Serdecznie dziękujemy za wspólny konkurs, zorganizowany wraz z Butikzpazurem.pl , pt. Miss Psiej i Kociej Piękności!
a
Do wygrania były dwa zestawy nagród dla autorów zdjęć psiaków i dwa zestawy dla autorów zdjęć kociaków – w sumie aż 4 zestawy nagród!
Po burzliwych naradach i sporach redakcyjne jury z bólem serca musiało nagrodzić jedynie czwórkę Waszych pupili z nadesłanych fotek oraz wpisów na Facebooku, a są to:
Miss Kociej Piękności
nadesłane: elsa5678@…
Ruda Piękność czyli kociczka Sonia lansuje nowy trend na ten sezon: szaro-bury kolor futra zupełnie nie odzwierciedlał jej ognistego temperamentu! Wszystkie koty w okolicy oszalały na jej punkcie, pod oknami słychać serenady i zawodzenia. Sonia wyleguje się na parapecie podgrzanym kaloryferem i mruży oczy z lekką pogardą. Najważniejsza bowiem jest dla niej jej Pani, która podrapie za uszkiem i wrzuci do miseczki ulubione smakołyki i kocie łakocie. Filuterne spojrzenie jest zarezerwowane też dla Mańka z sąsiedniej klatki – czarnego, starego kocura, do którego czuje kocimiętkę….
Anna Kiełpin
Miss Psiej Piękności:
Urszula Damas Jaskuła – Maksio a w kwietniu skończy rok, bardzo lubi psocić
Paula Le Karolcia, czyli psotnisia, która mimo upływających lat nadal czuje się jak mały szczeniaczek. Jest mieszańcem, któremu niestraszne są wszystkie zaspy! Uwielbia zabawy na świeżym powietrzu, ale nie pogardzi ciepłym kątem do pochrapania sobie w domu. Straszna smakoszka z niej, wybredna aż nadto, ale kiedy słyszy chrupanie marchewki nie przejdzie obok tego obojętnie :).
Serdeczne gratulacje! Skontaktujemy się z Wami drogą mailową lub poprzez wiadomość na Fb. Opiekunów naszych laureatów prosimy też o podanie adresu do wysyłki nagród dla sponsora na: [email protected] z dopiskiem NAGRODA DLA MISS
Pozostali kandydaci do tytułu Miss:
nadesłane: paulutki@…
Mój pupil ma na imię Ami i jest ciągłym, nieprawdopodobnym przeciwieństwem :-) Wybredny niczym kulinarny krytyk, lecz w tym samym czasie nieustanny głodomor. Uwielbiający zabawę i szaleństwa, ale także bywający często w trybie „energooszczędnym” – wypoczywając na swoim ulubionym, czerwonym fotelu :-) Lubi razem z pańcią oglądać najnowsze seriale a w ramach aprobaty puszczać jej „oczko” ;-) Ulubioną potrawą jest zdecydowanie kurczak – ale oczywiście, jak na szanującego się, wybrednego psa przystało – cały czas w różnych odsłonach ;-)
nadesłane: kasiaj110@…
Jestem Teo. Mam około 7 lat a z moją rodzinką jestem od 6 lat- zabrali mnie ze schroniska. Moja ulubiona zabawa? Dawniej ganianie za samochodami ( pani zawsze tłumaczyła że tak nie wolno – nie wierzyłem , musiałem poczuć na własnej skórze i kościach …) teraz wolę wylegiwanie na tapczanie i wyglądanie przez okno na ulicę- samochody oglądam z daleka.
