Po sukcesie książki „Jajko” pozytywnie zakręcony duet mamy i córki z krakowskiej kawiarni „Ranny Ptaszek” zabiera nas w ziemniaczaną podróż! I to dosłownie, bo w książce znajdziemy potrawy z ziemniakiem w roli głównej ze wszystkich stron świata. Znakomite i nieskomplikowane przepisy z ziemniakiem w roli głównej!
Kasia, czyli mama: „Ziemniaki możesz zostawić, ale mięso musisz zjeść”, usłyszałam kiedyś podczas niedzielnego obiadu. Jak to – pomyślałam – zostawić to, co najlepsze? I ogarnęła mnie panika. Zosia, czyli córka: Pani w szkolnej stołówce wprawnym ruchem zsunęła do kosza pieczołowicie przeze mnie ułożone na kotlecie ziemniaki i rozkazała: „Wróć i zjedz kotleta”. Umrę z głodu, bo nawet nie mam już ziemniaków – pomyślałam.
Czyżby to właśnie wtedy „Ziemniak” wykiełkował w sercach i głowach Kasi i Zosi Pilitowskich? Choć musiało upłynąć wiele lat, to bulwa cierpliwie na swoją własną książkę. Oto ona.
„Ziemniak” podzielony jest na pięć rozdziałów. Są tutaj przepisy podstawowe, pomysły na dania zagniecione, smażone, ulepione, z każdego zakątka świata.
A na koniec ziemniaczki na słodko. Oprócz rodzimych pyszności (takich jak pyzy, cepeliny, kluski śląskie) w „Ziemniaku” znajdziemy przepis na bombajskie ziemniaczki Vada Paw, afrykańską zupę z masłem orzechowym czy znane wszystkim miłośnikom nart austriackie rosti. „Ziemniak” to pięknie wydana książka, która inspiruje do przyrządzenia prawdziwej skrobiowej uczty!
Kasia i Zosia Pilitowskie, mama i córka, wegetarianki, właścicielki i kucharki w barze śniadaniowym „Ranny Ptaszek” w Krakowie, autorki książki „Jajko”. Kasia równocześnie zarządza kuchnią w „Hummus Amamamusi” na krakowskim Kazimierzu, od kilku lat prowadzi z powodzeniem największy festiwal kulinarny w Krakowie „Najedzeni Fest!”, organizuje letni Piknik Krakowski w parkach Krakowa i walczy o drzewa. Zosia jest mistrzynią kiszonek i miłośniczką kuchni azjatyckiej.
Wydawnictwo Buchmann
Fot. © Mateusz Torbus