Tragikomedia, której głównym bohaterem jest holocaust. Błaznowaty wieśniak przybywa do Toskanii i tu zakłada rodzinę. Wkrótce wybucha wojna i wraz z całą rodziną trafia do obozu koncentracyjnego. Tym samym próbuje przekonać swojego dwuletniego synka, że to tylko pewna forma zabawy dla dorosłych. Daje mu kilka rad, jak należy się zachowywać, kiedy idzie wartownik – wówczas trzeba schować się do skrzynki i zyskuje się jeden punkt. Stawką w tej grze jest duży czołg. Chłopiec stosuje się do zaleceń ojca. Wkrótce zostaje on zastrzelony, a chłopiec zostaje sam w skrzynce. Wychodzi zgodnie z radą ojca, kiedy milkną wszystkie strzały. Chłopiec nie może sam uwierzyć, że przed nim stoi czołg, tak jak wcześniej mówił jego tata. Myśli,że wygrał całą grę. Przejmujący film, gdzie śmiertelnie przerażony ojciec nie daje po sobie tego poznać i obraca wszystko w żart. Chce chronić dziecko przed całym złem, jakie go otacza. Piękny film, ciekawa fabuła i wzruszająca gra małego chłopczyka chwyta za niejedno serce. A takich dzieci jak on były miliony. Tylko, że ten miał „szczęście”, że nie był do końca świadomy tego okrucieństwa, które go otacza.