Makaron z kurkami
Babową blaszaną foremkę wykładam ciastem francuskim wywijając je na zewnątrz tworząc kielich kwiatowy. Dno ciasta dziurkuję widelcem i kładę na nim płatki parmezanu, następnie nakładam warstwę ugotowanego makaronu zmieszanego z kurkami i natką zielonej pietruszki, z czosnkiem, z liśćmi szpinaku, z masełkiem, śmietanką kremówką i przyprawami, na wierzch dodaję ponownie płatki parmezanu i zapiekam w piekarniku do zarumienienia ciasta. Po wyjęciu dekoruję wierzch listkiem zielonej pietruszeczki. Pałaszowanie tego kulinarnego cudeńka wygląda następująco: urywamy kawałeczek po kawałeczku spulchnionych i przyrumienionych płatków ciasta z zewnątrz foremki, widelczykiem wybieramy ze środka ciągnący się pyszny, gęsty z aromatem czosnku farsz, który rozpływa nam się w ustach mmmmm… Nie sposób oderwać się od takiego dania! Powiem krótko: Efekt końcowy wizualny jak i smakowy NIEBO W GĘBIE, ISTNA BAJKA!:-)
Zdjęcia niestety tego dania nie dodam bo nie mam:-( Kiedy ostatnim razem robiłam te kurki to zanim wylądowały na stole już ich nie było – wiadomo w czym rzecz;-) Danie jest CHOOOOOOOOOOOOOOLERNIE PYSZNE!