Żel do mycia twarzy La Roche-Posay Effaclar – opinia blogerki

3 września 2012, dodał: niezapominajki
Artykuł zewnętrzny

file1346661652

Cena: ok. 30 zł ( ja kupiłam w promocji w Super-Pharm, za 2 sztuki dałam 45zł ;) ) Pojemność: 200ml Informacja od producenta: Effaclar oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej Wskazania Tłusta i wrażliwa skóra.

Właściwości

Żel EFFACLAR delikatnie oczyszcza skórę dzięki zawartości środków myjących dobranych specjalnie do skóry wrażliwej. Usuwa zanieczyszczenia i nadmiar sebum, pozostawiając skórę czystą i świeżą. Z łagodzącą, przeciwdziałającą podrażnieniom wodą termalną La Roche-Posay – pH 5,5 – bez mydła – bez alkoholu – bez barwników – bez parabenów. Opakowanie i zawartość Tuba 200 ml Moja opinia: Opakowanie: Tubka na zatrzask. Trochę nieszczelne, bo w podróży nieco zawartości kosmetyczki miałam w tym żelu.

Zapach: Delikatny, bardzo przyjemny. Konsystencja: Żel, dosyć gęsty.

Działanie: Obecnie jest dla mnie bezkonkurencyjny. Dobrze oczyszcza twarz, dając efekt lekkiego ściągania. Nie uczula, ma ładny zapach. Jest strasznie wydajny. Jedna tubka starcza mi na około pół roku przy stosowaniu go dwa razy dziennie. Stan mojej cery poprawił mi się po tym jak zaczęłam go stosować, szczególnie w połączeniu z kremem z tej samej serii.  Nie zauważyłam też żadnego przesuszenia twarzy, które zarzucają mu niektórzy. Jest moim kosmetykiem numer jeden do pielęgnacji twarzy. Serdecznie polecam :)

Ogólna ocena5/5

Testowały:


Agata&Paulina – 21-letnie studentki interesujące się kosmetykami, modą, kulinariami jak i wieloma innymi dziedzinami. Zaczynamy prowadzić bloga na, którym będą się pojawiać rzetelne testy kosmetyków i nie tylko Adres bloga: http://frozenmalibu.blogspot.com






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

3 komentarzy do Żel do mycia twarzy La Roche-Posay Effaclar – opinia blogerki

  1. avatar Jola pisze:

    Stosowałam i byłam bardzo zadowolona! Jeden z lepszych żeli do mycia skóry problematycznej.

  2. avatar Cleo pisze:

    Stosowałam przez jakiś czas i wyskoczyły mi takie guzkowate „pryszcze” na twarzy. Takie trochę napuchnięte bąble i odstawiłam i zniknęły.
    Przestawiłam się na kosmetyki Siarkowa Moc ;)

    http://mamswojeracje.blogspot.com/

    • avatar Jola pisze:

      Być może te grudki to podskórne „siedzące” pryszcze, które żel wyciągał na zewnątrz, oczyszczając w ten sposób skórę;)

Dodaj komentarz