W przerwach między leżakowaniem i podglądaniem sąsiadów lubię pogonić kota- jakoś przez te lata ku niezadowoleniu pani nie polubiliśmy się
Pozdrawiam Wszystkie kotełki i piesełki
hau hau
nadesłane: magdalena.slagowska@…
Przedstawiam Lulka, naszego domowego pieszczocha. Lulek błąkał się po jednym z miast dłuższy czas, aż w końcu postanowił znaleźć sobie dom. W tym celu z tłumu wybrał młodego człowieka i poszedł za nim do jego mieszkania. Został miło przyjęty, ale, niestety, nie mógł tam zamieszkać na dłużej. Młody człowiek zamieścił ogłoszenie, które trafiło do mojego serca i tak Lulek zjawił się u nas. Zainteresowania Lulka? Kartony, kartony, kartony… J Zdecydowanie ma wielką słabość do tekturowych opakowań. Uwielbia też być noszony na rękach i lulany – stąd wzięło się jego imię.
nadesłane: makowieckajustyna@…
Plamka to prawdziwa kocia dama. Nie tak łatwo zdobyć jej względy. Zna swoją wartość. Jest wielkim łakomczuchem. Potrafi zjeść całą miseczkę karmy, a już po kilkunastu minutach rozpaczliwie dopominać się o jedzenie. Jej ulubioną potrawą jest parówka. Śpi tylko przy włączonym świetle. W ciemności od razu zaczyna dopominać się o towarzystwo. Plamka jest jedyna w swoim rodzaju.
nadesłane: s.magda26@…
Lucjan to kot, którego, gdy był malutki, dosłownie wyrwałam z pyska psa. Na szczęście przeżył i teraz jest pięknym, dużym kocurem. Lucek nie usiedzi w domu. Jest typem wędrownika.Ma swoje dorosłe, kocie sprawy, które musi pozałatwiać i tyle. Pogodziłam się już z tym, że przychodzi raz lub dwa razy dziennie, żeby się najeść, przespać i ewentualnie dać się pogłaskać. To nie zmienia faktu, że Lucjan jest częścią mojej rodziny.
nadesłane: magdaslag@…
Toffik to pies o złotej sierści i złotym sercu. Jeszcze nie widziałam zwierzęcia o tak przyjaznym usposobieniu. Uwielbia biegać po polach. Widać, że wiatr w powiewających uszach go uszczęśliwia. :) Nie jest wybredny jeżeli chodzi o jedzenie. Zje wszystko, ale za surową kość zalizałby Cię na śmierć.
nadesłane:kamira1990@…
Przedstawiam wam najukochańszego zwierzaka na świecie. To jest kot Konstanty. Nasze spotkanie z Kostkiem było magiczne ponieważ on sam nas wybrał, wskakując na moje ramię i mrucząc do ucha. I tak właśnie trafił do naszej rodziny, przekonując nas ,że to właśnie on powinien zostać wybrany z całego kociego schroniska.
nadesłane: joanna.trociuk@…
Oto Negri, czyli moja 15-letnia piękność – królowa w naszym mieszkaniu, suczka o dość specyficznych zainteresowaniach, wśród których na szczególną uwagę zasługuje: leżenie na kanapie w salonie, podstawianie pyszczka do głaskania, spacerowanie, kąpiel w górskim potoku i podjadanie słodkości. Najciekawsza przygoda jest wtedy, gdy Państwa nie ma w domu, a na pianinie została cała miska cukierków – po ich powrocie zostają same papierki… Takie życie ;) Ulubione dania: wspomniane wcześniej słodycze wszelkiego rodzaju, a także resztki masła – takie do wylizania z pozostałego opakowania ;)
nadesłane: aducha6662@…
Witam Wszystkich raz jeszcze już jako Jaga (nie Jager). A więc mamy z Pańcią pierwszą wspólną przygodę i szok u pana weterynarza, gdy spojrzał na moją Panią dziwnym wzrokiem i zapytał dlaczego woła do mnie 'Jager’ skoro jestem dziewczynką. :) Reszta u nas bez zmian: uwielbiam wcinać kapcie, gryźć meble, buszować w śniegu i błagać wzrokiem o coś pysznego z talerzy mojej rodzinki- ich jedzenie jakieś takie lepsze niż moja karma :)
nadesłane: piosenkieli123@…
Jest to Funia :) Uwielbia spędzać czas wylegując się przy kaloryferze bądź przytulając się i prosząc o pieszczoty, lubi również chodzić na spacery ze swoją panią. Jej największą przygodą było tułanie się po lesie w zimę 2015 roku. Tam też ją znaleźliśmy. Jej ulubionym daniem są saszetki drobiowe oraz paszteciki „Dreamies”
nadesłane: papryk151@…
Piesek na zdjęciu to Puszek. Jest bardzo aktywnym psem, można z nim spędzać cale godziny bawiąc się na dworze, głównie rzucanie piłeczek oraz bawi się z naszym drugim pieskiem – Miśkiem. Pusio jest bardzo grzecznym psem, ufnym wobec ludzi- Mimo, że był przybłędą. Bardzo ludzi zajadać gotowane mięsko-głównie ćwiartki z kurczaka. Pusio jest bardzo wdzięcznym pieskiem.
