tylko haj – kiedy piosenka staje się opowieścią
dodał: Marta Dudzińska
Nie każdy dzień przynosi książki, które potrafią zagrać na emocjach tak jak „tylko haj” – zbiór opowiadań wydany nakładem Wydawnictwa Wielka Litera, inspirowany albumem Dawida Podsiadło i Kaśki Sochackiej. To pozycja dla tych, którzy lubią, gdy dźwięk staje się punktem wyjścia do literackich eksperymentów, a każda opowieść jest osobnym światem, w którym muzyka zmienia się w emocje, obrazy i historie. To nie tylko lektura, to doświadczenie – zarówno dla fanów artystów, jak i dla miłośników prozy współczesnej.
„tylko haj” to odważna i świeża propozycja literacka, nie kolejna antologia, którą się odhacza, ale literacki remiks, w którym muzyka staje się punktem wyjścia. Jeśli szukasz czegoś, co łączy impuls muzyczny z literacką głębią – ta książka jest właśnie dla ciebie.
„tylko haj” łączy w sobie głosy wielu znanych autorów, takich jak Szczepan Twardoch, Sylwia Chutnik, Natalia Fiedorczuk, Jul Łyskawa, Katarzyna Kubicka, Wojtek Friedmann, Edward Pasewicz czy Jakub Żulczyk. Każdy z nich wnosi do zbioru własny styl, charakter i unikatową perspektywę, a utwory muzyczne, które stały się inspiracją dla opowiadań, nabierają nowego, literackiego życia. To zbiór, który działa jak most między muzyką a literaturą, pokazując, jak piosenka może zainspirować do stworzenia całych światów fabularnych. „To zbiór, który pozwala muzyce stać się językiem opowieści, a opowieści — nową melodią”.
Opowiadane historie balansują między melancholią, niepokojem, gorzkim humorem i subtelnym absurdem, tworząc wielobarwną mozaikę emocji. Różnorodność form i narracji sprawia, że każda opowieść jest zaskoczeniem – można ją czytać po kolei albo wybierać według nastroju. Dodatkowym atutem książki są ilustracje towarzyszące każdemu opowiadaniu – nie tylko dopełniają tekst, ale też wzbogacają doświadczenie wizualne czytelnika.
To oryginalna osobliwość, książka która nie boi się eksperymentów i emocjonalnej intensywności, a jednocześnie pozostaje przystępna i „słuchalna” dla każdego. „Każde opowiadanie to mały koncert literacki – pełen napięcia, koloru i rytmu”. Autorzy zanurzają się w mikroświaty bohaterów, przeplatają realność z surrealizmem, w taki sposób, że znane muzyczne frazy nabierają zupełnie nowego sensu. To książka dla tych, którzy lubią literacką różnorodność, szybki start i mocne wrażenie.
Jeśli szukasz książki, która pozwoli ci zobaczyć muzykę oczami pisarzy i usłyszeć słowa piosenek jako historie pełne emocji, „tylko haj” jest jedną z najciekawszych propozycji 2025 roku. To książka nowoczesna, która inspiruje, bawi i zostaje w pamięci długo po przeczytaniu ostatniej strony.
Od Wydawcy:
Literacki remiks w najlepszym wykonaniu.
Pełen osobliwego uroku przegryw wraca do domu po kolejnej pijackiej imprezie, tylko dlaczego ukochana nie chce otworzyć mu drzwi? Grupka ludzi widzi dziewczynę stojącą na barierce mostu – nikt nie wie, czy to samobójczyni, czy duch. Młoda artystka umawia się z Vincentem Gallo, bożyszczem bohemy lat dwutysięcznych – czyżby aktor naprawdę zainteresował się jej twórczością? Jak skończy się szaleńcza jazda autem, którego kierowca słyszy głosy postaci z billboardów? Czy para, która planowała wakacje na tajemniczej wyspie, w ogóle dokądkolwiek doleci? Co łączy martwego pstrąga, fasolę i przeboje Taylor Swift? I co zostało po ciotce Klarze – osiedlowej królowej, która jadła życie jak tort bezowy?
Tę wyjątkową galerię postaci namalowali wybitni polscy pisarze i pisarki. Każde z nich wzięło na warsztat jedną z piosenek z albumu tylko haj. Dawida Podsiadło i Kaśki Sochackiej i rozwinęło ją w opowiadanie. Znajdziecie tu wzruszające historie i śmiałe eksperymenty, utrzymane w różnym tonie i konwencji – zabawne, wciągające, a czasem łamiące serce.
„Nalewa kawy do kubka i wtedy w lewym dolnym rogu, na kamerze z mostu Poniatowskiego, widzi dziewczynę ubraną na biało. Dziewczyna staje na barierce. Robi to bardzo szybko, nawet nie wskakuje. Najpierw stoi na chodniku i zaraz na barierce, tyle. A potem obraz robi się czarny.” [Jakub Żulczyk]
„A teraz wiadomo, co się stanie. Pobawią się, zostawią mnie na tej plaży. Jestem wodą, która wsiąknie w sypki, chłodny piasek. I nie chciałabym widzieć, jak do mnie dzwonisz. Na końcu zeżre mnie ten krab.” [Jul Łyskawa Feat. Kaśka Kubicka]
„Pierwszy przemówił do mnie pan Marcin Prokop. Stał nade mną wielki, w kolorowej koszuli, prosto od barbera, uśmiechnięty, trzymał pucharek z żółtym napojem z parasolką, stał i patrzył na mnie, a ja wcale się nie spodziewałem, że przemówi.” [Szczepan Twardoch]
„Kiedy rano otworzyłem oczy, jeszcze nie do końca trzeźwy, a w telefonie pokazało się ponad dwadzieścia nieodebranych połączeń, wiedziałem, że to nie będzie łatwy dzień. Definitywnie skończyła się moja moc sprawcza.” [Wojtek Friedmann]
„Na koncercie Taylor nie myślałeś jeszcze o kupnie pstrąga. Nie myślałeś, że będziesz siedział w brudnej, śmierdzącej kuchni i twój zwichrowany świat będzie się obracał wokół ryby.” [Edward Pasewicz]
„Jak to: zmarła? Przecież dopiero co żyła! Nie można tak od razu odchodzić, bez pożegnania, bez złotej myśli. No ludzie, to są czasy współczesne, aktualny stan na dzień dzisiejszy, chwilę obecną, XXI wiek – nic się nie robi spontanicznie.” [Sylwia Chutnik]
„W tym momencie nożownik wyrwał mojej przyjaciółce „Jedną rasę ludzką rasę”, którą cały czas trzymała w wyprostowanej ręce.
– Potnę, to łatwiej ci będzie przełknąć – mruknął cicho, ale słyszalnie.” [Natalia Fiedorczuk]
Każde opowiadanie otwiera ilustracja innego artysty.
Autorzy ilustracji: Dagna Szwaja, Mariusz Tarkawian, Jagna Wróblewska, Izabella Wilk, Justyna Frąckiewicz, Marek Maciejczyk, Emmanuela Cheddar, Kamil Rekosz
Książkę polecamy wraz z Wydawnictwem Wielka Litera
![]() |
Cztery komnaty – podróż w głąb siebie z Moniką Czerską |
![]() |
Larence Rees: Umysł nazisty – historia, która ostrzega |








