Wiosenny konkurs drSkin Clinic – wyniki! | Wszystko dla zdrowia i urody, porady kulinarne Uroda i Zdrowie - serwis nie tylko dla kobiet!

Wiosenny konkurs drSkin Clinic – wyniki!

23 lutego 2021, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

Serdecznie dziękujemy za tak liczny udział w naszym przedwiosennym konkursie pod patronatem drSkin Clinic. Do wygrania były zestawy kosmetyków odświeżające i rewitalizujące skórę, po burzliwych naradach redakcyjnych postanowiliśmy nagrodzić autorki poniższych komentarzy.

 

Paulina Suchanecka

Moja pielęgnacja skóry na wiosnę 😃
Tu z białej glinki maseczka domowa
Lecz nie do końca tylko o tym mowa
Bo maseczka na skórę twarzy to jedno
Ale dbanie o wewnątrz cery to jej sedno
Dlatego w domu w wieczory długie
Uwielbiam połączyć i jedno i drugie
Leżąc w masce robiąc śmieszne miny
Przy tym pałaszując same witaminy
Łącze wtedy przyjemne z pożytecznym
Dla mnie zdrowym i bardzo skutecznym
Każdemu polecam takie połączenia
Domowe spa z kolacją bez zmęczenia
Czasem ogórek z misy na oko wskoczy
Ukoi opuchnięte z cieniami me oczy
A czasem cytrynka mą cerę rozjaśni
Czyniąc mnie piękną księżną z baśni
Z siemienia lnianego maseczkę lubię
Po niej nawilżoną skórą się chlubię
W sałatce jest też miód dla osłodzenia
Na twarzy też go lubię dla odmłodzenia
Oprócz tego piję bardzo dużo wody
Nie tylko z pragnienia i dla ochłody
Lecz by skórę nawilżyć dokładnie
By wyglądać zdrowo i bardzo ładnie
Pozdrawiam serdecznie 🙂

Dorota Kalinowska

Pierwsze promienie wiosennego słońca wychylają się z zza chmur, cały świat zaczyna powoli budzić się do życia a ja.. wciąż otulona zimowym snem, ospała jak zmęczony niedźwiedź pokryty warstewką zimowego szronu. Potrzebuję wiosennej iskry i odświeżenia, a moja skóra po zimowych warunkach atmosferycznych jest tak jak ja sfatygowana i bez energii. Dlatego z pomocą coraz śmielej grzejącego słońca roztapiam i zrzucam z siebie zimową skorupę. Z mojej twarzy również!
Oczyszczam umysł i ciało pozytywnym myśleniem i odkurzeniem roweru śpiącego w garażu, a oczyszczanie twarzy zaczynam od żelu oczyszczającego drSkin Clinic Stage 1 Clenesr- oprócz dogłębnego usunięcia zimowego kurzu gliceryna i koncentrat aloesowy nie pozwolą na nadmierną utratę wody z mojej skóry i wzmocnią jej naturalny płaszcz hydrolipidowy.

Teraz czas zejść do głębszych warstw mojej jeszcze ciągle lekko zimowej zgnuśniałej duszy i wciąż noszącej oznaki zimy cery – peeling kwasowy rewitalizacja drSkinCLinic i zawarty w nim delikatny dla mojej wrażliwej skóry, lecz bezlitosny dla pozostałości warstwy rogowej naskórka kwas migdałowy będzie moim sprzymierzeńcem na tej trudnej drodze ku oczyszczeniu!

Już cała zimowa skorupa opadła, dlatego czas zacząć otaczać się wiosną- robiąc porządek w ogrodzie, sadząc zioła na parapecie, a na mojej twarzy? Oznaką wiosny będzie odładzająca i budząca moją skórę do życia pielęgnacja!  DrSkin Clinic proponuje odmładzający booster bogaty w trzy rodzaje retinoidów! Czy dzięki niemu moja cera cofnie się w czasie i będzie prezentować sie jeszcze piękniej i młodziej niż przed rokiem? Z prawdziwą rozkoszą wybiorę się z nią w taką podróż w przeszłość!

Aby wiosenne porządki na mojej twarzy były solidne a moja cera rozkwitła jak najpiękniejszy kwiat nie mogę zapomnieć o kremie wykończeniowym! Krem intensywne nawilżanie drSkin Clinic zawiera wysokie stężenie kwasu hialuronowego, który jest jedną z najlepszych i najskuteczniejszych substancji nawilżających znanych w kosmetyce. Posiada nadzwyczajną możliwość magazynowania wody nawet do 40-krotnej wielkości swojej masy i stopniowego jej uwalania. Zioła w doniczce podleję wodą z konewki, a swoją twarz kwasem hialuronowym z kremu drSkin Clinic.