nadesłane: elsa5678@…
Ruda Piękność czyli kociczka Sonia lansuje nowy trend na ten sezon: szaro-bury kolor futra zupełnie nie odzwierciedlał jej ognistego temperamentu! Wszystkie koty w okolicy oszalały na jej punkcie, pod oknami słychać serenady i zawodzenia. Sonia wyleguje się na parapecie podgrzanym kaloryferem i mruży oczy z lekką pogardą. Najważniejsza bowiem jest dla niej jej Pani, która podrapie za uszkiem i wrzuci do miseczki ulubione smakołyki i kocie łakocie. Filuterne spojrzenie jest zarezerwowane też dla Mańka z sąsiedniej klatki – czarnego, starego kocura, do którego czuje kocimiętkę….
nadesłane: mavica@…
Chloe – dzieciństwo takie sobie, bo to zwierzątko schroniskowe, ale za to młodość wspaniała! Najweselsza suczka pod słońcem, spokojna, chociaż czasami bardzo lubi pokazać, kto tu rządzi. Kąpiele rzeczno- jeziorne to jej pasja! No i te oczy! czy one mogą kłamać?
nadesłane: asitka@…
Mam na imię Ajla i mam trochę ponad rok. Jestem bardzo żywiołowa i nigdy nie brakuje mi energii. Uwielbiam biegać za piłką i podrzucać ją do góry swoim pyskiem, a gdy pani chce mi ją zabrać to szczekam i gryzę po butach. Lubię też długie spacery po lesie, jazdę samochodem, a także ganiać moją kocią koleżankę. Najbardziej lubię jeść psie ciasteczka i wszystko co pachnie mięsem.
nadesłane: andrzejgalka4@…
Mój kot ma na imię Pusia. Jest umaszczenia trójkolorowego o pięknych, dużych zielonych oczach.Uwielbia mruczeć i łasić się do każdego z domowników. Najbardziej lubi się wylegiwać w oknie kiedy świeci słonko. Czasem wymyka się przez okno by połazić tylko sobie znanymi ścieżkami. Jego ulubionym pokarmem jest mleko, które pije w bardzo dużych ilościach.Uwielbia się bawić swoją zabawką jaką jest biała puchata nakręcana myszka. Często śpi a jak wstaje to od razu wskakuje mi na kolana.
nadesłane: magdaslag@…
Kotek na zdjęciu to Lunek. Błąkał się przy kościele, brudny i zabiedzony. Gdy mąż przykucnął, żeby go pogłaskać, od razu wskoczył mu na kolana. Nie mogliśmy go nie zabrać do domu. Byliśmy przekonani, że to kotka, więc otrzymał imię Luna. Dwa dni później pojechaliśmy z nim do weterynarza. Tam okazało się, że nasza kotka oprócz świerzbu w uszach jest zdrowa i że jest…kocurkiem. Mąż śmiał się, że weszliśmy do weterynarza z dziewczynką, a wyszliśmy z chłopcem. I tak Luna stała się Lunkiem.
nadesłane: marta.zakrzewska93@…
Jestem kotką o dwóch imionach Mała Tośka. Uwielbiam wylegiwać się brzuszkiem do góry, bo lubię jak właściciele mnie miziają. Moje hobby to zabawa sznureczkiem widocznym na zdjęciu. Ciekawą przygodą było to jak znalazłam się u moich nowych właścicieli. Weszłam po prostu do ich domu jakieś 3 miesiące temu i tak już zostałam… Staram się zaprzyjaźnić z resztą kotów- prawie 9-letnią Szarusią oraz prawie 8- letnim Tofikiem, lecz oni za mną nie przepadają. Co lubię jeść? Otóż wszystko, lubię ziemniaki z sosem, suche jedzenie, jak i też nie pogardzę szynką.
