Ewa Zadara: „Przepis na łapanie motyli”
Co jest najważniejsze w życiu? Jakich wyborów dokonywać, by nie wpaść w pułapkę własnego egoizmu lub przeciwnie – zbytniej chęci poświęcania się dla dobra innych? Na te pytanie zwykle szukamy odpowiedzi na progu naszej dorosłości, zaś nasze decyzje weryfikuje życie.
Książka jest smutną refleksją nad losem starzejących się kobiet, które starają się rozpaczliwie zatrzymać czas.
Autorka tworzy postacie z krwi i kości, a nie z hollywoodzkiej bajki o idealnym życiu. Jej bohaterowie żyją codziennymi problemami zwykłych ludzi, a współczesne polskie realia zostały w powieści oddane bardzo wiarygodnie. Z Eweliną może utożsamiać się rzesza Polek, które poświęciły swe życie rodzinie, zapominając o własnych marzeniach i potrzebach.
Tytułowy „przepis na łapanie motyli” pojawia się również w samym tekście jako realizacja języka naukowego – w środowisku intelektualistów rozgrywa się bowiem akcja tej książki. Tytuł ten jest symboliczny w kontekście samej akcji powieści – takim 'motylem’ jest przez krótki czas dla Eweliny jej młodszy kochanek, który przywraca jej wiarę we własną atrakcyjność i sprawia, że codzienne problemy choćA na chwilę odpływają w siną dal.
Mottem tej książki mogłyby być słowa: „Nigdy nie jest za późno, by żyć pełnią życia” – i tę właśnie naukę chce nam przekazać autorka „Przepisu na łapanie motyli”. Polecam tę lekturę na długie wieczory w domowym zaciszu – każda z nas znajdzie w niej cząstkę siebie…
Ewa D.
Książkę poleca Wydawnictwo REPLIKA – można ją kupić tutaj:
http://replika.eu/szukaj.php?wyd=0&id3=345&k=&tyt=przepis%20na%20%B3apanie%20motyli&szuk=1
Dziękujemy Wydawnictwu za przekazanie egzemplarza do recenzji –
Redakcja