Cała klasa licealną wybaliśmy się na wyprawę biwakową. Podczas wyprawu już zauważyłem śliczną dziewczyne i wiedziałem że jest to miłośc od pierwszego wyjrzenia poprostu nie mogłem przez cała wycieczkę przestać o niej myśleć.
Podczas ogdniska biwakowego usiadłem o bok niej poto aby poznać jej imie. Okazało się że ma naimie tak samo jak moja najlepsza koleżanka Kasia. To były 2 kasie tylko że sęk w tym że jedna była miłością mojego życia a druga dobrą przyjaciółka.
Podczas posiedzenia na ogdnisku świetnie rozmawiało mi się z kasią rozmowa tak fajnie nam przeglądała że zaprosiłem ją do swojego namiotu.
Powiedziała mi że jest tutaj bardzo pzytulnie, ciepło i chce spędzić zemną noc.
Od tamtego momentu nie zapomnę kupna mojego namiotu http://www.activeshop24.com.pl/namioty/676-namiot-hannah-troll-s-2.html , tylko nie wiem czy chęć zostania zemną na noc w tym namiocie był spowodowany tym że było jej cieplo czy tym że dobrze się nam rozmawiało jak myślicie?