Tusz Eveline Big Volume Lash – opinia blogerki

5 września 2012, dodał: Redakcja
Artykuł zewnętrzny
Witajcie kochane :)
Ten tusz dostałam do testowania od portalu uroda i zdrowie, za co bardzo dziękuję :)
Trochę czekałam z tą recenzją ale chciałam zobaczyć jaki efekt da ten tusz jak odrobinę przyschnie bo na początku sklejał rzęsy przy dwóch warstwach, teraz dopiero przy czterech (efekt na zdjęciach). Z tuszu jestem bardzo zadowolona, dzięki unikatowej silikonowej szczoteczce rzęsy są ładnie rozdzielone, wydłużone i pogrubione. Niestety moje rzęsy są strasznie oporne na podkręcanie i ten tusz im niestety w tym nie pomaga :(
Opakowanie wygląda jak kolorowy zakreślacz i jest bardzo wygodne w użyciu.
Tusz nie osypuje się w ciągu dnia ale wraz z upływem czasu jest go mniej na rzęsach (bez efektu pandy!). Szybko zasycha i nie odbija się na powiece. Po jego użyciu oko jest ładnie podkreślone a rzęsy wydają się gęstsze i  dłuższe. Głównym efektem jaki daje ten produkt jest pogrubienie i przez to oko staje się bardziej wyraziste. Zmywa się bez problemu płynem micelarnym tej samej firmy jak i innymi :) Nie podrażnia moich wrażliwych oczu więc nadaje się dla wrażliwców i dla osób noszących szkła kontaktowe.
Efekt jaki możemy uzyskać w niczym nie ustępuje efektom jakie uzyskujemy drogimi tuszami. Cena to ok. 10zł więc jest bardzo przystępna a tusz nie zachowuje się jak zwykłe tusze z kiosku :)
Polecam każdemu, warto wypróbować taki produkt bo może stanie się Waszym ulubieńcem :)

Testowała:

Kamila – – lat 18. Kosmetyki kolorowe i pielęgnacyjne to moja pasja. Uwielbiam testować wszelakie nowości i dzielić się z moimi czytelniczkami opinią na ich temat. Swojego bloga założyłam by dzielić się z innymi moimi odkryciami kosmetycznymi i opiniami bo udało mi się znaleźć sporo perełek :) Bloggerką jestem już dość długo i nie zamierzam przestawać, wybieram się na kosmetologię żeby pogłębiać swoją wiedzę dotyczącą pielęgnacji i  składów kosmetyków a także żeby pracować w tym zawodzie i robić to co lubię.
Prowadzi bloga: http://www.xoiknowyoulovemexo.blogspot.com/