Na tym mogłabym skończyć wiosenne porządki w moim życiu i na powierzchni mojej cery, ale nie byłabym sobą, gdybym nie dodała czegoś od siebie! Zimą nosiłam maskę brunatnego, śpiącego misia niemrawego w swojej gawrze, na wiosnę zatem stawiam na aktywność i inicjatywę- zatem moją wiosenną maskę przyrządzę sama! Rozglądam się po kuchni i korzystam z tego co daje natura- rozpoczyna się właśnie czas nowego cyklu życiowego całego świata przyrody dlatego będę korzystać z jej dobrodziejstw. Mój wybór padł na maskę odmładzającą – chcę wyglądać tej wiosny dokładnie tak samo jak tej 5 lat temu! Zatem cofamy zegary – wyciskam w wyciskarce sok z odżywczej dyni i orzeźwiającego melona. Mieszkam dokładnie, a następnie nakładam na twarz w postaci ciepłego kompresu. Gdy ostygnie nakładam nową, ciepłą porcję , by zwiększyć aktywność dobroczynnych składników na mojej skórze. Na zamknięte powieki tradycyjnie nakładam plasterki ogórków, by spojrzeć na zmiany zachodzące w przyrodzie jaki i we mnie świeżym spojrzeniem. Cały zabieg pt ” Przygotowania do wiosny” kończę pięknym uśmiechem do lustra, siebie samej, sąsiada, życia i świata. Wiosno, jestem gotowa!

Martyna

Jedną z rzeczy, które zaczęłam robić kilka lat temu, aby przygotować się na sezon wiosenno-letni, jest wzięcie ekstremalnej kąpieli detoksykacyjnej. Wchłanianie odpowiednich minerałów, pomaga naszemu ciału pozbyć się rzeczy, których nie chce i mieć nie powinno. Taka mała rada na początek, jeśli zdecydujesz się na kąpiel w tej miksturze, pamiętaj aby przygotować dla siebie dużo wody do picia, ponieważ kiedy z niej wyjdziemy, będzie nam towarzyszyć uczucie jakbyśmy byli odwodnieni.
Moim zdaniem, jest to jedynie odczucie psychiczne, ale zawsze doradzam aby zabezpieczyć się, w końcu nie wiemy jak bardzo mamy zanieczyszczoną skórę i ciało.
Cały rytuał zaczynam od zapalenia świecy zapachowej, a potem przygotowuję kąpiel.
Napełniam wannę na tyle gorącą wodą, abym była w stanie do niej wejść. Następnie dodaję:
• 2 szklanki gorzkiej soli (soli Epsom)
• 1 szklankę sody oczyszczonej
• 1 łyżkę mielonego imbiru
• 1/2 szklanki octu jabłkowego
• 15 kropli olejku eukaliptusowego
Minimalny czas moczenia to 20 minut, ja osobiście preferuję trochę dłuższy okres 30-40 minut, ale zależy to od tego, jak się czujecie. Następnym krokiem jest szybkie spłukanie mikstury pod prysznicem i jesteśmy jak nowo narodzeni. Dzień w którym biorę kąpiel, organizuje w taki sposób, aby się nigdzie nie spieszyć, nie być zajętą żadną inną czynnością, a najlepiej jak mogę zostać sama w domu. Po wszystkim nakładam na ciało balsam z naturalnym składem, jest to szczególnie ważne abyśmy taki posiadały, ponieważ skóra po kąpieli w takiej mieszance, przyjmuje wszystko kilka razy mocniej. Na sam koniec zakładam najlepszą piżamę oraz nalewam sobie wody z cytryną i imbirem, choć dla osób które szczególnie celebrują życie, polecam lampkę szampana i wznoszę toast za nową skórę i świeży start.

nasze gratulacje! Nagrody wysyła sponsor konkursu

 

Nagrodami w konkursie są 3 zestawy kosmetyków drSkin Clinic. W skład każdego zestawu wchodzą:

1) Peeling kwasowy rewitalizacja drSkin Clinic
2) Booster odmładzanie dr kin Clinic
3) Krem intensywne nawilżanie drSkin Clinic

 

 

O NAGRODACH

Peeling kwasowy rewitalizacja drSkin Clinic

Peeling delikatnie złuszczający, poprawia koloryt i odświeża wygląd cery. Zawiera połączenie kwasu migdałowego z delikatnie złuszczającymi polihydroksykwasami poprawiającego koloryt cery. Wielokierunkowe działanie preparatu umożliwia szybką, a przy regularnym stosowaniu także długotrwałą poprawę wyglądu skóry i efekt widocznej rewitalizacji.