nadesłane: ewa2124@…
Mam na imię Brocha, chociaż wszyscy wołają na mnie Bronia, ewentualnie Kitka. Pojawiłam się nagle, w andrzejkowy wieczór… ktoś mnie nie chciał, ale miałam szczęście bo przywędrowałam pod okienko pewnej Pani. Głośno miauczałam bo byłam głodna, bez mamy, bez nikogo. Tak się spotkałyśmy. Teraz mam swoją rodzinę , a nawet przyrodnią starszą siostrę. Lubię pomagać w ogrodzie, przepędzam wszystkie szkodniki razem z motylami i ptakami. Myślę, że pomimo zadziornego imienia i charakteru, jestem nawet całkiem spoko kotem i pretenduje do bycia Waszą miss :> z kocim pozdrowieniem Bronia i jej Ewa ;)
nadesłane: dorota.kusmierek@…
Cześć, jestem Smyk. Uważam się za dorosłego a mam 14 miesięcy. Już od małego miałem przygody, gdyż moją Pancie znalazłem błąkając się niedaleko lasu (albo ona mnie). Lubię brykać po dworzu i skakać jak sarenka. Kocham patyki i mówią,że jestem jak sekator bo wszystkie gryzę. Kocham jeździć z moją Pańcią samochodem, na wycieczkach mamy przygód wiele…A to spotkam pieski (ja zawsze chcę się bawić, ale nie każdy piesek chce), a to wskoczę do wody- kocham pływać..czasem jednak muszę uciekać od łabędzi,które nie chcą się ze mną bawić. Moim ulubionym daniem jest chappi – tylko groszulki suche..I rzecz jasna to co je moja Pańcia, czasem też patyczek z dworu czy trochę trawki :). Mówią też że niezły ze mnie śpioszek..A Pancia straszy już pół roku,że kupi mi osobne spanko, bo strasznie się rozpycham…Ale ja w to nie wierzę, ona za bardzo mnie kocha
nadesłane: madzia.klimczak1@g…
Na imię mam Dżeki, mam 12 lat i jestem oczkiem w głowie mojej Pani. Kiedy przybyłem do mojego domu byłem małym szczeniakiem i od razu wszyscy mnie pokochali. Uwielbiam spacery z moją Panią, najbardziej takie kiedy mogę bez smyczy pobiegać po lesie. Kiedy tylko moja Pani znajduje czas przychodzi do mnie i się ze mną bawi, lubię kiedy mnie goni, ale nigdy nie udaje jej się mnie złapać. Moim ulubionym jedzonkiem są kości i kiełbaska, często też ze smakiem zjadam karmę, aż mi się uszy trzęsą :)
nadesłane: a.bednarek99@…
Jestem suczką i mam na imię Gołotka – czemu ? bo moją mamą był bokser, ponieważ tylko oczy i szeroka klatka to jedyne co po niej mam- Pani nadała mi bokserskie imię. Zabrała mnie kiedy byłam szczeniaczkiem od złych ludzi. Jesteśmy razem od 4 lat i jesteśmy nierozłączne. Ponieważ moja początkująca Pani fotografka uwielbia mi robić zdjęcia – ja nauczyłam się dla niej pozować. Kocham sesje, spacery i zabawy z frisbee, jak na swój niski wzrost i dużą masę skaczę bardzo wysoko, za płotem mam też przyjaciela, do którego często chodzę na berka, zawsze jestem tą szybszą i zwrotniejszą. Moim ulubionym jedzeniem jest mięsko, najlepiej takie, które spada prostu w moją paszczę z talerza Pani, ale bardzo lubię też kości i wszelkiego rodzaju puszki i konserwy.
