden z najlepszych deserów jakie jadłam.
Smacznego!