Zalety: poprawia koloryt cery oraz rozjaśnia przebarwienia, redukuje widoczność rozszerzonych naczyń krwionośnych oraz rozświetla, wygładza, odświeża i delikatnie złuszcza naskórek, odmładza wygląd skóry, poprawia napięcie i nawilżenie cery, redukuje skłonność do zaskórników i niedoskonałości oraz zmniejsza widoczność rozszerzonych tzw. porów skóry.

INCI: Aqua/Water, Gluconolactone, Propylene Glycol, Mandelic Acid, Lactobionic Acid, Sodium Hydroxide, Polyacrylate Crosspolymer-6, t-Butyl Alcohol, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin

Booster odmładzanie drSkin Clinic

Skoncentrowany booster odmładzający zawiera 3 formy retinoidów – czysty retinol, palmitynian retinylu oraz najnowszej generacji ester kwasu retinowego. Przeznaczony dla każdego rodzaju cery wymagającej poprawy owalu i twarzy oraz gęstości, elastyczności i jędrności skóry. Zawiera jedne z najskuteczniej odmładzających wygląd skóry składników aktywnych stosowanych w kosmetologii. Najnowszej generacji kompleks retinoidów (ester kwasu retinowego, retinol, palmitynian retinylu) działa intensywnie przeciwstarzeniowo. Umożliwia silną odnowę komórkową, dzięki czemu odwraca skutki procesu starzenia się skóry.

Zalety: poprawia gęstość, jędrność i elastyczność skóry, poprawia owal twarzy, wyrównuje koloryt cery, zmniejsza zarówno płytkie jak i głębokie zmarszczki, wyraźnie odmładza wygląd skóry oraz działa przeciwstarzeniowo i rozjaśnia przebarwienia.
INCI: Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Squalane, Dimethyl Isosorbide, Salvia Hispanica Seed Oil, Retinyl Palmitate, Retinol, Hydroxypinacolone Retinoate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil , Diethylhexyl Syringylidenemalonate, PEG-8, Polysorbate 20, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid

Krem intensywne nawilżanie drSkin Clinic

Lekki, intensywnie nawilżający krem poprawiający koloryt, przeciwdziałający przedwczesnemu pojawianiu się zmarszczek.Przeznaczony dla każdego rodzaju cery wymagającej poprawy nawilżenia. Zawiera przeciwzmarszczkowy niacynamid, który wyrównuje koloryt oraz usprawnia regenerację uszkodzonej bariery naskórkowej. Wysokie stężenie kwasu hialuronowego o bardzo małej cząsteczce zdolnej do wnikania w naskórek, szybko nawilża oraz poprawia elastyczność skóry. Glikozaminoglikany poprawiają długoterminową zdolność do kumulacji wody w naskórku. Lekki, niekomedogenny (nie zatyka tzw. porów skóry) krem nawilżający, wzbogacony o działanie przeciwstarzeniowe.

Zalety: intensywnie, natychmiast i długotrwale nawilża (24h), długofalowo poprawia kumulację wody w naskórku, poprawia elastyczność, jędrność i gładkość skóry, redukuje drobne zmarszczki, poprawia koloryt, przywraca wypoczęty wygląd cery oraz przedłuża trwałość makijażu (doskonały pod makijaż, ułatwia jego rozprowadzanie).

INCI: Aqua/Water, Glycerin, C13-15 Alkane, Shea Butter Ethyl Esters, Niacinamide, Panthenol, Pentaerythrityl Distearate, Hydrolyzed Glycosaminoglycans, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Hyaluronic Acid, Sodium Stearoyl Glutamate, Sodium Polyacrylate, Parfum/Fragrance, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol



Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

23 komentarzy do Wiosenny konkurs drSkin Clinic – wyniki!