nadesłane: aducha6662@…
Cześć wszystkim, mam na imię Jager i mieszkam z nową Panią dopiero drugi dzień więc wspólnych przygód wielu jeszcze nie mamy – ale szybko to nadrobimy. ;) Mam wiele zainteresowań: uwielbiam gryźć papcie pańci, buszować w śniegu i nie odstępować nowej rodzinki nawet na krok! Uwielbiam jeść to … co moja Pani – jedzenie z jej talerza jest jakieś takie smaczniejsze. :)
nadesłane: piotrchrapla@…
Przedstawiam Wam Pszemka. Jedynego w Polsce psa stolarza. Ten dzielny pomocnik nie boi się żadnej pracy, a zwłaszcza warowania przy lodówce. Obowiązkowo stawia się na wszystkie posiłki a jego ulubiona czynność to żebranie o resztki ze stołu. Zawsze służy pomocą, chyba że akurat śpi (jakieś 15 godzin na dobę), poda piłkę do aportowania albo łapkę na przywitanie.
nadesłane: justyna.solnica@…
Mam na imię TUPTUŚ, jestem rasy mieszanej, moje ulubione dania to sucha karma z indyka z brązowym ryżem, pstrąg, łosoś z warzywami, mokra karma z kurczakiem oraz obowiązkowo specjalna kość! Moje ulubione zajęcia to przebywanie z moim człowiekiem, lubię też zabawy szarpane z moją bawełnianą kością-szarpakiem, lubię zabawy z obręczą a spacery po lesie z moim człowiekiem wręcz uwielbiam:-) Te ostatnie bardzo przypadły mi do gustu, bo widziałem na nich innego człowieka z pewną damą…:-)
nadesłała: agata_szymanska@…
Hej, mam na imię Ślepek. Mam około roczku i chyba jestem wyjątkowy, przynajmniej tak słyszałem. Gdy byłem malutki, przeszedłem koci katar, który był nieleczony. Od tamtej pory nic nie widzę i ciągle bolą mnie oczka. Mój poprzedni właściciel postanowił się mnie pozbyć i zostałem porzucony. Bardzo się bałem… Na szczęście w porę znaleźli mnie cudowni ludzie. Uratowali mnie i dali szansę na lepsze życie. Boję się myśleć co by było, gdyby nie oni. Zamieścili ogłoszenie, w którym szukali dla mnie kochającego domu. I wtedy ją poznałem. Moja nowa mama podobno od razu się we mnie zakochała i podjęła decyzję o adopcji. Kilka dni później wszystkie formalności były już załatwione, a ja zyskałem własny domek. Staram się ze wszystkich sił aby mama uważała, że adoptowanie mnie było dobrą decyzją. Uwielbiam się przytulać i być głaskanym, a moje futerko jest niesamowicie mięciutkie. Ale jak większość młodych kotów, lubię też zabawy i psoty. Jestem łasuchem i uwielbiam podbierać mamie jedzenie, a moimi ulubionymi przysmakami są kabanosy, herbatniki i łosoś, mniam! Pomimo że straciłem wzrok, świetnie sobie radzę. Wszyscy mnie chwalą, że pomimo swojej „inności” jestem całkowicie sprawny i bardzo dzielny. Miałem mieć operację oczka, ale niestety okazało się, że już nic nie da się zrobić aby uratować mój wzrok. Ale mimo to się nie poddaję i jestem szczęśliwy. Wszystkie pozostałe zmysły mam wyostrzone więc bez problemu poruszam się po mieszkaniu i radzę ze wszelkimi czynnościami. Mama mówi, że jestem najlepszym dowodem na to, że adoptowane zwierzaki kochają najmocniej. Więc człowieku, mała prośba! Jeśli masz taką możliwość i kochasz zwierzęta, to adoptuj jakiegoś porzuconego. Jestem pewien, że okaże Ci mnóstwo wdzięczności i miłości!
