Kolejny raz, jak Polska długa i szeroka, fryzjerzy z Salonów Firmowych KEMON zagrają czystym brzmieniem nożyczek i grzebieni pod dyrygenturą Jurka Owsiaka. Udział w akcji weźmie 120 salonów fryzjerskich i ponad pół tysiąca pracujących w nich fryzjerów. Grających wesprze maskotka akcji – pluszowy chłopiec o imieniu Nomek.
Dzień Wielkiego Finału, 8 stycznia 2012r, będzie wyjątkowy. Fryzjerzy wszystkie zarobione wówczas pieniądze przeznaczą na rzecz Orkiestry, w tym roku ratującej życie i zdrowie noworodków. W finałową niedzielę na klientów wielu salonów czekać będą również nie lada atrakcje – słodkie poczęstunki, licytacje, konkursy, pokazy, koncerty czy zabawy – ograniczeniem tutaj będzie jedynie kreatywność fryzjerów.
Jednak fryzjerska akcji nie ograniczy się tylko do jednego dnia. Orkiestrę wspomóc będzie można już od połowy grudnia, kiedy to w salonach staną certyfikowane skarbnice stacjonarne WOŚP, do których, identycznie jak do orkiestrowych puszek, chętni klienci wrzucać będą mogli swoje datki.
Fryzjerów wspierać będzie Nomek – maskotka akcji, w tym roku w wersji sportowej, sprzedawana i licytowana w salonach biorących udział w akcji. Nomek ma swoją stronę internetową – Nomek.pl oraz gdzie znaleźć można najświeższe informacje o przebiegu zbiórki. O maskotkę i inne orkiestrowe fanty od fryzjerów powalczyć będzie można również w serwisie aukcje.wosp.org.pl.
Najważniejszą jednak pozostaje idea akcji, czyli fakt, że tego jednego dnia w roku fryzjerzy pracować będą na rzecz potrzebujących pomocy. Mówi Anita Nowicka z Salonu Prestige w Zielonej Górze, która jako pierwsza ze wszystkich w tym roku zgłosiła swój salon do gry w Wielkiej Orkiestrze: To będzie już mój piąty fryzjerski Finał. Po prostu lubię pomagać, sprawia mi to przyjemność. Ten jednak będzie wyjątkowy, bo wraz z 12-sto osobowym zespołem zagramy w naszym nowym, otwartym tej jesieni salonie! Wątpliwości co do zasadności gry w XX Finale WOŚP nie ma także druga w kolejności zgłoszeń Agata Krzeszowiak z czechowickiej Pracowni Stylu: Do gry z WOŚP nie trzeba mnie wcale przekonywać. Chociaż na co dzień pracuję sama, to w Dniu Finału pomagają mi przyjaciele, by jak najlepiej wesprzeć ten szczytny cel. Szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie nie grać z Orkiestrą, będę to robić dopóki, dopóty będę miała możliwość udziału w akcji wraz z KEMON! O fryzjerskiej akcji mówi także sam Jurek Owsiak – Z grającymi fryzjerami znamy się już od wielu lat. Co roku tną, czeszą, farbują dla Orkiestry że aż miło. Niesamowite, ile powstaje przy tym pozytywnej energii, zaraźliwej radości, ile serca wkładają w pomaganie innym! Kto tylko ma możliwość, tego zapraszam do odwiedzenia grających z nami salonów fryzjerskich!
W sześciu Finałach, w których do tej pory zagrali fryzjerzy, udało się im zebrać imponującą kwotę ponad 850 tysięcy złotych! Tylko w zeszłym roku fryzjerzy, na oczach całej Polski, w finałowym studiu TV, przekazali Jurkowi Owsiakowi czek z wypisaną kwotą 170 tysięcy złotych. I chociaż w tym roku Salony Firmowe KEMON jak zawsze dadzą z siebie wszystko, to dla każdego z uczestników akcji oczywiste jest, że nawet zebrane pieniądze nie są ważniejsze od ciepła i radości, które kolejny raz, pośród tęgiej zimy, zagoszczą w salonach fryzjerskich!