Vinea – wino musujące inaczej – opinia blogerki

14 czerwca 2012, dodał: zusska
Artykuł zewnętrzny

file1339680957

Cześć!

Napój Vinea otrzymałam do testowania w dość kiepskim okresie w moim życiu. Z  winem musującym kojarzy mi się jedno – świętowanie. Ja co prawda na razie nie mam takiej okazji, ale może Wy znajdziecie :)

Informacje o produkcie:
VINEA to bezalkoholowy napój winogronowy, którego 10% stanowi czysty ekstrakt z winogron. Możemy spróbować napoju w wersji czerwonej oraz białej. Popularny w Czechach i na Słowacji, gdzie od dziesięcioleci zdobywa szerokie rzesze miłośników, wchodzi przebojem także na polski rynek. VINEA wydaje się być idealną propozycją dla tych, którzy szukają eleganckiej, smacznej i przede wszystkim zdrowej wersji imprezowego napoju. Wieczór w towarzystwie zarówno czerwonej, jak i białej wersji napoju VINEA, będzie wieczorem o ulubionym smaku i pozytywnych efektach. Nie zapominajcie bowiem, że sok winogronowy widocznie odświeża wygląd (antyoksydanty!), dodaje wigoru oraz uodparnia organizm. Jest jeszcze ktoś, kto się nie skusi?
/info z materiałów prasowych

Cena:(inf. z materiałów prasowych)

opakowanie 1,5 l, cena 4 zł,
opakowanie 0,5 l, cena 2,20 zł

Moja opinia:

Opakowanie: klasyczna butelka typowa dla napojów gazowanych. Jest ona w kolorze zielonym, co doskonale prezentuje się z napojem białym, jednak napój czerwony lepiej wyglądałby w butelce o innym kolorze. Etykieta prosta, ładna i estetyczna. Zawiera wszelkie niezbędne informacje o produkcie, dlatego dobrze spełnia swoją rolę.

Wrażenia ogólne: Napój jest bezalkoholowy i może stanowić zamiennik dla klasycznego wina musującego. Od początku byłam ciekawa połączenia wina musującego z winogronem. Przed konsumpcją schłodziłam napój w lodówce i  Wam również to polecam – smakuje o wiele lepiej. Podczas odkręcania słychać klasyczne dla napojów psst, jednakże napój nie jest tak zagazowany :P jak klasyczne oranżady. Pianki charakterystycznej dla szampana niestety nie ma. Ale jest za to inny ważny element – kolor i  bąbelki. Bez problemu można pomylić go z prawdziwym winem. Znad napoju ulatnia się delikatny, przyjemny winogronowy zapach. Wznoszę toast za moje czytelniczki! Smak Vinei skojarzył mi się z moją babcią, bo to ona raczyła mnie napojem firmy Helena o smaku winogronowym. Smak Vinei jest nieco podobny, jednak winogrono jest delikatniejsze, bardzo przyjemne. Napój ma w sobie nutkę wina musującego, nie wiem, jak to skonkretyzować, ale jest naprawdę pyszny!

Serdecznie polecam napój Vinea. Nie można powiedzieć, że zastąpi wino musujące, bo nie jest to to samo, ale jako substytut bezalkoholowy sprawdzi się doskonale. Co więcej dobry skład produktu również przemawia za nim.

Wraz z napojem dostałam materiały prasowe oraz wspaniały breloczek – dziewczynkę ze skakanką. Świadczy to o profesjonalnym podejściu firmy do testerów, a płyta stanowi doskonałe źródło wiedzy o produkcie.

Próbowałyście już tego napoju? Wydaje mi się, że można go kupić w Kauflandzie, jeśli znacie inne miejsca, gdzie można go dostać – podzielcie się tą informacją.