nadesłane: madeline74@…
Mefi to zbój i rozrabiaka. Nie przepuści żadnej okazji, żeby coś zbroić. Dziura w ścianie, zniszczone listwy przypodłogowe, wyrwane słoneczniki, pogryzione węże ogrodowe to wszystko jego sprawka. Jednocześnie jest wielkim pieszczochem, a gdy twoja twarz znajdzie się na poziomie pyska Mefiego nie unikniesz kontaktu z mokrym nosem i językiem. :)
nadesłane: magdalena747@…
nadesłane: joannadanisz1@…
nadesłane: uczen3@…
Ten przeuroczy zwierzaj wabi się Reks. Skradł wszystkie serca w mojej okolicy. Uwielbia się bawić szczególnie zieloną piłką i zabawkową kością. Ciekawą przygodą był nasz pierwszy spacer na smyczy. Skakał i cieszył się jak dziecko z lizaka. W Reks zje wszystko co się mu nałoży. Najbardziej wzruszające jest to jak ostatnio się do mnie przytulił. Ot taka psia miłość <3
nadesłane: bszary2410@…
Taka Kochana i Milusia to nasza kotka- księżniczka Kubusia:) Niby dachowiec,ale jak rasowa-potrafi stroić fochy i minki- a należy do grupy kotów co zowią się pingwinki:). Lubi dania gotowe z galaretką lub w sosie, a z zabaw najlepiej jej wychodzą gonitwy i granie Mruczkowi na nosie:), do tego jak to prawdziwa dama lubi być ciągle rozpieszczana!
nadesłane: [email protected]
Klara jest bardzo lubi zabawy z włóczką, kulkami papieru i w okresie świątecznym przypadły jej do gustu bombki choinkowe. Ostatnio sceptycznie nastawiona do otoczenia, zwłaszcza zewnętrznego, po przespaniu zimnej nocy na dworze…z własnej nie przymuszonej woli. Teraz, nim wyjdzie na białe szaleństwo, kilka razy się zastanowi, czy aby drzwi się nie zatrzaskują…
nadesłała: [email protected]
To Kofi, ma 6 lat. Jej ulubionym zajęciem jest kopanie piasku, gdy wyjeżdżamy zimą nad morze, oraz leżenie na parapecie i obserwowanie ulicy (co ma tę dodatkową zaletę zimą, że grzeje ją grzejnik znajdujący się pod parapetem). Najbardziej lubi ugotowane nóżki wieprzowe – gdzie ma i pyszne mięsko, i kość do schrupania i wyczyszczenia zębów, choć ogólnie lubi jeść wszystko: i gotowaną marchewkę czy brokuły, i surowe jajeczko, i gotową psią karmę, którą także czasem dostaje (najbardziej lubi tę z puszek, suchą mniej), a najszczęśliwsza jest, gdy biega, śpi i bawi się zabawkami oraz gdy je.
nadesłane: aleksandramalik97@…
Mój Adam uwielbia -jak większość kotów – spać i jeść. Najbardziej przypadają mu do gustu gotowana pierś z kurczaka i parówki. Ma na swoim koncie kilka ciekawych przygód, ale ciekawsze jest jego zainteresowanie…a mianowicie: ludzkie stopy.Nie wiem co to za koci fetysz, ale za każdym razem gdy Adaś widzi bosą stopę (łydkę też) kręci się atakuje, podgryza. Kocha zaczepiać przechodzącą stópkę :)
nadesłane: asia.wojtanowicz@…
Piesek wabi się Pieszczoch. Lubi pić żurek i zjadać parówki(pokrojone), a także bawić się z kimś piłką i wychodzić na spacery. Na spacerkach lubi węszyć ślady a jak było ciepło to kopał dołki.
