Obecnie panuje moda na zdrowy tryb życia, świadome wybieranie wartościowych produktów i profesjonalny trening pod okiem trenera personalnego. To wszystko ma dać nam przede wszystkim zdrowie, ale i zgrabną sylwetkę. Bo która z nas o niej nie marzy? Jesień i zima nie sprzyją niestety dbaniu o formę. Zimne powietrze nie zachęca do aktywności. Takie chłodne dni najlepiej spędza się przed telewizorem, w ulubionym fotelu, z nogami pod kocem, z kubkiem gorącej herbaty i przegryzając ciastka bądź chipsy. Efektem tego mogą być dodatkowe kilogramy, które potem trzeba zrzucić, zwłaszcza, że koniec roku to także Sylwester, podczas którego chcemy wyglądać obłędnie. Niestety nie zawsze utrata wagi idzie po naszej myśli. Czasem mimo wysiłku włożonego w ćwiczenia i drakońskiej diety nie widać efektów. Waga ani drgnie…. A wina może leżeć w nadmiarze wody, zgromadzonym w naszym organizmie. Jak się go pozbyć i uzyskać wymarzoną figurę?
Dlaczego organizm zatrzymuje wodę?
Wielu lekarzy oraz specjalistów od zdrowego trybu życia zachęca do regularnego picia wody najlepiej 2-2,5 l. dziennie. Niektóre panie przekornie pytają po co mamy jej tyle pić skoro potem czujemy się opuchnięte i nie możemy schudnąć? Tak, problem nadmiaru wody jest jedną z przyczyn wzrostu masy ciała, jednak samo nie picie wody sprawy nie załatwi, wręcz przeciwnie. Zatrzymanie wody objawia się obrzękami, które powstają na skutek nadmiernej ucieczki wody z naczyń krwionośnych i jej gromadzenia się w tkankach. Jeśli zaobserwujesz u siebie wzrost masy ciała mimo normalnego jedzenia, opuchliznę oczu po obudzeniu, uczucie spuchniętych stóp pod koniec dnia, a także obrzęki różnych części ciała np. palców u rąk, to możesz być pewna, że masz do czynienia z nadmiarem wody w organizmie.
Obrzękom mogą towarzyszyć inne objawy: poczucie zmęczenia, brak koncentracji, rozdrażnienie, ból głowy. Nadmiar wody w organizmie może świadczyć o wielu chorobach np. o niewydolności serca, żylakach, chorobach nerek, niedoczynności tarczycy, chorobach wątroby itp. dlatego profilaktycznie lepiej je wyeliminować u specjalisty. Poza chorobami przyczyn zatrzymania wody w organizmie może być kilka:
– nadchodząca miesiączka – wzrost poziomu estrogenów w stosunku do progesteronu w drugiej fazie cyklu, powoduje zatrzymanie wody w organizmie, stąd np. obrzęk piersi
– ciąża – zatrzymanie wody występuje zazwyczaj pod koniec ciąży, pojawiające się niewielkie obrzęki mogą być wynikiem zależnego od hormonów gromadzenia wody w organizmie
– upały – wysoka temperatura powoduje nadmierne rozszerzenie się żył, krew wolniej płynie, zalega w naczyniach krwionośnych i płyny zaczynają się przesączać przez ściany żył do otaczających tkanek
– niedobór wody w organizmie – jeśli nie dostarczymy organizmowi 2-2,5 litrów wody dziennie, będzie on magazynował płyn w tkance podskórnej na zapas, aby uchronić się przed odwodnieniem
– nadmiar sodu i niedobór potasu w diecie
– nadmiar alkoholu
– mała aktywność fizyczna – krew w żyłach słabiej krąży przy siedzącym trybie życia, powoduje to zastój płynów w tkankach i doprowadza do powstania obrzęków nóg
– dieta odchudzająca – nadmiar wody w organizmie może powodować dieta zbyt restrykcyjna, prowadząca do nieodżywienia, lub uboga w białko, które wiąże wodę. Jeśli jest go za mało, płyny przesączają się przez ściany naczyń krwionośnych i limfatycznych, co powoduje obrzęki.
Jak usunąć nadmiar wody i cieszyć się zgrabną sylwetką
Zgromadzony w organizmie nadmiar wody sprawia, że kobieta czuje się jakby ważyła dwa razy więcej. Pomimo wysiłków w stosowaniu diety czy ćwiczeniach nie widać efektu, co dodatkowo pogarsza jej nastrój. Wystarczy jednak kilka dobrych nawyków, by wyrównać w ciele bilans wody i uzyskać wymarzoną sylwetkę. Pomocne może okazać się wyeliminowanie z diety soli, która zatrzymuje w organizmie nie tylko wodę ale i toksyny, które wpływają na masę ciała i samopoczucie. Przy nadmiarze wody w organizmie warto także na jakiś czas zrezygnować całkowicie z alkoholu. Ma on właściwości odwadniające organizm, który aby się przed tym ustrzec robi zapasy wody, magazynując ją. Aby pozbyć się nadmiaru wody…trzeba pić jej więcej! Brzmi to jak paradoks – jednak dzięki piciu wody uruchamiane są procesy moczowe, które pozbywają się starej, nagromadzonej wody, która utrudnia zbicie wagi. Poza wodą można także wspomóc się ziołami, które działają moczopędnie np. pokrzywą. Pomocne mogą się także okazać wizyty w saunie, gdzie „zła” woda zostaje wypocona. Przebywanie w saunie można połączyć z wcześniejszym pływaniem, dzięki któremu nabierzemy sił witalnych, zrelaksujemy nasze mięśnie i spalimy zbędne kalorie. Najważniejsza jednak jest właściwa dieta, która powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb. Wszelkie drakońskie diety może i powodują szybki spadek masy ciała, jednak wraz z tłuszczem tracimy witaminy i minerały, potrzebne do prawidłowego funkcjonowania. Takie diety przyczyniają się także do zatrzymania wody w organizmie – ciało magazynuje ją bowiem w obawie, że nie będzie miało szans pobrać jej z pożywienia. Najskuteczniejsza jest racjonalna dieta, skomponowana przez dietetyka, oparta na określonej liczbie regularnie przyjmowanych posiłków. Takie stałe pory jedzenia usprawniają metabolizm, zapobiegają problemom z zaparciami czy niestrawnością. Ważne jest nie tylko kiedy coś zjemy, ale także ile i co. Ilość pożywienia powinna być dobrana do naszego wieku, indywidualnego zapotrzebowania energetycznego oraz do celu jaki chcemy osiągnąć. Posiłki natomiast powinny być pełnowartościowe. Nie warto ulegać pokusom produktów light, często obniżona kaloryczność kompensowana jest wzmacniaczami smaku, które nie mają nic wspólnego ze zdrowym posiłkiem. Podczas diety nie można także zapominać o dostarczaniu organizmowi odpowiedniej ilości witamin i minerałów. Niestety często niemożliwe jest pobranie ich w odpowiedniej ilości z pożywienia bo oznaczałoby to konieczność zjedzenia np. wiaderka sałatki.