Przed nami okres długich, zimowych wieczorów. Wraz z nimi pojawi się pytanie, jak spędzać czas wolny (jeśli już uda nam się taki znaleźć), kiedy na zewnątrz temperatura spadnie poniżej zera i zrobi się szaro, buro i ponuro.
Takim okolicznościom zdecydowanie sprzyja ciepłe łożko, gorąca herbata i dobra, ciekawa książka. No i właśnie – tu staniemy przed dylematem, na jaki tytuł się zdecydować, ponieważ w ostatnich miesiącach pojawiło się kilka interesujących publikacji. Osobiście zwróciłam uwagę na pięć pozycji, do przeczytania których postaram się zachęcić:
1. „Zanim się pojawiłeś”, Jojo Moyes
Z zapartym tchem śledziłam losy dwudziestosześcioletniej, niezwykle ekscentrycznej, Lou oraz Willa, który ulegając wypadkowi na motocyklu stracił całkowicie chęć do życia. Tych dwoje, na pozór zupełnie różnych młodych ludzi, połączy niesamowicie silna więź. Lou zostanie opiekunką Willa i z każdym dniem będzie stawała się mu coraz bliższa, dzięki niej na jego twarzy po dwóch latach znowu zagości uśmiech. Jednak, czy ich historia zakończy się szczęśliwie? Tego nie zdradzę!
2. „Spójrz na mnie”, Nicolas Sparks
Kolejna powieść tego autora to jego kolejny sukces. Ta książka, a raczej jej zakończenie, z pewnością nas zaskoczy. Czy przeciwieństwa się przyciągają? Wygląda na to, że tak, skoro Collin i Maria zostają parą. On – przez całe dzieciństwo nie czuł wsparcia ze strony najbliższych, agresywny, mający na koncie konflikty z policją. Ona – przyszła prawniczka otoczona zainteresowaniem rodziny przez całe życie. Pozornie dwa różne światy, ale ich przyszłość wygląda całkiem obiecująco. Do czasu, gdy w życiu Collin zjawi się tajemniczy prześladowca…
3. „Światło między oceanami”, M. L. Stedman
Lata dwudzieste, XX wieku. Tom to inżynier z Sydney. Każdego dnia wracają do niego wspomnienia z Wielkiej Wojny, której był uczestnikiem. Tylko dzięki żonie, niezmiennie go wspierającej i stałej posadzie latarnika na wyspie oddalonej od wybrzeży Australii powoli odzyskuje wewnętrzny spokój. Jak to w życiu bywa, nie wszystko pójdzie po ich myśli. Bieg wydarzeń sprawi, że jego żona, Isabel, nie będzie mogła mieć dzieci i zachoruje na depresję. Wtedy stanie się coś, co może zaważyć na ich dalszym życiu, a wszystko za sprawą pewnej łodzi…
4. „Dziewczyna z pociągu”, Paula Hawkins
Zarówno film, jak i książka zasługują na poświęcenie im swojego czasu i uwagi. Rachel codziennie jeździ do pracy. Tym samym pociągiem, tą samą drogą, widzi te same domy za oknem, dostrzega tych samych ludzi.. Jednak pewnego dnia przez kilka sekund widzi coś, co nią wstrząśnie i całkowicie zmieni jej życie. Od tej chwili Rachel może stać się częścią życia osób, które widywała jedynie z daleka. Miała szczęście, a może pecha? To wyjaśni już tylko lektura książki lub udział w projekcji filmu pod tym samym tytułem.
5. „Harry Potter i przeklęte dziecko”, J.K. Rowling, Jonh Tiffany, Jack Thorne
Dalsze losy Harrego Pottera, jego rodziny i przyjaciół – ósma książka autorstwa J.K Rowling na pewno ucieszy miłośników jej twórczości. Harry jest aktualnie mężem, ojcem trójki dzieci chodzących do szkoły, urzędnikiem Ministerstwa Magii. Problemy życia codziennego zaczynają go przytłaczać. W dodatku jego najmłodszy syn, Albus, musi stawić czoła ich rodzinnemu dziedzictwu, na co nie ma najmniejszej ochoty. W miarę rozwoju wydzarzeń ojciec i syn zrozumieją, że „ciemność nadchodzi czasem z zupełnie niespodziewanej strony”. Najwyraźniej nie łatwo jest być Harrym Potterem, a już zwłaszcza jego dzieckiem.
A na koniec:
„Ale ciacho” autorstwa Damiana Kordasa, zwycięzcy IV polskiej edycji programu Masterchef.
Znajdziemy w niej wiele różnych przepisów na pyszne desery, które na pewno poprawią nam humor, kiedy pogoda temu nie sprzyja. Jaki smak mają ciasteczka razowe z czekoladą albo czy da się upiec babkę jagodową z sosem kiwi? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w drugiej kulinarnej książce Damiana.
Myślę, że w wyżej wymienionych nowościach każdy znajdzie coś dla siebie. No może przeważnie kobiety, bo damski repertuar jest mi zdecydowanie bliższy.