Ziaja, Płyn micelarny Ulga – opinia blogerki
Ziaja, Ulga Dla Skóry Wrażliwej, Płyn micelarny demakijaż oczyszczanie
Ulga zależy dla kogo… Czyli nietrafiony zakup z Ziaji.
Cena: 8,99zł
Pojemność: 200ml
Informacje producenta:
ulga dla skóry wrażliwej
płyn micelarny demakijaż oczyszczanie
WSKAZANIA
dysfunkcje skóry wrażliwej oraz nadwrażliwość oczu
Dwufunkcyjny płyn micelarny do demakijażu i oczyszczania każdego rodzaju skóry wrażliwej. Zapewnia bezpieczeństwo stosowania, działa jak kojący kompres, zawiera tylko niezbędne składniki receptury.
preparat hypoalergiczny, bezzapachowy
0% barwników
0% parabenów
0% alkoholu
minimalna bezpieczna ilość konserwantów
przebadany okulistycznie
testowany pod kontrolą dermatologiczną
DZIAŁANIE:
łagodzenie skóry wrażliwej
• Łagodnie usuwa makijaż.
• Delikatnie oczyszcza skórę.
• Zmiękcza naskórek.
• Przywraca naturalne pH.
STOSOWANIE:
Zwilżyć wacik płynem, oczyścić twarz i szyję. Stosować rano i wieczorem. Nie wymaga spłukiwania. Polecany również dla osób noszących szkła kontaktowe.
PROWITAMINA B5, (D-PENTHENOL) , ALANTONINA
Moja opinia:
Opakowanie: Typowe na zatrzask.
Zapach: Bezzapachowy
Konsystencja: Wodnista.
Działanie: Dla mnie kompletnie się nie sprawdza. Płyn miał być to skóry wrażliwej, a u mnie wystąpiło i zarówno pieczenie oczu jak i twarzy. Jednak po tym jeszcze go nie przekreśliłam. Spróbowałam po raz kolejny, a tu następne rozczarowanie. Nie zmywał makijażu do końca. I nie były to jakieś niedociągnięcia, ale efekt pandy. Na opakowaniu jest też napisane , że nie wymaga spłukiwania. Ja bym się na to nie zdecydowała po tym szczypaniu w oczy… Także nie pozostaje mi nic innego jak skończyć ten płyn i pożegnać się z nim raz na zawsze. Jedyne plusy to jego skład i dosyć niska cena.
Ogólna ocena: 1/5
Testowała:
Agata&Paulina – 21-letnie studentki interesujące się kosmetykami, modą, kulinariami jak i wieloma innymi dziedzinami. Zaczynamy prowadzić bloga na, którym będą się pojawiać rzetelne testy kosmetyków i nie tylko ;)
Prowadzi bloga: http://frozenmalibu.blogspot.com
Agata- współautorka bloga : http://frozenmalibu.blogspot.com/