Testowanie z Beauty of dreams – 100% serum do twarzy, szyi i dekoltu, kolagen, Delia
Nadszedł czas na ostatnią recenzję z serii testowania z Beauty of dreams. Zwlekałam z napisaniem tej opinii, bo bardzo długo jej nie miałam. Razem z mamą używałyśmy 100% serum do twarzy, szyi i dekoltu z Delii, ale ciężko było nam jednoznacznie stwierdzić, co o nim sądzimy. Dzisiaj myślę, że jestem już w stanie powiedzieć na jego temat coś więcej, dlatego zapraszam Was dalej :)
Testowanie z Beauty of dreams
100% serum do twarzy, szyi i dekoltu, kolagen, Delia
Od producenta:
Skoncentrowana formuła bez parabenów
Wygładza zmarszczki i intensywnie nawilża
Poprawia sprężystość i redukuje oznaki zmęczenia
Odpowiednie do każdego typu cery
Polecane jako zabieg do cery zmęczonej powyżej 35. roku życia (codziennie wieczorem przez miesiąc)
Do częstego stosowania dla skóry ze zmarszczkami 55+ (2 razy w tygodniu, wieczorem, samodzielnie lub pod krem)
Efekt widoczny już po pierwszym zastosowaniu
Idealny do masażu twarzy
Nowoczesna i wygodna forma aplikacji
serum kolagenowe
tanie serum
Moja opinia: produkt znajduje się w szklanym flakoniku z pipetką. Jest on bardzo poręczny, łatwo wydobyć właściwą ilość kosmetyku. Pojemność serum to 10 ml. Konsystencja jest dość wodnista, w kolorze białym, szybko wnika w skórę i powoduje uczucie wygładzenia. Zapach jest bardzo ładny, elegancki, perfumowany.
Serum kolagenowe z Delii bazuje na wodzie. Dopiero w połowie składu znajduje się tytułowy kolagen, dalej można napotkać jeszcze kwas hialuronowy i olej z pestek winogron.
serum do twarzy
Jeśli chodzi o działanie serum to automatycznie po nałożeniu go na skórę można odczuć wygładzenie i delikatność, miękkość. Cera staje się jedwabista i milutka w dotyku. Po nałożeniu produktu na skórę rozprowadza się on niemal jak woda, staje się rzadszy niż tuż po wydobyciu z flakonika. Razem z mamą wmasowywałyśmy go w twarz na noc, czasami pod krem. Z pewnością można poczuć nawilżenie i wspomniane już wygładzenie, jednak ja po takim serum spodziewałam się czegoś więcej. Nawilżenie uzyskuję przy pomocy kremu i niekoniecznie muszę sięgać po taki produkt. Miałam nadzieję, że efekty kuracji z serum kolagenowym z Delii ukażą się po długotrwałym stosowaniu, bo tego typu produkty wymagają czasu i regularności, jednak nic nowego nie zaobserwowałam. Moim zdaniem jest to kosmetyk dający bardzo krótkotrwały efekt, bo już następnego dnia po jego zastosowaniu uczucie delikatności i wygładzenia znika.
Zaletą 100% serum do twarzy, szyi i dekoltu z Delii jest cena – ok. 16 zł. Nie wiem jednak czy w przypadku produktu dającego chwilowy efekt jest to zadowalający wydatek. Myślę, że nie sięgnę ponownie po ten kosmetyk, bo nie spełnia moim zdaniem roli serum. Jest to jakiś dodatkowy produkt pielęgnacyjny, „jakiś”, ale czy konieczny? Tę ocenę pozostawiam już Wam, spróbować zawsze można. Być może u kogoś innego sprawdzi się on lepiej.
Krótkie podsumowanie akcji: bardzo cieszę się, że mogłam wziąć udział w akcji zorganizowanej przez Gosię. Ze wszystkich produktów jest bardzo zadowolona – z jednych mniej, z drugich bardziej. Na pięć kosmetyków aż trzy sprawdziły się rewelacyjnie i towarzyszą mi teraz na co dzień. Mam nadzieję, że recenzje Wam się podobały i jestem też bardzo ciekawa, co Wy sądzicie o tego typu akcjach. Dziękuję Gosi, że wybrała mnie i mojego bloga do przyłączenia się do testowania :)
Znacie ten produkt? :) Jakie jest Wasze ulubione serum? :) Co sądzicie o tego typu akcjach testowania? ;)