Tusz do rzęs Big Volume Lash Eveline – opinia blogerki

8 sierpnia 2012, dodał: 92ana
Artykuł zewnętrzny

Zawsze chciałam mieć taką dużą maskarę :D ale tak na poważnie, byłam bardzo ciekawa jak sprawdzi się ten tusz. Mimo, że w domu mam jeszcze dwie nowe, nie sprawdzone maskary, chętnie podeszłam do testu.

Moje rzęsy są przeciętne, nie za długie, nie podkręcone, niezbyt grube, trochę niesforne. Jednak po zastosowaniu tej maskary prezentowały się bardzo dobrze, co widać na tym zdjęciu:

Nawet bez użycia zalotki stały się ładnie pokręcone i wydłużone.

Jedna warstwa jest wystarczająca by uzyskać dość delikatny efekt, dwie warstwy są wg mnie w sam raz. Przy nakładaniu należy uważać, bo rzęsy lubią się sklejać, a czasem nawet pozostają grudki. Ale na to jest sposób, należy przeczesać rzęsy grzebykiem czy czystą szczoteczką po starym tuszu do rzęs.

Na zdjęciu powyżej posiadam 2 warstwy maskary, nakładane do razu, bez czekania aż wyschnie.

Kolor tuszu to ładna, głęboka czerń.
Maskara łatwo zmywa się płynem micelarnym i płynem dwufazowym.

Szczoteczka jest nieco inna niż te, które używam, ale właśnie dzięki takiej szczoteczce bez problemu mogę dokładnie pomalować rzęsy, te długie i te króciutkie, nie brudząc przy tym powieki.
Opakowanie, a dokładniej rączka, mimo że jest gruba, wciąż jest wygodna.

Na skróty:

– ładna, głęboka czerń

– może sklejać rzęsy i pozostawiać grudki

– dobrze podkręca i wydłuża

– szczoteczka dobrze maluje krótkie rzęsy nie brudząc powieki

– wygodna rączka szczoteczki

– 2 warstwy do uzyskania ładnego efektu.

Testowała:

Ann – jestem 22-letnią dziewczyną, która lubi się wyróżniać. Kocham kombinować z włosami, paznokciami i makijażem. Interesuję się fotografią oraz wizażem. W przyszłości chciałabym współpracować z fotografami i malować modelki do sesji zdjęciowych. Bardzo lubię zwierzęta, mam w domu małe zoo. Jestem rodzinna, nie lubię się nudzić, nie oceniam ludzi po wyglądzie. Wolny czas lubię spędzać na malowaniu makijażu lub spacerując po drogeriach kosmetycznych. Prowadzę bloga, na którym prezentuję swoje makijaże, fotografie oraz recenzje kosmetyków. (nick: Ann)
Prowadzi bloga: http://www.wizazmojapasja.blogspot.com/