  1. avatar Jagoda pisze:

    Po pierwsze kiedy zima chyli się ku końcowi, teraz już bez żadnej taryfy ulgowej podczas każdej kąpieli szorstką rękawicą wykonuję delikatne ruchy, bo dzięki temu naskórek będzie bardziej podatny na wchłanianie balsamu. Po drugie dwa razy w tygodniu stosuję peeling, zarówno na twarz jak i całe ciało, bo złuszczania naskórka po zimie nigdy za dużo, a dzięki temu wszelkie niedoskonałości szybciej znikają. Po trzecie intensywnie nawilżam i odżywiam ciało odpowiednim balsamem. Po czwarte dla efektu gładkiej i jędrnej skóry wiem jak ważne jest dotlenienie i poprawienie krążenia i robię to poprzez delikatny masaż. Po piąte stosuję odpowiednie odżywienie skóry twarzy serum i kremem bogatym w witaminy. Po szóste nie zapominam o zapewnieniu sobie porcji endorfinek (duża zasługa w tym męża) i śmiechu do rozpuku, które jeszcze bardziej poprawiają krążenie, a skóra nabiera zdrowego kolorytu. Po siódme na dzień robię delikatny makijaż, znacznie lżejszy od tego zimowego. Po ósme nie zapominam o ruchu i spędzaniu więcej czasu na świeżym powietrzu. Po dziewiąte jem dużo warzyw i owoców. Po dziesiąte piję olej lniany, chociaż mi nie smakuję, ale robię to dla zdrowia i urody, bo ma niezwykłe właściwości jeżeli chodzi o utrzymanie skóry w dobrej kondycji i witalności, pomaga zwiększyć produkcję kolagenu i redukuje cellulit.

  2. avatar Monika G. pisze:

    Wiosna to cudowna pora roku, bo mogę wtedy sięgnąć po prawdziwe dary natury, które zadbają o moje ciało i dzięki którym moja skóra zyska promienność, gładkość i bezmiar piękna.
    Swoją pielęgnację zaczynam od miodowo – mlecznej kąpieli z dodatkiem soli morskiej z dobroczynnymi minerałami. Kolejnym krokiem jest pozbycie się starego naskórka za pomocą cukrowego peelingu lub też eukaliptusowego mydełka z drobinkami ścierającymi.
    Później jest pora na lekki balsam ze słodkich migdałów lub rześką nutą pomarańczy lub olejek arganowy, który z pomocą masażu cudownie wygładzi i zregeneruje nawet najbardziej suchą skórę.
    Jeśli chodzi o pielęgnację twarzy to dobieram produkty o lekkiej konsystencji, czyli nawilżające żele, kremy rozświetlające czy płyny micelarne. Naturalnie dobieram wszystkie kosmetyki pod względem potrzeb mojej skóry i rodzaju cery, nie zapominając o ich składzie w którym muszą się znaleźć witaminy C i A oraz filtry. W kremach szukam kwasu hialuronowego, białej perły czy aloesu.
    Korzystam też ze świeżych owoców, by dodać cerze blasku lub też zapobiec jej świeceniu, gdyż mam cerę mieszaną. W tym celu przygotowuję maseczkę z mączki ziemniaczanej i czarnych porzeczek. Bo nie ma to jak prawdziwa owocowa bomba witaminowa dla skóry!
    Dodatkowo sięgam po aloesową wodę w spray’u, która nawilży skórę od zewnątrz i po wodę mineralną lub herbatki ziołowe by nawilżać ją od środka.

  3. avatar Evi13 pisze:

    Wiosna to pora roku, podczas której cały świat budzi się do życia – przyroda, ludzie, wszyscy doładowują się pozytywną energią i taką energią staram się również zarazić moją skórę. Po pierwsze koniec z przesuszeniem i pozimową szarością skóry! Teraz jest czas na blask i maksymalne rozświetlenie! Jak to uzyskać? Nie trzeba uciekać się do żadnych magicznych sztuczek lub alchemicznych rozwiązań. Najważniejsza jest świadoma pielęgnacja dopasowana do bieżących potrzeb. Oczywiście wierna jestem mojemu sprawdzonemu rytuałowi czyli cyklowi  oczyszczanie – nawilżanie- odżywianie ale modyfikuję go w taki sposób aby odpowiadał zmieniającej się aurze za oknem.Na półkę odstawiam wszystkie tłuste kremy i czekoladowe balsamy, teraz nadchodzi czas kwiatów, owoców i naturalności. Wiosna to czas na peelingi, w końcu można pozbyć się nagromadzonego przez zimę zrogowaciałego naskórka, zarówno na twarzy jak i na pozostałych częściach ciała. W przypadku oczyszczania twarzy nie zapominam również o delikatnych piankach myjących. Dla mojej wrażliwej skóry to zbawienie. Po oczyszczeniu czas na nawilżenie, nie od dziś wiadomo, że dużo wody to gwarancja urody. Idealne są delikatne mleczka do ciała o kwiatowym zapachu lub specyfiki bogate w substancje wiążące wodę. Po nawilżeniu do akcji wchodzi odżywienie, na wiosnę stawiam na regeneracje, kremy bogate w witaminy to jest to, ostatnio odkryłam moc witaminy C w kosmetyce, dzięki niej blask jest gwarantowany. Do tego maseczki dwa razy w tygodniu, gwarantujące szybkie i niezwykle skuteczne działanie, uwielbiam zwłaszcza te pełne naturalnych składników.  W tym również te, które z zapałem tworze w zaciszu mojej kuchni, zgodnie z tradycyjną i sekretną recepturą. Dzięki takiej pielęgnacji mogę z radością iść na przywitanie wiosny, mojej ulubionej pory roku. A gdy doliczymy do tego wiosenną dietę i w końcu wyciągniemy rower z piwnicy to piękny wygląd skóry mamy zagwarantowany.