nadesłane: rafik-rafik@…
Mam na imię Pusia, ale nie wiedzieć czemu, człowieki wołają na mnie Batman. Mam 2,5 roku więc jestem jeszcze podlotkiem i czasem mam głupotki w łepetynce. Uwielbiam drapać w szafki i sofę. Drapak nie jest zły, ale jednak preferuję mebelki. Ogólnie to ja jestem bardzo inteligentna i nie jestem gapami futrowana, ale nie widzę powodu, by chwalić się tą moją inteligencją. Ot co. Jestem skromna po prostu. Mój dzień powszedni zaczyna się regularnie o 4.30, co prawdopodobnie troszkę wkurza mamę i tatę, bo wołają do mnie: „Kocie, daj jeszcze pospać!” Phi, kto to widział, żeby tyle spać! Pół życia w nocy przesypiajo a w dzień tyrajo. Bes sęsu! Ja bym tak nie mogła. Nie focham się jak inne koty na swoich pańciów. Bierna agresja jest dobra dla słabeuszy. Ja przechodzę od razu do czynu. Jak mję się coś nie podoba, to walę łapką w pysk, bo człowieka trzeba umieć sobie wychować! Ale to się zbyt często nie zdarza, bo ci którymi zarządzam, szybko się uczą i są już dobrze wytresowani. Lofciam pszytulać się do mamusi i tatusia i jeszcze lofciam mizianie. Taaaak. Moimi ulubionymi zabawkami są pawie pióra, folia ściągnięta z płyt kompaktowych i zakrętki z butelek po wodzie mineralnej. Uwielbiam chować się w kartonach i udawać, że mję nie ma. Czasami mam ochotę zjeść coś niebanalnego, ale rodzice dają mi jakąś niby starannie dobraną karmę za pińcset. Ja tam nie wiem. Nie znam się. Zarobiona jestem! Zjadłabym sobie skumbryje w tomacie. O!
nadesłała: pinocy@…
Biały to Bazylek a czarny to Czarnulek. Miesiąc temu w naszym domu pojawił się nowy mieszkaniec – Bazylek, dla Czarnulka była to nowa sytuacja, obawialiśmy się reakcji z jego strony, jednak po miesiącu stali się najlepszymi kumplami Świadczy to tylko o tym, jak wspaniałymi istotami są zwierzęta…
nadesłane: agi1976@…
nadesłane: ina@…
Kotka wabi się Łatka. Uwielbiała wspinać się po wszystkim co napotkała na swojej drodze. Jednak pewnego dnia jej życie uległo zmianie, po amputacji jednej z łap… Mimo to, dla mnie nadal jest najpiękniejszą i najradośniejszą kotką pod słońcem:)
nadesłała: zmojejstronylustra@
Pimpek prosi o smakołyki…
nadesłała: kingamazur22@..
nadesłała: aleksandraa.jaroszz@g…
To jest mój Odi, ma już prawie 4 lata. Jego ulubionym zajęciem jest tarzanie się w śniegu, jego radość jest nie do opisania. Jest bardzo przyjacielskim psem. Jego ulubionym daniem jest wszystko co leży na stole.
nadesłała: a.kwisniewska@…
To jest moja Amelka, ma już prawie 14 lat a dalej zachowuje się jak szczeniaczek. Ulubionym jej zajęciem jest bieganie za piłką albo tarzanie się w śniegu. Amelka nie jest wybredna co do jedzenia, ale zawsze najbardziej smakuje jej to co ja mam na talerzu.
nadesłała:damijerz@…
Kandydat na Psiego Mistera – Tolek. Przez synka pieszczotliwie nazywanego Tolusiem. Piesek ten jest niezwykle pogodny i przyjacielsko nastawiony do ludzi. Uwielbia się bawić!
nadesłała: walas.renovierung@…
Elegancki kawaler – Camaro. Pochodzi z Hiszpanii. Uwielbia leniuchowanie i zabawy podczas spacerów…
nadesłała: umerskai@…
Kotka Pusia
nadesłała: marta21121980@…
nadesłała: agafitness@…
Sunia MARTA ma 6 lat.Uratowaliśmy ją przed utopieniem i przygarnęliśmy pod swój dach. Jest kundelkiem, ale wiele osób myśli, że to rasowiec,bo ma piękne umaszczenie,ładną sylwetkę. Uwielbia długie spacery po lesie,bieganie w terenie, jest świetnym towarzyszem życia dla całej rodziny. Jej przysmak to gotowana pierś z kurczaka,wątróbka,ale uwielbia też trochę nietypowe jak dla psa przysmaki np.oscypka, tarankę, tatara. Psinka grzeczna, ułożona,bardzo rodzinna. Jak na prawdziwą damę przystało, lubi psie ubranka, ma ich kilka. Chronią ją przed chłodem i mrozem podczas długich spacerów…
nadesłała: yoanna@…
Miss Kicia. Maine Coon – 6 kilo i 19 miesięcy urody i osobowości. Pierwszy kot w życiu (i od razu zachwyt tą istotą). „Siostra” dwóch zadomowionych psich dziewczynek Gapy i Lali. Nadal się wszyscy poznajemy i docieramy ale wiemy już, że będziemy dłuuugie lata razem ???
