Moda na bycie „eko” staje się coraz bardziej popularna. Styl ten zawładnął również branżą odzieżową na całym świecie. Czołowi projektanci mody kreują coraz więcej „zielonych” kolekcji, dowodząc tym samym, że to co zdrowe i naturalne nie musi być wcale nudne, niemodne i pozbawione oryginalności.
Styl eko zaistniał w 2005r. na pokazie Future Fashion, podczas New York Fashion Week, gdzie można było zobaczyć unikatowe kreacje wykonane z materiałów ekologicznych. Pokaz ten okazał się ogromnym przełomem w świecie mody. Natomiast nowatorski eko trend prosto z wybiegów trafił na ulicę.
Do produkcji odzieży ekologicznej stosuje się materiały oraz surowce, których uprawa nie powoduje degradacji naturalnego środowiska, do tego typu ekomateriałów zalicza się m.in. len, jutę, soję, konopie czy bambus. Najważniejsze jest jednak to, że włókna ekologiczne przetwarza się mechanicznie. Stąd też bawełna, która wydaje się, że jest naturalna, zdrowa i ekologiczna, w istocie taka nie jest. By przetworzyć tę delikatną roślinę na odzieżową tkaninę potrzebna jest ogromna ilość pestycydów oraz środków owadobójczych.
Niektórzy projektanci poszli jeszcze dalej i do swoich projektów wykorzystują materiały pochodzące z recyklinu, np. przetworzone plastikowe butelki. Ważne by materiały były biodegradowalne, a sposób ich przetwarzania nie wpływał negatywnie na środowisko. W związku z tym nie można do nich zaliczyć sztucznych barwników oraz materiałów wyprodukowanych przy użyciu chemicznych substancji.
Styl eko zawładnął całym światem mody. Symbolem ekomody jest kolor zielony, a projektanci coraz częściej prezentują na wybiegach „zielone kolekcje”. W swoich projektach częściej wykorzystują sztuczną biżuterię, ekologiczną skórę, czy sztuczne futra. Wśród prekursorów ekostylu jest projektantka Linda Loudermilk, która znana jest ze swoich eleganckich kreacji oraz dodatków z egzotycznych roślin. Jej pierwszą tego typu kolekcją była „Luxury Eco” na jesień 2005r.. W swoich projektach Linda wykorzystuje materiały wyłącznie naturalne bądź uprawiane w naturalny sposób. Zwolenniczką ekologii jest również Stella McCartney, która nigdy w swoich kolekcjach nie używa naturalnych skór czy futer. Z kolei na polskim rynku ekomody prym wiedzie Grzegorz Maldoror Matląg, znany z minimalistycznych kreacji wieczorowych i Joanna Paradecka, której projekty w Stanach Zjednoczonych promuje aktorka Iza Miko.
Modą na eko interesuje się coraz więcej młodych, aktywnych osób, które dbają nie tylko o siebie i starają się prowadzić zdrowy tryb życia, ale także szanują środowisko, w którym żyją. Coraz częściej w wiele proekologicznych akcji angażują się również znane osoby i celebryci, którzy świadomie wybierają sztuczną biżuterię bądź ekologiczną odzież. Bycie eko stało się niezwykle trendy, dlatego też wielokrotnie rekomendują oni eko-torebki, eko-ubrania, eko-buty.
Do niedawna jeszcze styl eko był propagowany wyłącznie przez ludzi zamożnych, czy też ekologów, obecnie zaś staje się on popularny w wielu krajach na świecie i decyduje się na niego coraz więcej osób. W Polsce również cieszy się on coraz większym zainteresowaniem, ludzie stają się bardziej świadomi, segregują śmieci, rezygnują z foliowych torebek, kupują zdrową żywność oraz sprzęt energooszczędny. Na rynku również pojawia się także większy wybór ekologicznych produktów i nie jest już wielkim problemem znaleźć m.in. sklep ze zdrową żywnością.
Decydując się na proekologiczny life style, zwracajmy uwagę na to, co kupujemy. Czytajmy oznaczenia na produktach, na których znajdują się informacje mówiące, że do ich produkcji nie zostały użyte surowce pochodzenia zwierzęcego oraz, że nie były one uprzednio testowane na zwierzętach. Warto pamiętać, że wybierając ekologiczne ubrania, dodatki, kosmetyki nie tylko przyczyniamy się do ochrony własnej planety i propagujemy zdrowy styl życia, ale także zwracamy uwagę innych, że warto dbać o środowisko i mamy na nie ogromny wpływ.
Źródło: www.biotiful.pl, www.kobieta24.pl, www.stylio.pl.