Ulubieńcy września – matowe usta i czysta skóra bez efektu ściągnięcia

3 października 2016,
dodał: realshopaholic
Artykuł zewnętrzny

file1475519975

Wraz z nadejściem jesieni przesuwam jasne kolory szminek w głąb szuflady i szukam czegoś bardziej wyrazistego i intensywnego. W sieci można znaleźć wiele pozytywnych recenzji na temat matowych pomadek od Golden Rose i kiedyś przy okazji zakupów w Galerii Bonarka zajrzałam na ich stoisko.

Wybrałam dwie matowe pomadki, jedną w kolorze zgaszonego różu o numerze 02 oraz drugą w kolorze wina o numerze 14.

Pomadki mają intensywne kolory i wystarczy już jedna warstwa aby usta nabrały koloru. Pomimo, że to pomadki matowe nie wysuszają moich ust, stosuje je właściwie codziennie od miesiąca.

To co najbardziej w nich zachwyca to trwałość, mogę pić, jeść a kolor nadal jest na moich ustach.

Co jeszcze jest w nich genialnego? Zapraszam na

realshopaholic.pl

 



FORUM - bieżące dyskusje

Doda Dream Show
Całkiem możliwe. Z jednej strony okej, ma jakiś swój wizerunek sceniczny, publiczny, medialny,...
Pracoholizm
AI - wspaniałe narzędzie i genialne odkrycie, które ludzkość będzie wykorzystywać także przeciwko...
klejenie butów
Zużyte obuwie wygląda źle i psuje cały nasz wizerunek. Czasem jednak warto ratować...
Jak radzicie sobie z pielęgnacją ce…
Które miejsca macie najbardziej przesuszone? U siebie zauważyłam, że najbardziej suche mam łydki....