nadesłała: joannahebl@…
zabawna Roxi Joanny
nadesłała: magdamichalczuk@…
ukochany piesek Bonek
nadesłała: [email protected]
Przedstawiam jednego z moich trzech kotków. Nazywa się Kudłaty. Błąkał się obok mojej pracy, nie wiadomo skąd się wziął. Po kilku dniach przygarnęłam go do swojego domu. Jest z nami już pół roku. Był wychudzony i mocno zarobaczony, na szczęście dzisiaj jest już zdrowym kotkiem. Nie jest to kotek rasowy, nie ma rodowodu. Jest podobny trochę do norweskiego leśnego, być może któryś z rodziców miał takie geny. Kudłaty bardzo dobrze dogaduje się z moimi pozostałymi kotkami. Powoli zawiązuje się między nimi miłość. Zaczynają się wzajemnie myć i uwielbiają razem się bawić. Kudłaty uwielbia wyścigi, zabawy myszką i oczywiście spanie :) Jego ulubione jedzenie to mokra karma a także mięsko z kurczaka, ale nie pogardził by nawet gotowanym ziemniakiem. Być może kiedyś był przyzwyczajony do mniej wartościowego jedzenia.
Opis nagród
Miss Psiej Piękności otrzyma:
Dush – szampon uniwersalny
Produkt przeznaczony do mokrych kąpieli pielęgnacyjnych skóry i sierści psów, w szczególności okrywy matowej, łamliwej i osłabionej. Skutecznie czyści, nawilża i odżywia, nadaje połysk, świeżość, regeneruje, wspomaga profilaktykę przeciwłupieżową, zawiera kompozycję naturalnych ekstraktów ziołowych.
Pyszną i zdrową karmę Butcher’s
Elegancką i praktyczną adresówkę
Adresówka metalowa dla psa w kolorze srebrnym lub złotym zawiera mały kawałek papieru, w którym można zapisać numer telefonu właściciela. Obowiązkowy dodatek do obroży naszych przyjaciół. Bo każdy może się zgubić, pomylić drogę do domu czy zajęty zabawą z innymi psami po prostu oddalić się i nie móc wrócić.
Miss Kociej Piękności otrzyma:
Sandy – do dezynfekcji kuwety
Preparat Sandy w postaci proszku przeznaczony do suchej dezynfekcji kuwet dla kotów, klatek dla zwierząt hodowlanych (w tym ptaków ozdobnych), terrariów a także bud i kojców dla psów. Sandy dezynfekuje i aromatyzuje pomieszczenia zapobiegając wydzielaniu się przykrych zapachów.
Wędkę „Bałwanek”
Wędka – zabawka dla kota na wiele godzin. Przeznaczona do wspólnej zabawy z kotem. Wskazana szczególnie dla kotów niewychodzących (z małą aktywnością). Gonitwa za poruszającym się obiektem jest instynktowna dla kota – wędka umożliwia bezpieczną zabawę z kotem.
Soczystą, smakowitą karmę
Bozita Feline Tetra Recart to karma gwarantująca prawidłowe odżywianie twojego kota. Karma Bozita to starannie dobrana mieszanka na bazie świeżego mięsa zanurzonego w smacznym żelu. Twój kot może delektować się soczystym mięsem kawałek po kawałku. Karma Bozita została wyprodukowana zgodnie z zaostrzonymi przepisami. Bozita Feline w wygodnym opakowaniu Tetra Recart to oferta dostosowana do różnych stylów życia.
Więcej produktów znajdziesz na stronie: butik.zpazurem.pl
zobacz również:
- Wypiękniej w nowym roku – konkurs z SILUETTĄ!
- Gorące Zimowe Promocje – akcja z nagrodami od Dermedic!
- Kącik poetycki – VII edycja konkursu!