Vipera – cień Younique: opinia blogerki

14 marca 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny

hej hej :)

dziś mam dla was recenzje cienia z firmy Vipera z serii Younique :) dostałam go do przetestowania dzięki portalowi Uroda i Zdrowie :)
zrobiłam makijaż z jego użyciem ale zdjęcia mi kompletnie nie wyszły bo światło nie było zbyt dobre i praktycznie nic nie widać.. aż wstyd wstawiać..

przyszedł do mnie w bardzo ładnym kartoniku

opakowanie oraz cień wyglądają tak :

bardzo fajnie że w opakowaniu jest lusterko i gąbeczka do szybkiej poprawki sprawdzą się idealne :)
cień ma w sobie delikatne drobinki widać to jedynie gołym okiem na zdjęciach ciężko było uchwycić :)  na wykończeniach znam się średnio ale wydaje mi się perłowe :)

z cieniem bardzo fajnie się pracuje :)
na bazie utrzymuje się kilka dobrych godzin :)
jest dobrze napigmentowany ale łatwo stopniuje się jego intensywność :)
dobrze się rozciera i łączy z innymi cieniami :)
kolor też ma dość ciekawy :) szary ale z maluteńką domieszką brązu :)
jedynym i myślę że małym minusem jest to że cień odrobinę się osypuje przy nakładaniu trzeba więc bardzo uważać albo resztę twarzy malować później..

widziałam ostatnio te cienie u siebie w sklepie i myślę że skuszę się jeszcze na jakiś kolorek :)
w sklepie widziałam że są testery polecam sprawdzić i pomacać bo cień jest naprawdę przyzwoity jak na cienie z niższej półki cenowej ! :) może przypadnie wam do gustu tak jak i mi ? :)

Do kupienia TUTAJ

Testowała:

Kasia – mam 18 lat. Od ponad roku prowadzę bloga www.kasia-makijaz.blogspot.com na którym umieszczam recenzje kosmetyków, pokazuję moje makijaże i prezentuję paznokcie. Czasami pojawiały się też jakieś smakołyki zrobione przeze mnie. Uwielbiam oglądać filmy w szczególności komedie ;) Książki czytam chętnie ale ostatnio nie mam na to za wiele czasu.. Dzięki mojemu blogowi poznałam wiele ciekawych osób. (nick: _kasiunia_4)
Prowadzi bloga: www.kasia-makijaz.blogspot.com

Zobacz również:

  1. Wszystkie testy blogerek
  2. Baza blogerek i testerek – dołącz do nas!
  3. Kosmetyki, które testujemy obecnie