10 kłamstw, które mówisz swojemu dziecku

18 kwietnia 2018, dodał: Kuro
Artykuł zewnętrzny

Nadal wyraźnie pamiętam dzień, w którym dowiedziałam się, ile moja mama ma lat. Miałam 7 lat, gdy mężczyzna robiący ankietę stanął w drzwiach i zadawał pytania mojej 29 letniej mamie, wśród pytań, znalazło się jedno o jej rok urodzenia. Po jej odpowiedzi użyłam moich nowo nabytych umiejętności matematycznych i wypaliłam: „Hej, nie nasz 29 … masz 40!” Mogę powiedzieć, że nie opłacało się być w tym dniu inteligentnym dzieckiem.

Dlaczego więc okłamujecie swoje dzieci? Czy nie mówicie im, że kłamstwo jest złe? Z mojego doświadczenia wynika, że większość kłamstw dla dzieci to białe kłamstwa, dla większego dobra, aby chronić je od jakiejś wiedzy, która mogłaby je skrzywdzić. Założę się, że każdy z was skłamał w taki sposób…

  • Oczywiście, że To TWÓJ chomik!

Kiedy znajdziesz rano pana Futrzaka martwego w klatce rano, pierwszą rzeczą, którą zrobisz, to wyszukanie sklepu zoologicznego w mieście i kupienie sobowtóra, aby spokojnie zastąpić zmarłego zwierzaka. Następnie kłam jak Pinokio, gdy Dziecko zauważa, że coś jest nie tak.

  • Nie, cebuli tam nie ma

Wiesz, że będzie jeść wszystko, o ile wie, że nie ma tam składników, których nie lubi. Tylko nie mów mu, że one tam są, albo nie pozwól, by zobaczył, jak je dodajesz. A jeśli spyta? Kłam.

  • Ten pająk bardziej boi się nas niż my jego


O tak, tak! Nawet jeśli chcesz krzyczeć i uwolnić się machając ręką, można spokojnie powiedzieć swojej małej córeczce, że nie ma się czego bać, w nadziei, że może uniknie odziedziczenia twojego strachu przed pająkami.

  • Naprawdę lubię wujka Stasia

Nie. W rzeczywistości trudno znosisz, przeklinającego, pijącego piwo szwagra, ale zachowuj się milo przed swoimi dziećmi. I Oscar dla najlepszej aktorki idzie do…

  • Nie mam pojęcia, gdzie podziała się twoja lalka.

Cóż, w tym jest trochę prawdy… Po tym wszystkim nie wiadomo gdzie trafiła. Była trochę uszkodzona i dziecko nie bawiło się nią od 6 miesięcy. „Szukaj dalej mała”.

  • Święty Mikołaj istnieje!

To jest prawdopodobnie jedne z najbardziej powszechnych i prawie oczekiwanych kłamstw opowiadanych przez rodziców. Opowieści króliczku wielkanocnym i wróżce zębatce są również na tej liście. Do dziś niektóre mamy, nie mogą wyperswadować, tych kłamstw 20-letnim dzieciom. Więc jeśli chodzi o nie, Mikołaj nadal istnieje.

  • To nie zaboli

Igły, dentysta, usunięcie – musimy bagatelizować ryzyko wystąpienia bólu dla naszych dzieci. Wszyscy to robią. Działa to za pierwszym razem, ale po tym stają się mądrzejsi. To kłamstwo przestaje działać, a łapówkarstwo często staje się następnym narzędziem.

  • To wygląda wspaniale

Czy to straszne malowanie palcami, nieudana fryzura lub strój niedopasowane, to kłamstwo jest rywalem Świętego Mikołaja i jednym z najczęściej wypowiadanych przez rodziców. Kłamstwa, które unikają zranienia uczuć to dobre kłamstwa.

  • Niestety, koleżko, wszystkie wyprzedane

Co za wstyd, ze sklepu z zabawkami zostały wyprzedane wiatrówki, rzutki i repliki AK-47.
Niektóre zabawki to tykające bomby, przyciągające kłopoty.

  • Twoja dziewczyna/chłopak wygląda świetnie

Podobnie jak szwagier Stasio, nie jesteś zadowolona z wyboru twojego nastolatka. Jednak w przeciwieństwie do swojego szwagra, to prawdopodobnie krótkotrwały cierń w boku, więc prawdopodobnie można ugryźć się w język.

Zobacz również:

  1. 10 najdziwniejszych potraw świata
  2. Najdroższe przekąski świata
  3. Lista 10 najbardziej szkodliwych potraw
  4. Najbardziej popolarne gwiazdy w sieci