Teen Choice Awards – najlepsze i najgorsze stylizacje gwiazd
Teen Choice Awards to corocznie przyznawane nagrody za największe osiągnięcia w dziedzinach filmu, telewizji, muzyki i mody. Na swoich ulubieńców głosują amerykańskie nastolatki w przedziale wiekowym 13–19.
Tegoroczna ceremonia odbyła się 8 sierpnia w Los Angeles. Prowadziła ją Kaley Cuoco, gwiazda znanego również w Polsce serialu komediowego Teoria wielkiego podrywu.
Emitowana przez telewizję gala Teen Choice Awards była doskonałą okazją do zaprezentowania ciekawych kreacji. Ze względu na to, że gala miała nieco luźniejszy charakter, również stylizacje gwiazd były bardziej młodzieżowe. Kto z gości wykazał się świetnym gustem, a komu zabrakło tego wieczoru wyczucia stylu?
Bardzo spodobała nam się grająca jedną z bohaterek serialu Glee – Jenna Ushkowitz. Aktorka nałożyła klasyczną sukienkę w kolorze kredowej bieli, którą ożywiła satynowymi, wysokimi szpilkami.
Tyra Banks pojawiła się w skórzanym kombinezonie od Thierry’ego Muglera. No cóż, amerykańskiej supermodelce na pewno możemy pozazdrościć odwagi. Jednak jej czarna kreacja przypominająca kombinezon kobiety-kota wydaje się nie pasować do miejsca, czasu i okazji.
Blake Lively, która otrzymała nagrodę w kategorii „najlepsza aktorka w serialu dramatycznym”, wybrała jasnopomarańczową skórzaną sukienkę, która nie tylko podkreślała jej delikatną opaleniznę, ale przede wszystkim eksponowała doskonałą figurę. Sukienkę uzupełniały szpilki w bardzo modną panterkę oraz ciekawa biżuteria i subtelny makijaż. Brawo!
Khloe Kardashian również nie dopasowała stroju do okazji. Celebrytka wybrała się na imprezę młodzieżową, a wyglądała – łagodnie mówiąc – jak ciotka. Postarzyła ją nie tylko zbyt falbaniasta kreacja, ale również przypominający maskę makijaż oraz natapirowana, „ciężka” fryzura. Jedna z sióstr Kardashian zdecydowanie nie przypominała tego dnia teen.
Prowadząca show Kaley Cuoco pokazała (w przeciwieństwie do Khloe Kardashian), że na taką imprezę można założyć również długą sukienkę. Cuoco wybrała subtelną elegancję – szarą, długą suknię, zdobioną przez lekkie „fale” materiału. Jasną kreację urozmaiciła aktorka ostatnio bardzo modną różową pomadką. Świetny wybór!
Fergie podpatrzyła najwyraźniej, że w nadchodzącym sezonie modny będzie motyw gwiazdek. Jednak wokalistka trochę z tym wzorem przesadziła. Dodatkowo Fergie niekorzystnie wyglądała w jasnomusztardowym kolorze. Również jej makijaż przypominał maskę. Ten wieczór zdecydowanie nie należał do wokalistki.
Nina Dobrev, znana również jako Elena z Pamiętników wampirów, otrzymała nagrodę m.in. w kategorii „aktorka w serialu fanstasy/sci-fi”. My przyznalibyśmy Ninie również wyróżnienie za stylizację – aktorka wyglądała tego wieczoru po prostu cudownie! Zalotnie, dziewczęco i świeżo. Świetnie dobrana sukienka, do tego naturalny kucyk i niezwykłe buty. Tak trzymać!
Zooey Deschanel ma bardzo delikatną, dziewczęcą urodę, pod której wrażeniem jesteśmy już od dawna. Na galę wybrała jednak sukienkę, w której nie wyglądała zbyt dobrze. Kreacji samej w sobie nie można wiele zarzucić, jednak na Zooey nie wyglądała ona zbyt dobrze. Być może chodziło o jej kolor (który nie pasuje do karnacji aktorki)? Nie pomógł również makijaż – gwiazda filmu 500 dni miłości zdecydowanie korzystniej (i młodziej!) wygląda, gdy zamiast ust mocniej podkreśli oczy.
Na uwagę natomiast zasługuje druga stylizacja, w której aktorka wyglądała znacznie korzystniej. Wystarczyła lekka zmiana kolorystyki stroju oraz inny makijaż – taka Zooey bardzo nam się podoba!
Biel królowała tego wieczoru w Los Angeles, i to biel najczęściej (choć były wyjątki) perfekcyjnie dobrana. Świetnego wyboru dokonała również Rachel Bilson (znana z bardzo popularnego przed kilkoma laty serialu Życie na fali). Aktorka wybrała bardzo kobiecą sukienkę, która dodawała jej uroku oraz – ze względu na długość – wydłuża nogi. Do tego bardzo dobrze dobrane buty w cielistym kolorze oraz czerwona szminka, dodająca stylizacji nieco drapieżnego charakteru.
Ze stylizacją przesadził Justin Bieber. Idol młodszych nastolatek z pewnością chciał połączyć klasykę z dodającą mu charakteru młodzieżowego lekką nonszalancją. Ale… po co na siłę tworzyć stylizację „odmładzającą”, gdy ma się kilkanaście lat? Nie podoba nam się ani kamizelka (szczególnie w połączeniu z interesującą koszulą), ani zwisająca muszka.
A Wy co sądzicie o wyróżnionych przez nas stylizacjach tego wieczoru? Zachęcamy również do własnej oceny!