  4. avatar Kasia pisze:

    Wiosna to w moim przypadku czas nie tylko zmian, ale także obietnic. Co rok bowiem obiecuję sobie, że zadbam nie tylko o kondycję fizyczną po zimie, ale przede wszystkim o stan mojej skóry. Zawsze o tej porze jest ona szara, przesuszona, zmęczona, przez co ja, zamiast cieszyć się budzącą do życia przyrodą, zastanawiam się, jak ją zregenerować.
    Dlatego też podczas mojej corocznej akcji „regeneracja dla skóry”zawsze korzystam ze wsparcia, wiedzy i doświadczenia siły fachowej – pani kosmetolog. W zaciszu gabinetu kosmetycznego poddaję się zabiegom, które pozwalają usunąć skutki zaniedbań i niedociągnięć zimowej pielęgnacji. Zabiegi dobrane do mojego typu skóry oraz jej stanu po zimie zawsze przynoszą oczekiwane efekty. A później już, w oparciu o cenne wskazówki i porady dotyczące pielęgnacji mojej skóry, wiem, jak prawidłowo dbać o nią w domu. Dzięki temu udaje mi się osiągnąć wymarzony cel i moja skóra jest taka, o jakiej marzę – gładka, nawilżona, tryskająca wiosenną witalnością.

  5. avatar Monia86 pisze:

    Jeszcze kilka lat temu mogłabym napisać epopeję o przygotowaniu skóry na wiosnę. Z wyliczeniem wszystkich kroków pielęgnacji i użyciem wielu kosmetyków oraz zabiegów. Ale od kiedy zostałam „staro- młodą” mamą (młoda duchem z małym dzieckiem, odrobinę starsza peselem :) moje dbanie o skórę musiało zostać poddane weryfikacji. Jako , że to już trzecia zima z synem na pokładzie, tak mądrzejsza o wcześniejsze zimy postawiłam na to co się u mnie sprawdziło. Przede wszystkim sen, dużo snu, którego zwykle brakuje, ale starałam się nie zarywać nocek. Dodałam zbilansowaną dietę oraz unikanie stresu/ walka ze stresem/ relaks w postaci spacerów. Jeśli chodzi o przygotowania już czysto kosmetyczne to przede wszystkim zimą używam również wysokich filtrów, nawet 50 spf, plus ochrona przez wiatrem i niską temperaturą. Niestety ze skłonnością do przebarwień muszę pamiętać o tym cały rok. Raz na tydzień, zazwyczaj w sobotę wyganiam męża z synem gdzie tam chcą, byle z dala ode mnie i stawiam na wtedy na zabiegi złuszczające w domowym spa, które zimą można stosować oraz szczotkowanie ciała i na koniec nawilżanie. Byle do wiosny, oby jak najszybciej. Tego wszystkim życzę ..

