Tusz do rzęs agnès b.

1 września 2012, dodał: rudzielec1984
Artykuł zewnętrzny

file1346508209

Czy któraś z Was słyszała o marce agnès b.? agnès b. to skrót od Agnès Andrée Marguerite Troublé, francuskiej projektantki mody. Agnes otworzyła swój pierwszy sklep odzieżowy w Paryżu i miało to miejsce w 1975r. Od tej pory Agnes projektowała ciuchy dla kobiet, mężczyzn oraz dzieci. Z czasem jej marka poszerzyła się o akcesoria, biżuterię oraz kosmetyki. W obecnej chwili jej sieć sprzedaży obejmuje ponad 100 sklepów na całym świecie!

O marce tej nigdy nie słyszałam  w Polsce, więc jak dostałam w prezencie dwa tusze do rzęs tej firmy , to byłam trochę zdezorientowana, ale też i bardzo ciekawa cóż to za wynalazek:)

Wyraże swoją opinie tylko i wyłącznie o jednym tuszu , bo drugiego nie zdarzyłam jeszcze użyć, a nie chcę go otwierać, żeby nie wysechł. Tak więc przystępujemy do recenzji…

Tusz nazywa się agnès b. Mascara Crescendo i jest to tusz  wydłużający oraz wzmacniający rzęsy. Producent obiecuje natychmiastowe wydłużenie, a także 60% wzmocnienie naszych rzęs przy regularnym stosowaniu. Szczoteczka jest dość małych rozmiarów z gęstym włosiem.

Już pierwsze użycie tego tuszu było dla mnie ogromnym zaskoczeniem! To, co ten tusz robi z naszymi rzęsami to jest istny szał! Fakt, moje rzęsy nie należą do najkrótszych, ale też nie są bardzo długie, ale po zastosowaniu tej  maskary, sama oniemiałam z wrażenia. Do tego możemy zapomnieć o jakimkolwiek rozmazywaniu się czy kruszeniu. Jak dla mnie hit roku i ideał.

Niestety w polskich drogeriach kosmetyki agnès b. są raczej niedostępne, ale można je zakupić na stronie internetowej http://www.ccbparis.com/ .

Cena tej maskary w sprzedaży regularnej to…19,99Euro (!), w promocji 9 Euro. Niestety sporo, więc zastanawiam się czy za taką cenę nie warto by było poszukać tańszego odpowiednika. Jeżeli natomiast możecie sobie pozwolić na taki zakup, to szczerze polecam!






Możesz śledzić wszystkie odpowiedzi do tego wpisu poprzez kanał .

Dodaj komentarz