  6. avatar Magdalena Szk. pisze:

    Jak najlepiej przygotować skórę na wiosnę? Mój sprawdzony sposób na to, by wiosną skóra była zdrowa i olśniewała blaskiem, to odpowiednia dieta, bogata w witaminy i mikroelementy, które przysłużą się skórze. W jadłospisie znajdzie się miejsce dla warzyw, owoców, ryb, pełnoziarnistych zbóż, kasz, mleka i jego przetworów, orzechy, pestki i nasiona plus trzy litry płynów dziennie. Smak potraw podkreślę oliwą z oliwek, wiesiołka czy lnianego. Jeszcze latem (i jesienią) przygotowałam mnóstwo przetworów z warzyw i owoców, które uprawiam na działce. Dostarczą one skórze niezłej porcji witamin, a orzechy włoskie zastąpią chipsy i inne niezdrowe przekąski.
    Ważny jest też ruch na świeżym powietrzu, więc zamierzam porzucić domowe pielesze na rzecz częstszego przebywania na łonie natury. Czyli jeszcze więcej spacerów z psem do lasu, na łąkę czy nad jezioro. Kiedy będzie ładna pogoda, z pracy zamierzam wracać pieszo lub rowerem. Jeśli zakupy, to tylko żwawym marszem do sklep 😉Po takiej porcji ruchu skóra z pewnością będzie lepiej dotleniona, a ja nie będę mogła zrezygnować z różu, bo policzki naturalnie się zaróżowią 😉
    Na wiosnę chciałabym też nieco poprawić kolor skóry i pozimową bladość zamienić na delikatny, złocisty brąz. W tym celu używam tradycyjnych samoopalaczy, ale też zwiększam w posiłkach ilość produktów zawierających beta karoten. Tak więc na wiosnę gwałtownie rośnie spożycie marchewki oraz jej przetworów: soków, zup i piernika marchewkowego ;)

  7. avatar Joanna N. pisze:

    Mój sposób przygotowania skóry na wiosnę jest bardzo prosty Zakochać Się ! ❤️❤️❤️ 💓💓💓💓 Wtedy wszystkie będziemy piękne , gładkie i promienne 🥰 Oprócz tego należy zadbać o odpowiednią dietę , nawodnienie i trochę ruchu .Wiem ,że pandemia wiem ,że ciężko ,ale nie znajdujemy wymówek , można pójść na spacer , pojechać do lasu ,w ostateczności otworzyć balkon i ćwiczyć w domu .Dieta , ruch to gwarancja sukcesu i lepszego samopoczucia.Bardzo ważne w tych wszystkich etapach są odpowiednie kosmetyki dobrane do wieku i potrzeb naszej skóry . Ja już przygotowuje skórę na wiosnę , zacznij ze mną 🌹🌹🌹

  8. avatar Erna pisze:

    Mój sprawdzony sposób to stosowanie rano i wieczorem serum na odnowę zmęczonej , szarej cery oraz 3 razy w tygodniu odżywczych, nawilżających, regenerujących maseczek. Moja cera dzięki tym zabiegom jest doskonale przygotowana na wiosnę.

  9. avatar Wisienka pisze:

    Z przygotowaniem skóry na wiosnę jest jak z przyrządzaniem ciasta gdyż nieodpowiednie składniki zawsze doprowadzą do katastrofy więc, aby nie wyszedł „ zakalec ” nigdy nie działam w pośpiechu- zaczynam od doboru właściwej diety, ćwiczeń i kosmetyków.
    Moja dieta jest bogata w błonnik, warzywa, owoce, przyprawy oraz koniecznie każdego dnia wypijam małymi łyczkami minimum 2 litry wody.
    Regularne ćwiczenia są jak mąka w cieście– bez nich nic dobrego nie wyrośnie!
    Dieta i ćwiczenia to nie wszystko, wisienką na torcie są kosmetyki, które dlatego sama je przygotowuje na bazie naturalnych produktów, według sprawdzonych babcinych przepisów.
    Powyższe składniki, a przede wszystkim zalotne spojrzenia mężczyzn będą najlepszym potwierdzeniem czy wyszedł „ zakalec ” czy jestem fajne ciacho.

  10. avatar noir-desire pisze:

    Aby moja skóra była na wiosnę promienna, coraz częściej się uśmiecham :) To udziela się otoczeniu i żyje się o wiele przyjemniej – co skutkuje jeszcze większą urodą :)

Dodaj komentarz


FORUM - bieżące dyskusje

Tabletka "po" od 15 roku życia
Dla mnie seks 15 latki jest czymś niepojętym, przeraża mnie to! ale teraz...
Błędy w komunikacji - 12 zdań, któr…
Będąc w związku trzeba wręcz należy rozmawiać. Nie tylko o problemach, bo te bardzo...
Podwyżka renty socjalnej
Uważam, że skutki podniesienia renty socjalnej będą korzystne społecznie. Grupa osób najbardziej w...
Złomowanie auta
Też tak myślę, że dzisiaj każdy patrzy gdzie kupić coś taniej tym bardziej...